Skocz do zawartości

Bitter z zacieraniem


Prynt

Rekomendowane odpowiedzi

Mam właśnie w ręku instrukcję z Browamatora jak warzyć piwo typu Bitter.

 

Cytuję:

 

"Zacieranie:

Zacier gęsty: woda / śruta = ok 2l / 1kg (...)

 

Chmielenie:

Gotwanie 70 minut.

W 10 minucie dodać (...).

Użyć do kotła mchu irlandzkiego".

 

Usunięte fragmenty to obv fragmenty, które rozumiem.

 

1. O co chodzi z tym zacierem gęstym?

 

2. Jak to w 10 minucie dodać? Czy to znaczy, że pierwsze 10 minut chmielenia przebiega... bez chmielu? :D

 

3. Tego ostatniego zdania to ja w ogóle nie czaję o co chodzi..... :)

 

Dzięki jak zawsze :) za pomoc. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. O co chodzi z tym zacierem gęstym?

O to, że jest gęsty. Dajesz 2l wody na 1kg słodu, normalnie daje się 3-3,5l wody na 1 kg słodu.

 

2. Jak to w 10 minucie dodać? Czy to znaczy, że pierwsze 10 minut chmielenia przebiega... bez chmielu? :D

Zakładam, że w miejscu kropek było x gram chmielu, tak chodzi o to, żeby brzeczka się pogotowała 10 min bez chmielu. Jak dasz w 0' to chyba też się nic nie stanie.

 

3. Tego ostatniego zdania to ja w ogóle nie czaję o co chodzi..... :)

Mech irlandzki to taki wodorost, co się go dodaje, aby zwiększyć wytrącanie sie białek. Sprawia to, że piwo ma mniejszą tendencje do mętnienia na zimno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. O co chodzi z tym zacierem gęstym?

Stosunek wody do słodu powinien wynosić 2:1, czyli jeśli masz np. 4kg słodu to do zacierania używasz 8l wody. Zwykle ten stosunek wynosi 3:1.

 

2. Jak to w 10 minucie dodać? Czy to znaczy, że pierwsze 10 minut chmielenia przebiega... bez chmielu? :D

Dokładnie :) od momentu zagotowania brzeczki czekasz 10 minut i dopiero wrzucasz chmiel.

 

3. Tego ostatniego zdania to ja w ogóle nie czaję o co chodzi..... :)

Mech irlandzki to wodorost używany do klarowania. Wrzucasz do kotła o ile się nie mylę 1-2 łyżeczki na 10mniut przed końcem gotowania. Dobrze go wcześniej namoczyć. Jeśli mech nie jest załączony do zestawu to się nie przejmuj można się bez niego obejść :)

 

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, zazdroszczę Tobie, jeśli masz czas na przekopywanie się przez setki (tysiące?) starych postów, zamiast zapytać się ludzi, którym odpowiedź na to pytanie zajmie 2 minuty. Ja na taki luksus niestety nie mogę sobie pozwolić. :D

No to się kolego wkopałeś. Na mnie już więcej nie licz. :) Jeśli Tobie nie chce się czytać, to mnie tym bardziej nie chce się pisać. A i polecam krótki kurs obsługi wyszukiwarki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż' date=' zazdroszczę Tobie, [b']jeśli masz czas[/b] na przekopywanie się przez setki (tysiące?) starych postów, zamiast zapytać się ludzi, którym odpowiedź na to pytanie zajmie 2 minuty. Ja na taki luksus niestety nie mogę sobie pozwolić. :(

No to się kolego wkopałeś. Na mnie już więcej nie licz. :ble: Jeśli Tobie nie chce się czytać, to mnie tym bardziej nie chce się pisać. A i polecam krótki kurs obsługi wyszukiwarki.

lol, no to właśnie napisałeś, że nie zrozumiałeś w ogóle, co miałem na myśli. Może przeczytaj jeszcze raz?

 

Jakoś na forum poświęconym grze Magic: The Gathering odpowiadamy na najgłupsze nawet pytania początkujących, ponieważ zawsze lepiej sprowokować dyskusję i przy okazji poruszyć inne, niewspomniane być może, kwestie. A zdaje się, że warzenie piwa należy do "trochę" trudniejszych i bardziej skomplikowanych czynności niż granie w karciankę...

Dodam tylko, że jeśli korzystać z wyszukiwarek nad rozmowę z żywym, doświadczonym człowiekiem, to po co w ogóle forum? Znajdźmy wszystko na Google! Na pewno tam jest. ;)

 

Fałata czytałem, drugą będę musiał sobie jeszcze sprawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lol, no to właśnie napisałeś, że nie zrozumiałeś w ogóle, co miałem na myśli. Może przeczytaj jeszcze raz?

