Skocz do zawartości

Browar PLX


plx

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 74
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Wymyśliłem se nalepki, czysto informatyczne. ;)

Prawda że ładne?

Niegłupi pomysł :) Wprawdzie na razie nie mam problemów z identyfikacją, ale za jakiś czas... Tylko że umieszczałbym kod na kontenerze (tak przechowuję).

A tak przy okazji, masz błąd w nazwie ;)

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymyśliłem se nalepki' date=' czysto informatyczne. ;)

Prawda że ładne?[/quote']

Niegłupi pomysł :) Wprawdzie na razie nie mam problemów z identyfikacją, ale za jakiś czas... Tylko że umieszczałbym kod na kontenerze (tak przechowuję).

A tak przy okazji, masz błąd w nazwie ;)

:)

Dzięki, poprawie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwoli wyjaśnienia, gdybym był była to moja pierwsza warka, istnieje duże prawdopodobieństwo że zaczął bym panikować "nie bulka". Jedna i druga warka. Bezczelna! Znając się, to bym wertował forum tak, że aż by serwer dymił. ;)

Fermentacja była, ale jakaś taka... nie to co wcześniejsze. Po fermentatorze wcale nie widać było że coś tam się dzieje, tylko piana na prześwicie. (nie, nie otwierałem, szalony jestem, ale nie aż tak). Jak się przycisnęło pokrywę, wydobywał się CO2 przez rurkę. (prawie i nos odpadł).

Za to w takich sytuacjach rada Coder'a jest jedna i ta sama, zamieszać fermentatorem. Rano zamieszałem, o 14 bardziej leniwą warkę, tak fest zamieszałem. Efekt można powiedzieć że natychmiastowy. Teraz nie da się wejść do pokoju, tak wali CO2. :/ Do tego bulkanie non stop.

Czasem najprostrze rozwiązania są najlepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeeezu, piszę z komóry, bo mi w komputerze sieć padła, więc z góry przepraszam za błędy.

Warka #0005 już dwa dni na cichej. Planowany rozlew 15.

Ku mojemu zaskoczeniu warka #0006 nadal na bużliwej i nie zamierza przejść na cichą. Coś czuje że przez tak długie zacieranie będzie bardzo wytrawne. Dziwne mam przeczucie że będzie mi bardzo smakować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka #0005, 3°Blg w piątek rozlew.

Warka #0006 3,5°Blg i zagadka za 1000 punktów. Może mi ktoś zdradzić, jakim cudem ta warka jest ciągle na burzliwej? Ja rozumiem że przesadziłem z zacieraniem, ale przy takiej gęstości chyba drożdże zżerają fermentator, a ja o tym nie wiem. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć :)

 

Dzikusy zjedzą i te cukry, których drożdże nie przejedzą (dekstryny).

Nie wiedziałem że dzikie drożdże jedzą dekstryny. Biologie ostatnio miałem w podstawówce i tam uczyli nas że drożdże jedzą cukry proste.

 

Zgłaszam wątek o wydzielenia i proszę szanownych kolegów o wypowiedzi czy dzikusy mogą jeść dekstryny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny problem ze ślamazarną burzliwą gdy użyłem dużej ilość, jednak dość starej (2 miesiące) gęstwy. Zejście z 13 do 1°Blg (duży udział cukru w zasypie) trwał 13 dni. Kolejne piwo na tej samej gęstwei zdrowo odfermentowało w 4 dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak drożdże potrafią sobie zmieniać cukry :) być może zdolność do przemiany cukrów jest cechą gatunkową w drożdżach piwowarskich np degradacja dekstryn jest ograniczona, albo bardzo powolna co po bardzo długim czasie może się kończyć przegazowaniem piwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka #0006 3,5°Blg i zagadka za 1000 punktów. Może mi ktoś zdradzić, jakim cudem ta warka jest ciągle na burzliwej? Ja rozumiem że przesadziłem z zacieraniem, ale przy takiej gęstości chyba drożdże zżerają fermentator, a ja o tym nie wiem. :)

moja sylwestrowa warka też jeszcze szaleje w fermentatorze a startowała z 12°Blg tylko , widzę że W34/70 w 9-10°C pracują długo acz równomiernie bo nie była szaleństw w bulkaniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

 

tak drożdże potrafią sobie zmieniać cukry :) być może zdolność do przemiany cukrów jest cechą gatunkową w drożdżach piwowarskich np degradacja dekstryn jest ograniczona, albo bardzo powolna co po bardzo długim czasie może się kończyć przegazowaniem piwa.

Nie potrafię przeanalizować tego diagramu.

Z Twojej wypowiedzi rozumiem tyle że wszystkie drożdże mogą się "przestawić" na przetwarzanie dekstryn kiedy są zachowane pewne warunki.

Z wypowiedzi Zgody i Twojej wyciągam wniosek że dzikie drożdże są dużo szybsze w przystosowywaniu się do przetwarzania dekstryn.

