Skocz do zawartości

Kilka pytań do ekspertów


Salkin Bukaj

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim, mam kilka pytań do ekspertów:

1. Pod koniec gotowania wrzuciłem whirloc 1/2. Po wystygnięciu brzeczki przelałem do fermentatora z drożdżami ale zapomniałem nie przelewać tego co się wytrąciło? Czy wpłynie to na smak i proces fermentacji? (Pils)
 

2. Jak piszą w instrukcjach np. Temperatura 52 stopnie przez 10 minut potem np. 72 stopnie przez 30 minut to ten czas liczymy dopiero od momentu gdy dojdziemy do tej temperatury? 
 

3. jak kończycie gotowanie i np jest za mało wody to dolewacie wody np mineralnej tak by było 20l (w takich proporcjach warzę piwo) ? I odpowiednio przy przelewaniu z burzliwej na cichą lub przed butelkowanie uzupełniacie wodę jeżeli jest mniej? 
 

pozdrawiam i dziękuje za odpowiedzi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wodę można a nawet powinno się dodać jeśli za dużo jej odparowałeś a chcesz uzyskać balans słodu i goryczki zgodnie z receptura. Odparowujesz tylko wodę a więc piwo będzie bardziej pełne, mocniejsze i będzie miało więcej IBU niż w założeniach. W takiej sytuacji najlepiej sprawdzić BLG bo czasami jest słabsza efektywność zacierania I może się okazać, że jak dodasz te 2 litry to wyjdzie np dziesiątka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Artanis02 napisał:

Strasznie mało IBU. Nie przeliczałem receptury ale wyjdzie ulep. 23 plato gęstości to też dużo jak na baltycki. Na taką gestosc potrzebujesz bardzo dobra gęstwę. Wracając do zacieru 10,5 kg w jakimś 40l garze powinno się udać chociaż ciężko będzie to nie przypalić. Ja na boku przygotowałbym sobie z 8l wody w temp. zacieru i r azie potrzeby bym dodał. Później najwyżej odparujesz. Brakuje w recepturze informacji o wysladzaniu ale napewno warto to zrobić bo dużo cukrów jest w takiej ilości młóta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie chcę zrobić bardzo słodkie, chociaż jeśli ma być aż nieprzyjemne to mogę dochmielić.

Co do gęstwy to wydaje mi się, że powinna być ok, z pierwszego warzenia mi została (pils) - tutaj pytanko -> czy można mieszać gęstwę ze świeżą paczką drożdży? Czy to pomoże?

Gar mam tylko 30L, stąd ta proporcja wody, ostatecznie mogę to jakoś rozdzielić lub po prostu uwarzyć mniej piwa.

Wysładzałbym bardzo długo, wszystko do odparowania.

Pomyślę, czy by nie zmniejszyć proporcji lub nie kupić 50L gara - oba rozwiązania zdałyby egzamin...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Artanis02 napisał:

Właśnie chcę zrobić bardzo słodkie, chociaż jeśli ma być aż nieprzyjemne to mogę dochmielić.

Co do gęstwy to wydaje mi się, że powinna być ok, z pierwszego warzenia mi została (pils) - tutaj pytanko -> czy można mieszać gęstwę ze świeżą paczką drożdży? Czy to pomoże?

Gar mam tylko 30L, stąd ta proporcja wody, ostatecznie mogę to jakoś rozdzielić lub po prostu uwarzyć mniej piwa.

Wysładzałbym bardzo długo, wszystko do odparowania.

Pomyślę, czy by nie zmniejszyć proporcji lub nie kupić 50L gara - oba rozwiązania zdałyby egzamin...?

 

Zdadzą egzamin. Jest jeszcze trzecia opcja, którą sam wykorzystuję przy mocniejszych piwach właśnie w 30 litrowym garze - zamiast części słodu bazowego dodaję puszkę ekstraktu.

Wtedy w miarę spokojnie można zatrzeć 8-9 kg słodu, a baling podbić ekstraktem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, INTseed napisał:

1. Opadnie wszystko.
2. Jak będziesz mieszał ciągle to trafisz z temperaturą. Bez mieszkania temperatura na dole jest inna niż u góry. Fermentacja najważniejsza. Przy pilsie musisz mieć lodówkę.
3. Jak chcesz możesz dolać. Po którejś warce będziesz wiedział ile ma wyjść wody i blg.