Zrozumiałem bardzo dobrze. Nie masz czasu. :rolleyes:

 

Jakoś na forum poświęconym grze Magic: The Gathering odpowiadamy na najgłupsze nawet pytania początkujących, ponieważ zawsze lepiej sprowokować dyskusję i przy okazji poruszyć inne, niewspomniane być może, kwestie. A zdaje się, że warzenie piwa należy do "trochę" trudniejszych i bardziej skomplikowanych czynności niż granie w karciankę...

Dodam tylko, że jeśli korzystać z wyszukiwarek nad rozmowę z żywym, doświadczonym człowiekiem, to po co w ogóle forum? Znajdźmy wszystko na Google! Na pewno tam jest. ;)

Ja nie twierdzę, że Twoja strategia jest zła. Bynajmniej, jest skuteczna, ale ja za jelenia robił już nie będę. :ble: Być może inni będą Tobie odpowiadać, mnie jednak odeszła ochota. Bo wyobraź sobie żeby napisać odpowiedzi na Twoje pytania muszę poświęcić swój czas. No i spoko, ale nie motywuje mnie do tego wypowiedź, że komuś się nie chce poszukać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam czasu =/= nie chcę. Bardzo bym chciał mieć czas na przejrzenie wszystkich informacji tu zawartych.

 

Jelenia? Heh. Tobie pomoc zajmie 2 minuty, mi szukanie tych informacji pewnie 10 razy tyle. Myślałem, że pomoc początkującym w rozwijaniu hobby to przyjemność? Ale ok, Twoja wola przecież.

 

Tylko dlaczego nie piszesz do wszystkich po kolei, żeby użyli wyszukiwarki? Może dlatego, że nie napisali wprost, że tak jest prościej i szybciej? Przecież odpowiedzi na 95% pytań zawartych w tym dziale można sobie po prostu wyszukać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dlatego. :ble:

Po Twoim czasie reakcji na zamieszczenie posta oraz po sporej ilości postów zamieszczonych w ciągu ostatnich kilku dni wnoszę, że jednak nie jest tak źle z Twoim czasem, jak to przedstawiasz.

Weź również pod uwagę to, że jeśli sam do czegoś dojdziesz, to zostanie Ci to na dłużej, a tak to będziesz tylko pamiętał, że ktoś, gdzieś, coś o tym pisał.

 

Weźmy przykładowo Twoje pytania. Tylko drugie to była jakakolwiek wątpliwość. Odpowiedź na pierwsze jest zawarta w książce Fałata. A na trzecie wystarczy w wyszukiwarkę wpisać mech irlandzki. Uwierz mi, wyszukiwarka Twoim przyjacielem. Nie trzeba przeglądać wszystkich wątków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracuję przy komputerze, dlatego mam możliwość szybkiego odpisywania na posty. Zresztą wybacz - nie widzę powodu by się Tobie tłumaczyć. Już napisałem, co miałem do przekazania. Jeśli uważasz to za takie skandaliczne chamstwo :ble: z mojej strony to przykro mi. Ja tak tego nie odbieram.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość n-krzychu

Prynt - po co wdajesz się w dyskusję jak nie masz racji? Wyluzuj bo nikt Ci nie odpisze więcej. Jak masz czas na pyskówki to tym bardziej miałbyś na użycie funkcji szukaj. Mimo wszystko pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zupelnie odeszlismy tu od tematu, ale ja tu tez doloze moje 3 grosze: w tym wypadku IMO Prynt ma racje.

 

Po to jest forum, zeby sobie gadac, dzielic sie opiniami i doswiadczeniami, zadawac pytania, chociasz dla niektorych "wszystko-wiedzacych ekspertow" te dyskusje wydaja sie glupie. W wypadku, gdy temat dyskusji nie jest na wystarczajaco wysokim poziomie dla Wszystko-Wiedzacych Ekspertow, Wszysko-Wiedzacy Eksperci nie powinni sie do dyskusji dolanczac.

 

W przeciwnym wypadku nalezy zamknac forum, bo rozwiazanie kazdego problemu mozna przeciesz znalezc w jakiejs ksiazce lub w archiwach.

 

PS. Autorzy ksiazek to tez tylko ludzie i oni tylko wpisuja swoje opinie, wiec oni tez moga sie mylic. Nie mowiac o tym, ze rzeczy, technologia i ogolnie przyjete opinie zmieniaja sie z czasem.