 

Tak to mam rozumieć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

popatrzyłem w moje mądre notatki i co następuje:

 

drożdże piwowarskie są średnio-fermentujace, a głebokość fermentowania (asymilacja węglowodanów) jest zależna od szczepu. Niektóre drożdże dzikie fermentują słabiej niż piwowarskie (np Brettanomyces). Część dzikich drożdży robi błonkę lub/i zmętnienie lub/i zmienia smak. Część delikatnie a część silnie zakwasza.

 

Co do fermentowalności to najbardziej żerne są obce szczepy sacharomyces cerevisiae. Są szczepy (saccharomyces diastaticus) które potrafią wyżreć dekstryny dekstryny i upłynnioną skrobię do alkoholu! Dlatego przy dzikich drożdżach spłyca się smak bo potrafią wyżreć wszystko do ostatniej okruszyny.

 

Wydaje mi się ze tych wszystkożernych używają w gorzelnictwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Twojej wypowiedzi rozumiem tyle że wszystkie drożdże mogą się "przestawić" na przetwarzanie dekstryn kiedy są zachowane pewne warunki.

no nie wygląda to tak że drożdż sobie myśli "O zbliża się 15sty mam urodziny to się przestawię i zacznę pałaszować dekstryny". Bardziej mi chodziło o to że drożdże, które zaliczamy do wielkiej rodziny saccharomyces cerevisiae mogą bardzo różnic się właściwościami. Przez wiele lat starano się uzyskiwać te szczepy o pożądanych właściwościach t.j. mniej cukrożerne żeby trochę tego smaku zostało w piwie. Nie mniej może nam się powietrza dostać taki drożdż dziki który się rzuci i wszystko wyżre, mimo że jest z tej samej rodziny saccharomyces cerevisiae.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bruxellensis może np większość cukrów fermentować - sacharoza, maltoza, glukoza ale galaktozy i laktozy już nie. Natomiast B. annomualus już sacharozę powoli a maltozę różnie. B. intermedius też maltozę fermentuje powoli. a B. Claussenii już jest zupełnie zmienny może wszystko łącznie z laktozą a może tylko glukozę i sacharozę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem spokojny, fermentatora nie zeżrą.

Dzikusów po smaku obecności brak (wprowadziłem okrutny reżym czystości, w porównaniu sala operacyjna, to rynsztok). Wydaje mi się że dałem czadu z zacieraniem. Będzie wytrawne piwo. Jak zejdzie na dwa, a coś czuje nawet więcej, będzie najbardziej alkoholowe piwo. Ponad 6%.

W każdym razie goździkowego posmaku brak, bardziej gęste... no może odrobinkę, ale to nie jest jakaś rewelacja.

Pianę opiszę jak wreszcie dofermentuje i zabutelkuje.

Jak ktoś będzie chciał gęstwę z tego piwa, to zapraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś w nocy warka #0006 przeszła na cichą.

Po zbadaniu ma 3°Blg i w przyszłym tygodniu rozlew.

Piwo jest tak wytrawne że aż boli. Lager jak się patrzy, tylko bardziej wytrawny (mimo że nie lagerowany). Porównując do koncerniaków, trzeba rozrobić wodą w skali 1:1. Nie wiem co mi wyszło, ale podoba mi się. :lol:

Po wychlaniu małej szklaneczki (na pomiar 120 ml) kopie jak bym wychlał litra. :) Posze... chodzę i mi szumi w głowie. :) Mnie! Szumi! Po takiej drobince! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem rano że warka #0006 jest ją cichej.

Jak by to napisać... hmmm... to było rano. :-D

Podczas pobierania próbki zamieszałem i znów jest ją burzliwej.

Jak spadnie na -1°Blg wtedy zaczne panikować naprawdę. :-D

Jak znam życie pobulgocze dzionek, dwa i będzie spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka #0006. nadal ją burzliwej, ale się uspakaja. 15. miał być rozlew, dziś mamy 18. i po co drukowałem etykietki?

Co ciekawsze piana już opadła. US-05 piana opadła i bulka! :)

Ciężkie jest życie eksperymentatora. :)

Mam takie dziwne podejrzenie, że w tym przpadku cicha właśnie tak wygląda. Drożdże opadły, ale i tak jest dużo cukru, poza tum dużo dałem gęstwy.

Nic, czekam dalej. W każdym razie słabe to ono nie będzie.

 

Edit: Po tym co widać, rozlew w piątek. AMEN.

Edytowane przez plx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałem warka #0006 w butelkach.

Zatrzymało się na 3°Blg, 200 g. glukozy i piwo jest w 51 butelkach różnej pojemności.

O dziwo dobrze mi się kapslowało twist off. Może to wprawa?

Do jednego peta dodałem 3 łyżeczki cukry. Ciekawe czy teraz rozsadzi. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.