Dzięki za odpowiedz…

lodówkę mam ale teraz mam inny problem. Warkę wystudzilem do 8 stopni i zadalem drożdże suche wsadziłem do lodówki i widzę po 24h jakby drożdże nie wystartowały. Mam plan wstawić do pokoju ten baniak by złapało wyższa temperaturę i dopiero wtedy schłodzić po raz drugi myślicie ze to dobry pomysł? 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Artanis02 napisał:

Właściwie nie mam nic przeciwko, ale problemem jest jednak objętość zacieru.

Pomyślę nad tym garem.

Zobacz jaka wyjdzie brzeczka przednia i ile jej uzyskasz na tej podstawie najwyżej zmienisz proporcje chmielenia. Jeśli masz indukcję to może uda się nawet w 30l garze tylko owiń gar ręcznikiem to powinna temperatura się utrzymać a przy kilku podgrzaniach ryzyko przypalenia jest minimalne jak pomieszasz. Wysłodziny zlej do jakiegoś drugiego gara/garów i odparuj je, może cześć z nich wykorzystasz.

Edit: A czy masz informację jak smakowało piwo wg tej receptury? W sumie to duży udzial palonych słodów i może dlatego brak chmielu na goryczkę? 

Edytowane przez Glabro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Salkin Bukaj napisał:

Kolega skradł mi temat :D 

Haha sorry. Ja chyba tu kończę.

8 godzin temu, Salkin Bukaj napisał:

Dzięki za odpowiedz…

lodówkę mam ale teraz mam inny problem. Warkę wystudzilem do 8 stopni i zadalem drożdże suche wsadziłem do lodówki i widzę po 24h jakby drożdże nie wystartowały. Mam plan wstawić do pokoju ten baniak by złapało wyższa temperaturę i dopiero wtedy schłodzić po raz drugi myślicie ze to dobry pomysł? 
 

Miałem ostatnio podobny problem, jeśli trzymasz w fermentorze to sprawdź też szczelność.

 

6 godzin temu, Glabro napisał:

Zobacz jaka wyjdzie brzeczka przednia i ile jej uzyskasz na tej podstawie najwyżej zmienisz proporcje chmielenia. Jeśli masz indukcję to może uda się nawet w 30l garze tylko owiń gar ręcznikiem to powinna temperatura się utrzymać a przy kilku podgrzaniach ryzyko przypalenia jest minimalne jak pomieszasz. Wysłodziny zlej do jakiegoś drugiego gara/garów i odparuj je, może cześć z nich wykorzystasz.

Edit: A czy masz informację jak smakowało piwo wg tej receptury? W sumie to duży udzial palonych słodów i może dlatego brak chmielu na goryczkę? 

Nie mam takich informacji, wszystko tutaj jest raczej eksperymentem, ale nie przejmowałbym się jeśli wyjdzie bardzo słodkie, takie lubię. Mogę też rozdzielić chmiel na 2 czasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.09.2022 o 10:19, Salkin Bukaj napisał:

Cześć wszystkim, mam kilka pytań do ekspertów:

1. Pod koniec gotowania wrzuciłem whirloc 1/2. Po wystygnięciu brzeczki przelałem do fermentatora z drożdżami ale zapomniałem nie przelewać tego co się wytrąciło? Czy wpłynie to na smak i proces fermentacji? (Pils)

 

21 godzin temu, Salkin Bukaj napisał:

Warkę wystudzilem do 8 stopni i zadalem drożdże suche wsadziłem do lodówki i widzę po 24h jakby drożdże nie wystartowały.

 

 

Goracy osad jest w 100% do usniecia i nie powinien dostac sie do brzeczki. Jest on w szczegolnosci szkodliwy dla drozdzy i ich pracy, wiec moze to w duzej mierze skutkowac we wleczacej sie fermentacji a co za tym idzie gorszym smakiem.

Nastepna sprawa to jakie i ile drozdzy zadales na jaka ilosc brzeczki.

 

Godzinę temu, Artanis02 napisał:

Jeszcze tylko dopytam.

 

Z reguly pokolen drozdzy sie nie powinno mieszac.

Ale jesli masz swieza i zdrowa gestwe to ilosc po pierwszej fermentacji powinna Ci na nastepne piwo, rowniez mocniejsze wystarczyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 9/11/2022 at 7:24 PM, Artanis02 said:

Właściwie nie mam nic przeciwko, ale problemem jest jednak objętość zacieru.