 

 

Stosunek wody do słodu powinien wynosić 2:1, czyli jeśli masz np. 4kg słodu to do zacierania używasz 8l wody. Zwykle ten stosunek wynosi 3:1

Tego nie za bardzo rozumiem: w Stanach przyjmuje sie, ze do zacierania dodajesz ok. 1-1.3 qt. wody na 1 lb slodu, co w przyblizeniu jest 1-1.3 litra wody na 1 kg slodu. Tak przynajmniej jest w metodzie "batch sparging", i jest to "strike water" czyli pierwsza woda ktora wlewasz do 'mash tun', potem po zacierce dolewasz 'sparge water'.

 

Wiec stosunek wody do slodu jest bardziej zblizony do 1.3-1.

 

Nie rozumiem, z kad taka duza roznica?

Edytowane przez scooby_brew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego nie za bardzo rozumiem: w Stanach przyjmuje sie, ze do zacierania dodajesz ok. 1-1.3 qt. wody na 1 lb slodu, co w przyblizeniu jest 1-1.3 litra wody na 1 kg slodu.

Zaraz, zaraz, kwarta to o ile wiem trochę ponad 1 litr, a funt to niecałe 1/2 kg, czyli to będzie trochę ponad 1:2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prynt - po co wdajesz się w dyskusję jak nie masz racji? Wyluzuj bo nikt Ci nie odpisze więcej. Jak masz czas na pyskówki to tym bardziej miałbyś na użycie funkcji szukaj. Mimo wszystko pozdrawiam.

Masz rację, niepotrzebnie zmarnowałem czas.

 

I znowu masz rację - nie ma sensu żebym się o cokolwiek pytał bo zamiast wysłuchiwać, że "potrzebna mi instrukcja obsługi do wyszukiwarki", mogę od razu przejść na ty z Googlami, po co polegać na pomocy bardziej doświadczonych osób?

 

Mimo wszystko pozdrawiam.

Edytowane przez Prynt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz, zaraz, kwarta to o ile wiem trochę ponad 1 litr, a funt to niecałe 1/2 kg, czyli to będzie trochę ponad 1:2.

Masz racje, Coder. To wyjasnia sprawe :ble:

Edytowane przez scooby_brew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego nie za bardzo rozumiem: w Stanach przyjmuje sie' date=' ze do zacierania dodajesz ok. 1-1.3 qt. wody na 1 lb slodu, co w przyblizeniu jest 1-1.3 litra wody na 1 kg slodu.[/quote']

Zaraz, zaraz, kwarta to o ile wiem trochę ponad 1 litr, a funt to niecałe 1/2 kg, czyli to będzie trochę ponad 1:2.

Nawet sporo więcej niż 1:2. O ile się tylko nie walnąłem we współczynnikach, to:

1qt na 1lb wody daje 2,5:1

a 1,3qt na 1lb wody to 3,5:1

Czyli, że tak powiem "w normie". :ble:

 

Natomiast nie mogę sobie wyobrazić zacierania przy stosunku wody do słodu 2:1. :o Zacierał ktoś aż tak gęsto?

Przy porterze miałem 2,2:1 i była to na tyle ciężka walka, że postanowiłem, że nie będę zacierał tak gęsto. A tu piszą, żeby było jeszcze gęściej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast nie mogę sobie wyobrazić zacierania przy stosunku wody do słodu 2:1. :o Zacierał ktoś aż tak gęsto?

Tak, nawet często - w gęstszym zacierze lepiej przeżywaja enzymy, dostajesz nieco lepszą fermentowalność i wydajność, tyle, że trudniej taki zacier podgrzewać i utrzymywać jednolitą temperaturę.

 

Z tym, że angielskie piwa zaciera się z 1 przerwą, wsypujesz słody do gorącej wody i tak trzymasz, nie ma żadnego podgrzewania, przypalania itp. W międzyczasie dolewam 3-5l wrzątku bo temperatura opada i do czasu mash-out jest juz rzadsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długo się zastanawiałam, ale chyba jednak zabiorę głos w tym off-topic'u...

Pewnie zostanę nazwana "jeleniem", ale jeśli ktoś pyta, a ja znam odpowiedź, mam czas i ochotę to odpowiadam. Jeśli uważam pytanie za totalnie głupie to po prostu je ignoruję.

I zgadzam się w 100% z tym co napisał Scooby_brew:

 

Po to jest forum, zeby sobie gadac, dzielic sie opiniami i doswiadczeniami, zadawac pytania, chociasz dla niektorych "wszystko-wiedzacych ekspertow" te dyskusje wydaja sie glupie. W wypadku, gdy temat dyskusji nie jest na wystarczajaco wysokim poziomie dla Wszystko-Wiedzacych Ekspertow, Wszysko-Wiedzacy Eksperci nie powinni sie do dyskusji dolanczac.

