Refermentacja

[anteks]

Myślałem że już w piaskownicy nie będę pisał ale człowiek uczy się cale życie... Ostatnie dwa piwa nie chcą się sklarować w butelkach, sięgnąłem pamięcią wstecz i to co się zmieniło to refermentacja sacharoza (c. kryształ spekulacyjny ) i mieszanie syropu z piwem zamiast dozowania do butelki. Podejrzewam mieszanie w fermentorze po cichej, raczej rodzaj cukru nie ma znaczenia ale chciałbym się upewnić. Czyli koniecznie musze użyć jeszcze trzeciego fermentora w procesie czy macie jakieś inne sposoby na łączenie młodego piwa z cukrem do refermentacji (bez żmudnego dozowania do butelek)?

Po cichej sie nic nie miesza , dekantujesz do pojemnika z kranikiem ( wcześniej lejesz na dno syrop ) i rozlewasz do butelek

[yapko]

Dzieki. Czyli tak jak myślałem, piwo do syropu (a nie odwrotnie) i jest rezultat.

 

Płukanie i rozpylanie chemii, ew. piekarnik to już wystarczająca zabawa z butelkami, staram sie optymalizowac warzenie bo ciągle brak czasu a lista piw do uwarzenia się wydłuża.

[Merv]

Pomysł 1)Może za bardzo natleniasz piwo przy przelewaniu, przez co drożdże w butelkach - korzystając ze świeżej porcji tlenu i cukru - mnożą się, dając w efekcie większe zmętnienie?

 

Jak przelewasz z drugiego do trzeciego fermentora?

 

Pomysł 2) Nie zmieniłeś przypadkiem drożdży na podobne, ale o niższej flokulacji?