Skocz do zawartości

Danstar Munich Wheat


Wiktor

Rekomendowane odpowiedzi

ja zwykle Danstary kojarzyłem z angielskimi piwami, a w piątek Pani w sklepie zaproponowała mi takie coś, wybrałem WB-06 bo tych jestem pewien, ale usłyszałem że to jedne z lepszych drożdży do pszenicy. Robiliście na nich coś? albo chociaż słyszeliście?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Podłączę się pod stary wątek.

Czy stosował ktoś w/w drożdże. Użyłem ich do dunkelwaizena i w piwie praktycznie nie wyczuwam posmaków bananowo-goździkowych. Też mnie podkusiło. Trochę się wnerwiłem. :D

 

PS Chyba, że dziś coś ze mną jest nie tak???

Edytowane przez krzysztof1970
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO Danstar Munich to coś pomiędzy angielskim alem i bawaryjskim pszennym. Właściwie to chyba bardziej angielskie ale, tylko że pozostaje dłużej mętne. Typowe bawaryjskie pszenne z tego nie wyjdzie, ale dobre piwo pewnie tak, tylko że inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem na nich około dwa miesiące temu dwie pszenice ciemna i jasną.

Goździków brak, banany bardzo delikatne.

Drożdże bardzo dobrze osiadają, piwo wyszło krystaliczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko że pozostaje dłużej mętne.

moje żytnie na nich jest jak kryształ ;)

no to nawet mętność odpada :D

 

te drożdże kiedyś były praktycznie jedynymi suchymi drożdżami "pszennymi". Teraz są też WB-06, które są znacznie bliżej płynnego "oryginału".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do przebiegu fermentacji nie mam zastrzeżeń. Trochę może odfermentowało zbyt głęboko bo do 1,006. Ale w smaku bez zastrzeżeń. Tylko brak goździków i bananów:) Myślę, że następnym razem ich już nie użyję do pszenicznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Goździki (fenole) to się biorą z zacierania, a nie z drożdży. Drożdże odpowiadają za banany (estry).

Jeśli jest to prawda to powiedz mi dlaczego dwie brzeczki zacierane w ten sam sposób róznią się smakiem?

Do jednej dałem drożdże Danstar a do drugiej WB-06. W pierwszej aromatu goździkowego brak a w drugiej jest. Aromat bananowy w Danstar słabo wyczuwalny a WB-06 wyraźny.

 

Myślę, że powodem tego są drożdże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
To co zgoda, zacier do pilsa przetrzymany w 44°C skutkuje aromatem goździków? :)

44°C to chyba przerwa ferulikowa, czytałem że żeby dała jakis wyczuwalny rezultat trzeba by było trzymać słód w takiej temp. kilka godzin

 

na upartego może po 24 godzinach by wyszedł goździkowy Pils :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście tak jak każda przerwa to pewien zakres temperatur, jednak maksimum dla enzymów uwalniających kwas ferulikowy to 40°C. Co do pojawienia się aromatu goździkowego to muszą być spełnione dwa warunki: wystarczająca ilość prekursora i drożdże potrafiące zrobić z niego użytek. O dziwo wystarczającą ilość kwasu ferulikowego by przekroczyć próg wyczuwalności 4-winylogwajakolu można uzyskać nie tylko ze słodu pszenicznego ale także z jęczmiennego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.