Skocz do zawartości

Pierwsza warka nie wyszla


bart906

Rekomendowane odpowiedzi

Robiłem pierwszy raz piwo no i niestety wyszło kwaśne szukam przyczyny gdzie mogłem popełnić błąd. Użyłem słodu pilzneńskiego 3kg, czekoladowego 0,5kg, karmelowego 0,5 kg. Drożdże Gozdawa porter& kwas. Zacieranie 66st 30 min i 72 30 min. Fermentacja burzliwa 7dni ale po 4 przestało bulkać a potem przelałem piwo z nad osadu na cichą na kolejne 7 dni. Blg początkowe 15 końcowe 5 zmierzone w 5 i 7 dniu cichej nie chciało dalej spadać więc zabutelkowałem wsypując po 5 gr cukru do każdej butelki. Po 12 dniach spróbowałem 1 butelkę i okazało się że piwo jest kwaśne . Czy da się coś z tym zrobić? i gdzie mogłem popełnić ewentualnie błąd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Jak dezynfekowałeś sprzęt i butelki.

2. Jak wyglądała powierzchnia piwa podczas fermentacji.

3. W jakich temperaturach fermentowałeś to piwo.

Dużo czekoladowego też może wpływać na odczucie kwaśności.

Dramatycznie pośpieszyłeś się z tym przelewaniem.

No i witaj na forum @bart906!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, zasada napisał:

1. Jak dezynfekowałeś sprzęt i butelki.

2. Jak wyglądała powierzchnia piwa podczas fermentacji.

Dużo czekoladowego też może wpływać na odczucie kwaśności.

No i witaj na forum!

Witam?

1.Wyparzałem wrzątkiem

2.Podczas burzliwej piana na powierzchni przez kilka dni podczas cichej czysta klarowna ciemna powierzchnia be jakichkolwiek zanieczyszczeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyparzanie wrzątkiem to ani mycie ani dezynfekcja.

Zatem źródła problemu szukałbym w sterylności procesu.

Cały wątek o myciu i dezynfekcji:

Osobiście do mycia używam nadwęglanu sodu, do dezynfekcji starsanu i takie combo polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak przelewałeś z burzliwej na cichą ? Bo ja pamiętam moją pierwszą warkę, jak wziąłem i bez żadnego wężyka czy czegokolwiek, przelałem do gara cała zawartość, aż się piana wyłaziła na zewnątrz, po czym z gara do wymytego już fermentora podobnie, efekt taki, że dostałem po dwóch tygodniach od zabutelkowania tego coś a'la ocet :P

Czy to Twój przypadek ?

Teorie z za dużym zasypem słodu czekoladowego należy  włożyć między bajki, żadna jego ilość nie zrobi Ci kwasowości rodem z piw kwaśnych na lactobaccilusach, a zakładam, że otrzymałeś właśnie taką kwasowość jak w kiszonych ogórach.

 

Edytowane przez lechu555
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak się składa, że właśnie jest u mnie nastaw wina i przefermentowało w całości i jest kwaśne jak diabli, chyba, że skontruje się to cukrem, ślinianki ściska porządnie, takiej kwasowości nijak nie uzyskasz słodami palonymi, ani żadnymi innymi, więc te na 99% można wykluczyć jako przyczyna.

Musiały jednak jakieś żyjątka do tego dostać, ale nie dojdziemy tego już teraz - bywa. Z drugiej strony zastanawiające są te drożdże gozdawy...

W każdym razie, nie poddawaj się w swojej piwowarskiej przygodzie.

Edytowane przez lechu555
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bart906 napisał:

Przelałem z burzliwej na cichą piwo z nad osadu  za pomocą wężyka. Fermentator umyłem i ponownie wyparzyłem.  Smak tego piwa bym porównał raczej do kwaśnego wina.

 

Wyparzenie to nie dezynfekcja, jak już wcześniej @zasada pisał. Przestudiuj wątek, który podlinkował - po prawdopodobnej infekcji cały sprzęt, który miał kontakt przydałoby się potraktować NaOH. A na przyszłość do dezynfekcji - starsan, oxi czy pirosiarczyn z najpopularniejszych pozycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.11.2022 o 09:34, bart906 napisał:

Robiłem pierwszy raz piwo no i niestety wyszło kwaśne szukam przyczyny gdzie mogłem popełnić błąd. Użyłem słodu pilzneńskiego 3kg, czekoladowego 0,5kg, karmelowego 0,5 kg. Drożdże Gozdawa porter& kwas. Zacieranie 66st 30 min i 72 30 min. Fermentacja burzliwa 7dni ale po 4 przestało bulkać a potem przelałem piwo z nad osadu na cichą na kolejne 7 dni. Blg początkowe 15 końcowe 5 zmierzone w 5 i 7 dniu cichej nie chciało dalej spadać więc zabutelkowałem wsypując po 5 gr cukru do każdej butelki. Po 12 dniach spróbowałem 1 butelkę i okazało się że piwo jest kwaśne . Czy da się coś z tym zrobić? i gdzie mogłem popełnić ewentualnie błąd?

Niektórzy kombinują jak tu ukwasić piwo a Tobie wyszło bez kombinowania ;)

 

W dniu 21.11.2022 o 22:57, lechu555 napisał:

tak się składa, że właśnie jest u mnie nastaw wina i przefermentowało w całości i jest kwaśne jak diabli, chyba, że skontruje się to cukrem, ślinianki ściska porządnie, takiej kwasowości nijak nie uzyskasz słodami palonymi, ani żadnymi innymi, więc te na 99% można wykluczyć jako przyczyna.

Musiały jednak jakieś żyjątka do tego dostać, ale nie dojdziemy tego już teraz - bywa. Z drugiej strony zastanawiające są te drożdże gozdawy...

W każdym razie, nie poddawaj się w swojej piwowarskiej przygodzie.

A jakich drożdży użyłeś do wina i z jakich owoców robione ?

 

edit moderatorski: @lilliwashere nie pisz postu pod postem, jeśli chcesz uzupełnić skorzystaj z opcji edytuj ukrytej w prawym górnym rogu (pod kropkami). No i nie ciągnij OT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.