Skocz do zawartości

Problem z chmieleniem na zimno


Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym prosić o pomoc w kwestii chmielenia na zimno. Uwarzyłem w ostatnim czasie 4 piwa dość mocno chmielone na zimno i ze wszystkich nich nie jestem zadowolony. Wszystkie, mimo użycia różnych chmieli, mają taki sam posmak. Nie jestem wprawny w opisie wrażeń degustacyjnych, nie wiem czy jest to gryząca gorycz, czy trawiastość czy jeszcze coś innego, ale w każdym z tych piw jest ten sam ostry posmak. 
Wszystkie piwa były robione podobnie - fermentacja na US-05 (brzeczka schłodzona do 15-17 C) i fermentacja w 14-16 C. Po zakończeniu fermentacji (ok. 2 tygodniach) fermentor bez zlewania na cichą przenoszony do domu (22 C) na "dofermentowanie" na kolejne dwa tygodnie i w tych warunkach dodawany był chmiel na zimno w ilości 90-130 g na 25 litrów. Chmielenie na zimno było przeprowadzane w obciążonej nylonowej siateczce, chmiel był wyciągany po 3-4 dniach, potem cold crash w 2-3 C i butelkowanie.
Dodam, że każde piwo robię tak samo i te niechmielone na zimno wychodziły okej a i te chmielone na zimno w mniejszych ilościach (50 g na 25 l Simcoe, Cascade, Oktawia) tez były ok.
Co do 4 wymienionych wadliwych warek były to:
1. IPA 14 BLG, 55 IBU (Rager), na zimno Zula + Iunga łącznie 120g
2. IPA 15 BLG, 50 IBU, na zimno Oktawia + Puławski łącznie 130 g
3. APA 12 BLG, 40 IBU, na zimno Amarillo + Mosaic + Equanot łącznie 90 g
4. IPA 15 BLG, 50 IBU, na zimno Centennial + Chinook łącznie 120 g

Pierwotnie obstawiałem polskie chmiele, ale po dwóch ostatnich piwach wiem, że to nie to. Teraz zastanawiam się, czy te 22 C to nie za wysoka temperatura chmielenia na zimno (?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, x1d napisał:

Może za dużo chmielu?

Inna opcja to nieodfiltrowane chmieliny, one mają taki  gryzący posmak.

120 g / 25 litrów to za dużo? Widziałem, że inni piwowarzy dodają znacznie więcej!

Co do chmielin - po wyjęciu siatki z chmielem (może coś tam się przedostaje przez oczka 200 mikronów...) piwo ląduje w lodówce i po kilku dniach do butelek. Po 3 tygodniach piwo nalewam do szklanki klarowne, nigdy też nie miałem gushingu, więc to chyba nie to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, x1d napisał:

Może za dużo chmielu?

Inna opcja to nieodfiltrowane chmieliny, one mają taki  gryzący posmak.

Za dużo ? Ostatnio dałem 200g na 18l i nadal za mało :D, nie padło tutaj ważne pytanie po jakim czasie jest ten posmak, zły smak i w jaki sposób nalewane, przelewane jest piwo do butelek ? Podejrzewam to samo co u mnie czyli utlenienie się chmielu. Prawda jest taka że piwa chmielone na zimno najlepiej było by fermentować i przenosić do butelek pod "osłoną" co2. ale to już grubszy temat. Spróbuj do piw chmielonych na zimno dodawać kwas askorbinowy który pomaga przy utlenianiu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, kaktusr napisał:

Za dużo ? Ostatnio dałem 200g na 18l i nadal za mało :D, nie padło tutaj ważne pytanie po jakim czasie jest ten posmak, zły smak i w jaki sposób nalewane, przelewane jest piwo do butelek ? Podejrzewam to samo co u mnie czyli utlenienie się chmielu. Prawda jest taka że piwa chmielone na zimno najlepiej było by fermentować i przenosić do butelek pod "osłoną" co2. ale to już grubszy temat. Spróbuj do piw chmielonych na zimno dodawać kwas askorbinowy który pomaga przy utlenianiu.

 

 

Zlewam piwo wężykiem do wiadra do rozlewu na roztwór cukru do refermentacji. Wężyk leży na dnie więc nic nie rozchlapuje. Później delikatnie mieszam łygą by mieć 100% pewności, że jest dobrze rozmieszane, ale to dosłownie dwa-trzy ruchy łygą. Rozlewam przez zaworek grawitacyjny. Ten posmak jest od razu, przy pierwszej próbie po tygodniu od rozlewu. Może trochę z czasem łagodnieje ale jest i po trzech miesiącach.

A czy ten efekt może być spowodowany za wysoką temperaturą chmielenia na zimno (22-23C), bo szczerze mówiąc to obstawiałem?

Edytowane przez franek_1986
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, franek_1986 napisał:

 

Zlewam piwo wężykiem do wiadra do rozlewu na roztwór cukru do refermentacji. Wężyk leży na dnie więc nic nie rozchlapuje. Później delikatnie mieszam łygą by mieć 100% pewności, że jest dobrze rozmieszane, ale to dosłownie dwa-trzy ruchy łygą. Rozlewam przez zaworek grawitacyjny. Ten posmak jest od razu, przy pierwszej próbie po tygodniu od rozlewu. Może trochę z czasem łagodnieje ale jest i po trzech miesiącach.

A czy ten efekt może być spowodowany za wysoką temperaturą chmielenia na zimno (22-23C), bo szczerze mówiąc to obstawiałem?

 

Tutaj się nie wypowiem bo niestety też chmiele na cichą w podobnych temperaturach, u mnie jest problem że nadal mi mało chmielu. Przyzwyczaiłem się trochę to tych kupnych DDH IP :D a sam boje się sypnąć z 500g chmielu na cichą właśnie ze względu na utlenianie się takich piw robionych nie pod ciśnieniem.

Edytowane przez kaktusr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.03.2022 o 20:07, franek_1986 napisał:

A czy ten efekt może być spowodowany za wysoką temperaturą chmielenia na zimno (22-23C), bo szczerze mówiąc to obstawiałem?

Raczej nie, zdarzało mi się tak robić i nie było problemu. Ciężko też Ci pomóc jak nie wiemy co dokładnie jest problemem. Może daj komus znajomemu/piwowarowi do spróbowania piwa by ocenił co to może być. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Wydaje mi się że to bardzo dużo chmielu na dry hopping . Zawsze było tak że na warkę nakazano dawać 1,5 do 2 gramów na litr. Różne chmiele dają różne efekty dry hopping, nie wspominając o tym jakiej jakości jest ten chmiel - kiedy zebrany i jak przechowywany.  Z chmielem też nie wolno przesadzać i nie każdy się sprawdzi dobrze w takim chmieleniu. Zobacz czy jak dasz taką ilość ok. 1,5 do 2  gramów na litr piwa czy będzie lepiej bo moi zdaniem będzie.

Miałem już nuty trawiaste, gałęzi, liści, tytoniowe, dymne różne - ale jak chmiel jest dawany na zimno trudno przewidzieć efekt końcowy chyba że naprawdę jest to klasyka - citra, cascade, simcoe, chinook - takie są sprawdzone i wiadomo co dadzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.