Skocz do zawartości

Sprzęt dla zielonego ogórka


BElluu

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Powoli robię rozeznanie przed latem gdyż mam w planie po roku czytania w końcu zrobić swoją pierwszą warkę. Będę w temacie pewnie jeszcze nie raz pytał o jakiś sprzęt, bo zaczynam od 0, nie mam nic :) Na pierwszy rzut leci podgrzewanie. W domu niestety mam płytę indukcyjną i trochę boję się na nią wpakować 30l gar. Jako, że będzie to pierwszy raz i tak naprawdę nie wiem czy wciągnę się w temat czy zrezygnuje po pierwszym razie, szukam  budżetowego taboretu gazowego i na niego garnek -pewnie 30l, bo raczej każdy warzelnik będzie ciut droższy, więc bez sensu żeby na starcie wskakiwać w koszta. Jesteście w stanie jakiś polecić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Na allegro najtańszy taboret gazowy kosztuje 60 zł. Do tego butla z propan-butan, reduktor ciśnienia.

Taboret przy pierwszym użyciu odpal na zewnątrz, musi się wypalić farba z taboretu. 

Potrzebujesz łyżkę do mieszania zacieru i termometr do kontroli temperatury.  Garnek może być emaliowany. Potrzebujesz też jakiś wysłodzić zacier. U mnie sraczweżyk nigdy nie zadziałał, polecam filtrator rurkowy, najtańsza opcja rurka z genova ponacinana brzeszczotem, bez klejenia, wszystko na wcisk. Prócz tego surowce. W 500 zł powinieneś się zamknąć :)

 

P.S. zainteresuj się metoda biab. omijasz filtrator.

Edytowane przez bielok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam BIAB i warki 10 litrów. Wtedy dobrze mieć garnek koło 20 l, worek do zacierania i jako fermentor wiadro 15 l. Robię tylko małe warki i nie widzę żadnych minusów. Wydajność jest nieco słabsza, ale nakład pracy bez porównania mniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam ze sraczwężykiem nigdy nie maiłem najmniejszych problemów. Zamiast filtratora możesz kupić u majfenda worek do BIAB. Garnek lepiej 40 litrów, nierdzewny z solidnym dnem. Emaliowany też może być - 11 lat warzyłem w takim. Musiałem kupić większy gdy zdecydowałem się przejść na zacieranie w worku. Dobry termometr i solidna kapslownica są istotne. Rozumiem, że nie chcesz ryzykować kosztów w razie rezygnacji z tego sportu. Jednak gdy kupisz solidny szpej będziesz mógł go sprzedać i odzyskać większość poniesionych środków. Lichego sprzętu nikt nie odkupi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierwsze warki robiłem w 30 litrowym garze na indukcji właśnie. Najlepiej jeżeli masz to podwójne łączone pole grzejne. Spokojnie wytrzymała ciężar garczka. I oczywiście sraczwężyk do filtracji. Teraz działam na royalu 35l. Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.01.2023 o 17:29, BElluu napisał:

Cześć,

Powoli robię rozeznanie przed latem gdyż mam w planie po roku czytania w końcu zrobić swoją pierwszą warkę. Będę w temacie pewnie jeszcze nie raz pytał o jakiś sprzęt, bo zaczynam od 0, nie mam nic :) Na pierwszy rzut leci podgrzewanie. W domu niestety mam płytę indukcyjną i trochę boję się na nią wpakować 30l gar. Jako, że będzie to pierwszy raz i tak naprawdę nie wiem czy wciągnę się w temat czy zrezygnuje po pierwszym razie, szukam  budżetowego taboretu gazowego i na niego garnek -pewnie 30l, bo raczej każdy warzelnik będzie ciut droższy, więc bez sensu żeby na starcie wskakiwać w koszta. Jesteście w stanie jakiś polecić?

Jaką masz płytę indukcyjną ? Ja mam elektroluxa, ale modelu nie napisali, cztery pola z możliwością łączenia 2x2. 40l gar wody spokojnie owa płyta utrzymuje, tym bardziej 30l. Płyta o wiele szybciej Ci podniesie temperaturę zacieru/brzeczki niż taboret gazowy. Tylko nie suwaj garem po płycie tylko postaw tak by już nie trzeba było nic poprawiać.

 

W dniu 29.01.2023 o 18:17, bielok napisał:

U mnie sraczweżyk nigdy nie zadziałał,

Bracie, łączę się w bólu...

 

W dniu 29.01.2023 o 18:17, bielok napisał:

P.S. zainteresuj się metoda biab. omijasz filtrator.

o to to. Idź do krawcowej u siebie w mieście, kup trochę woalu i idź niech Ci uszyje worek tak by wyścielić nim gar. Woal ok 20 zł, szycie 15 zeta. Tylko powiedz jej, że to do gara i że musi wytrzymać ok 5 kg ciężaru słodu to niech zrobi nawet z dwóch wartstw i podaj jej wymiary gara. Ostatnio zamawiałem taką usługę i tyle to kosztowało ze dwa miesiące temu. Alternatywnie możesz taki worek kupić, trochę drożej, ale zważając na ile to wystarcza, a ile ułatwia to i tak wydatek wart takich pieniędzy.

 

I jeszcze jednej ważnej rzeczy nie podali koledzy powyżej: chłodnica. Może nie jest jakoś super niezbędna bo można sobie bez niej poradzić, ale stosunkowo niewielkim kosztem można sporo czasu ugrać. Możesz kupić najprostszą jakąś zanurzeniową. 100-200 zeta za używkę, przy czym ta za 200 to świat i ludzie.

Mam najprostszą chyba z możliwych z kociołka Klarstain Maishfest i mi wystarcza.

Edytowane przez lechu555
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.01.2023 o 18:17, bielok napisał:

U mnie sraczweżyk nigdy nie zadziałał

Do sraczwężyka zawsze wkładałem na całą długość drut miedziany, by go ciężar młóta nie zgniatał.

Edytowane przez smola
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.