 

W przeciwnym wypadku nalezy zamknac forum, bo rozwiazanie kazdego problemu mozna przeciesz znalezc w jakiejs ksiazce lub w archiwach.

Zwykle nawet najprostsze pytania prowadzą do ciekawych dyskusji, wniosków. Można było brzydko mówiąc olać pytania Prynta, ale wtedy nie wywiązałaby się ciekawa dyskusja na temat gęstości zacieru :ble: Dorzucając do niej trzy grosze - też zwykle stosuję z dobrym skutkiem stosunek słodu do wody około 1:2,5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W książce "Jak warzyć piwo"jest opisane jak warzyc piwo w sposób prosty i przejżysty.Możemy dyskutować czy dodać trzy łyżeczki mchu irlandzkiego czy pół łyzeczki,ale każdy wie do czego on służy.To samo jest z drożdżami.słodami,i innymi składnikami,czasem warzenia,czy fermentacją.Po prostu czytać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zacieram najczęściej w proporcji 1 : 3 max 1 : 3,5. Zdarzają się również proporcje 1:2 np ostatnio przy porterze bałtyckim. Wszystko zależy od piwa i co najważniejsze od mojego smaku co chcę uwarzyć. Co do czytania starych postów to chyba przez przypadek ja wywołałem tę dyskusję, ale nadal podtrzymuję swoje zdanie trzeba trochę czytać. Ja wiem, że łatwiej jest zapytać może i czasami szybciej. Czytając jakiś wątek możemy się dowiedzieć wiele ciekawych nowości i opini kilku czy nawet kilkunastu osób na dany temat. Szybka odpowiedź laika może nie być trafiona, co gorsze może zaszkodzić naszemu piwku, a to już byłoby prawdziwym nieszczęściem. Pozdrawiam JK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tu jeszcze druga strona medalu - mianowicie: primo owy laik dający złą odpowiedź zostanie oświecony przez kogoś bardziej doświadczonego i zrozumie swój błąd. :ble: Secundo, prowokując nową dyskusję, zawsze ktoś może się podzielić jakąś nową, ciekawą informacją. Tetrio, dyskusja o piwie jest miła sama w sobie. :cool:

 

No ale chyba dość tych niepotrzebnych polemik. My - piwowarzy (którym śmiem się określać mimo mego obecnego lamerstwa w tym zakresie :ble:) - nie powinniśmy się kłócić. :ble: Każdy ma prawo do swojej opinii i raczej ich nie zmienimy.

 

Mam jeszcze takie proste pytanie, skoro i tak offtopujemy, piszę tutaj bo to raczej nie nadaje się na kolejny wątek a nie chcę śmiecić: Uwarzyłem piwo a'la grodziskie z Browamatora (z procesem zacierania obv), po 4 dniach fermentacji zmierzyłem gęstość (w tym zakresie jest w 100% ok) i odlane młode piwo już spróbowałem, smakuje hmmm bardzo dziwnie, smaku takiego nigdy nie czułem w piwie (a uwierzcie mi, pomimo stosunkowo młodego wieku sporo różnorakich piw piłem), czy to tak ma w wypadku tego piwa być, czy coś spsułem? ;)

 

Echhh jutro egzamin a ja się piwem przejmuję. Czuję się zaiste jak prawdziwy student. :(

 

EDIT: samego Grodziskiego nigdy niestety nie piłem, więc nie mam porównania.

Edytowane przez Prynt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwarzyłem piwo a'la grodziskie z Browamatora (z procesem zacierania obv), po 4 dniach fermentacji zmierzyłem gęstość (w tym zakresie jest w 100% ok) i odlane młode piwo już spróbowałem, smakuje hmmm bardzo dziwnie, smaku takiego nigdy nie czułem w piwie (a uwierzcie mi, pomimo stosunkowo młodego wieku sporo różnorakich piw piłem), czy to tak ma w wypadku tego piwa być, czy coś spsułem? :ble:

No, ale jak smakuje? Jak oscypek, jak kiełbasa, wędzona śliwka? Czy coś kompletnie innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie potrafię naprawdę tego smaku określić. Na początku jest słodkawe - choć dziwnie słodkawe - końcowa nuta jest ewidentnie gorzka.

 

EDIT: może ułatwię sprawę. Czy owe piwo a'la Grodziskie jest AŻ TAK odmienne w smaku od piw wszelkiej maści dostępnych w sklepach/marketach? Z drugiej strony może piwo z procesem zacierania po 4 dniach tak "dziwnie" smakuje i tylko niepotrzebnie panikuję?

Edytowane przez Prynt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.