Skocz do zawartości

olejek chmielowy


Wiktor

Rekomendowane odpowiedzi

mam w planach przedestylować chmiel z parą wodną, w celu wyodrębnienia olejków aromatycznych. Myślałem najpierw o marynce ale teraz skłaniam się ku lubelskiemu. Założenie było żeby używać tego jako substancji wzorcowej przy sensoryce, ale teraz zacząłem się zastanawiać czy nie dodawać tego do piwa jako dodatku na aromat. Przemawia ku temu kilka zalet:

- brak chmielin w piwie

- lepsza utylizacja chmielu, przy zastosowaniu aparatury do destylacji z parą wodną, większość olejków przejdzie do destylatu.

- łatwość dozowania.

 

planuję użyć aparatury podobnej do tej:

ap2o.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko teraz się zastanawiam czego użyć jako wytwornicy pary, oryginalne stosuje się mosiężny kociołek, z metrową rurką jako bezpiecznikiem ciśnienia, rurka jest do samego dna i przy normalnej pracy poziom wody w rurce jest kilka cm ponad korek w kociołku, a przy zatkaniu się gdzieś wylotu, ciśnienie wypycha wodę z rurki i nadmiar pary wylatuje górą powodując "lokomotywę" i nie powodując niebezpiecznego wzrostu ciśnienia w szklanej instalacji. Tylko właśnie nie mam tej rurki, musiałbym do wawy po nią pojechać. Alternatywą jest urządzonko do czyszczenia parą, ale jest ryzyko ze jak się coś zatka to może aparaturę rozsadzić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega musi czasem zastosować prowizorkę. :ble:

ja miałem złożony zestaw domowy do destylacji z parą wodną z następujących części

czajnik z nierdzewki 1,5 l

słoik

chłodnica

przewody

2 korki do balonów na wino

 

czajnik jako wytwornica pary + korek + przewód do słoika

słoik po szparagach + korek 50 mm z dodatkową dziurą + chłodnica

słoik można umieścić w gotującej się wodzie ale u mnie nie było to konieczne.

czas złożenia takiego zestawu to 10 minut. większość części znajdziesz w kuchni

 

ale czy związki odpowiadające za goryczkę destylują z parą wodną ? chyba tylko olejki aromatyczne ?

 

a i nie zapomnij wysolić destylatu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no zmontowałem prawie profesjonalnie nie licząc wężyków do pary, ale i tak poszło gładko. Na warsztat poszło 30 g lubuskiego, otrzymałem koło 100 ml destylatu, co odpowiada stężeniu koło 200 razy wyższemu niż w piwie :ble: no oczywiście przy założeniu ze wyekstrahowałem wszystko. Wydaje mi się że sporo wyciągnąłem, pociągnąłbym może i jeszcze trochę, ale mi się woda w wytwornicy pary skończyła a nie chciało mi się dolewać i tak na raty robić. Destylat jest lekko mętny o aromacie chmielu :) wadą było to że chłodnica mi nie wyrabiała i destylat za nią miał koło 30-40°C, następnym razem wezmę dłuższą tylko nie wiem jak się na stole zmieszczę. Na razie nie będę tego wysalał. Tak wyglądał sprzęt jak mi się para skończyła:

 

EDIT: w planach jest tego używanie tylko jako aromat.

Edytowane przez wsaczuk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.