Pomyślę nad tym garem.

Jak masz czas to możesz zacierać podwójnie. Zatrzeć i wysłodzić normalnie połowę słodu, a drugą połowę zatrzeć w już przygotowanej (nie przegotowanej!) brzeczce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Gar kupiony, już po problemie. Chociaż oczywiście pojawiły się nowe (zbyt liche mieszadło jak na 12kg zasypu i przytkanie przy filtracji, następne duże zasypy chyba będę filtrował na 2 razy), ale radzę sobie.

 

Mam natomiast pytania odnośnie zawracania brzeczki i przerw scukrzających.

 

Czy są jakieś przeciwwskazania do zawracania większych ilości brzeczki? Mam na myśli np. 20L albo więcej, zamiast "standardowych" 5L.

Przy filtrowaniu portera w ostatni Piątek wpadłem na pomysł, żeby zawrócić trochę więcej brzeczki (w sumie chyba ponad 20L zawróciłem) i muszę przyznać, że efekt był całkiem fajny. Brzeczka była o wiele klarowniejsza niż w poprzednich warkach, ale nie wiem czy ma to jakieś konsekwencje. W sumie zrobiłem to myśląc, że osiągnę większy ekstrakt poprzez częściowe zastąpienie wody do wysładzania brzeczką przednią, ale nie mam porównania więc czy takie myślenie ma sens? Natomiast tak jak mówię, przy okazji otrzymałem lepszą klarowność. Można tak robić?

 

Pytanie odnośnie przerw scukrzających: Czy przerwa dekstrynująca (~72C) powoduje podniesienie się ekstraktu tak samo lub w podobnym stopniu jak maltozowa (~62C)? Chodzi mi o to, czy stosując krótszą maltozową otrzymam taki sam ekstrakt, ale mniej fermentowalny?

Czyli czy np. w teoretycznej sytuacji:

60min @62C + 60min @72C otrzymam 14 BLG i odfermentuje mi to do 2 BLG

natomiast

15min @62C + 60min @72C otrzymam 14 BLG i odfermentuje mi to do 4 BLG?

Czy może w drugim przypadku otrzymam niższe BLG? Ale zakładając, że cała skrobia się skonwertowała.

Inna forma tego pytania to: Czy konwersja skrobi zawsze dochodzi do podobnego BLG, czy może stosowanie konkretnych czasów przerw wpływa na jego poziom?

 

Dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem wyższe temperatury zacierania, przynajmniej jako etap, sprzyjają wyższemu ekstraktowi że względu na lepsze skleikowanie słodu. W teorii starcza 65-66 stopni, ale u mnie często ekstrakt skacze o dodatkowy stopień przy podniesieniu do wyższej temperatury zacierania po przerwie maltozowej (w ten sposób poprawiłem słabą wydajność przy BIAB).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Artanis02 said:

Mógłby ktoś jeszcze się wypowiedzieć?

Zawracanie większych ilości brzeczki ma sens tylko dla klarowności. W kociołkach elektrycznych ten proces toczy się nieustannie podczas zacierania i na koniec jest brzeczka krystall klar.

 

Jeśli chodzi o wydajność scukrzania to myślę, że jest jakiś wzrost wydajności przy zacieraniu na słodko (wyższa temp.). Podejrzewam, że ma to związek z lepszym skleikowaniem słodu (podobnie jak Łachim) oraz rozluźnieniem zacieru, co pomaga pracować enzymom. Oczywiście wiele będzie tutaj zależeć od gęstości początkowej zacieru. Warto jednak odnotować, że dwie przerwy w różnych temperaturach dadzą wiekszą wydajność zacierania (ok. 3-5 p.p.) niż tak samo długa przerwa jednotemperaturowa. Generalnie jest to temat, którym w praktyce domowej nie warto sobie dupy zawracać, bo to będa minimalne różnice. Lepiej zadbać o stabilną wydajność, niż śrubowanie jej pod sufit, z tym że ram będziesz miał +5%, a raz -5% od średniej. Przewidywalność lepsza od wydajności, 200g słodu (różnica 0,5BLG przy warce 20l) to jest koszt 2 zł.

Edytowane przez Pingwinho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.