Skocz do zawartości

Świeży chmiel - czy z moim jest coś nie tak?


alkos

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie zebrałem 500g Hersbruckera i 850g Perle z ogródka. Zaparzyłem cztery herbatki, żeby przetestować goryczkę w porównaniu do dwu innych, komercyjnych odmian (suszonych) - i ku memu zdziwieniu, napar ze świeżych szyszek zrobił się mleczno-zielony a oprócz goryczki, jest tam także ostry, szczypiący w tył gardła, żywiczny smak... fuj.

 

Czy to normalne? Da się warzyć z takimi paskudami? Zniknie toto w gotowaniu / dojrzewaniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje herbatki (kompoty) są koloru coś pomiędzy pomarańczowym, a jasno brązowym i mętne, szyszki zerwane w pełnej dojrzałości, część przejrzałych. W piwie przyciemniają barwe, ale efekt widoczny tylko w bardzo jasnych piwach. Smak bardzo ostry i potężnie goryczkowy, skosztowanie go powoduje, że przez jakieś 0,5 godziny nie jestem w stanie nic sprawdzać smakiem, tak przytępia smak. Nie spotkałem się z zielono - mlecznym kolorem herbatki chmielowej, jedyne co mi przychodzi do głowy, to przedwcześnie zerwane szyszki, nie wiem czy da to jakieś negatywne skutki, ktoś pisał o trawiastych posmakach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholera, moj pierwszy zbior - moglem rzeczywiscie zerwac za wczesnie. Piszesz ze smak jest bardzo ostry - jak to sie ma w porownaniu z komercyjnymi?

 

Update: po gotowaniu 10min mlecznosc znika, zmniejsza sie tez ten szczypiacy smak - jednak nie znika. Szkoda, bo chcialem rzucic na aromat, a musze gotowac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kompoty robiłem tylko ze swojego chmielu, używam go jako dodatek (korekta) dla goryczki pod koniec chmielenia, czasami przy zbyt małej goryczce przed butelkowaniem - nie wnosi nic negatywnego. Użycie kompotu chmielowego dla aromatu to nie jest dobry pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałbym aby było na mnie, ale ja użyłbym tego kompotu, poza ewentualny trawiastym posmakiem, nie powinno nic złego stać się. Zawiesina w kompocie jest czasowa, z czasem osadza sie na dnie, po fermentacji nie ma po niej śladu. Zostały mi jeszcze 2 słoiki z zapasteryzowanym kompotem rok temu, od wielu miesięcy jest całkowicie klarowny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Właśnie spróbowałem pierwszą butelkę testowej warki - 1.050 z jasnego ekstraktu + świeżej Perle na ok 25IBU (goryczka+smak, bez aromatu na razie)

 

Hmmm! Całkiem wyjątkowo smaczne - i to dopiero 5 dni od zabutelkowania! Paskudne posmaki zniknęły niemal całkowicie, oprócz ledwo wyczuwalnego szczypania na z tylu języka po dużym łyku - mam nadzieje ze zniknie i to w ciągu tygodnia-dwu :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.