Skocz do zawartości

"NOWY PIWOWAR" JAKOB SROCZYŃSKI 1821r - Skawśnienie piwa


vettis

Rekomendowane odpowiedzi

...Skawśnienie piwa nastepuje z trzech przyczyn; z użycia zbyt goracej wody do zatarcia słodu, z długiego zostawiania brzeczki wraz z słodzinami czyli młutem i z gotowania słodzin z brzeczką. Kwasnieć zaczynające piwo należy im prędzej tym lepiej naprawić czyli początek kwaśnienia oddalić, który działając w sposób kwasnego drożdżownika, piwo w ocet zamieni, którego już naprawić nie można.

Ciała któremi takie piwo bez szkodzenia zdrowiu pijących go naprawić czyli odkwasić można, są.

1. oczyszczony potaż czyli czyste łagodne kali.

2. czyszczona soda czyli czysty łagodny natron.

3. czyste wpano zawiarające w sobie kwas węglowy, iakoto marmu i skorupy z ostryg, albo czysta biała kreda.

Każde z nich na proszek utłuczone uwięźi w sobie kwas octowy w piwie związany, a za to udziela piwu kwasu węglowego, powiększa jego musowanie i naprawia smak. Chcą temi ciałami piwo odkwasić, bierze się z beczki kwarta piwa i miesza się z nimi potrosze iednego lub drugiego z rzeczonych proszków, dopóki kwaśny smak z piwa niezniknie, i aż zmaczany w piwie kawałek niebiebieskiego lakmusowego papieru znacznie koloru na czerwony nie zmienie, czyli dopóki znacznie czerwienieć nie przestanie. Wiedząc ile potrzeba było proszku do jednej kwarty, łatow oznaczyć ilości do całej brzeczki potrzebną, z którą zmięszawszy piwo zostawia się przez 24 godzin, a odkwaszenie nie zawodne nastąpi. Piwo tym sposobem naprawione nie ma nic, coby zdrowiu szkodziło i smak jego nie jest zepsuty, przecież konserwować się długo nie może, lecz prędkowypotrzebowane być musi; inaczey zasuie się. ...

Edytowane przez vettis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem czy takie bajki? Wsaczuk eksperymentował z "odkwaszaniem" piwa kredą - podobno pomogło:

 

zrobiłem pilsa, który mi skwaśniał bo z gęstwą było coś nie tak. Stwierdziłem że i tak go wypiję, ale postanowiłem coś zrobić żeby smak poprawić. Coder mi poradził żeby kredy dodać żeby podnieść pH. Dodałem 2 łyżki kredy na cichą, takiej POCHowskiej. Piwo jest mętne, ale smak kwaśny znikł. Wlałem w butle zobaczymy czy się wyklaruje. Jak nie to będę miał takie jasne piwko do grilla.

źródło: http://www.piwo.org/forum/p56757-26-06-2010-10-02-19.html#p56757

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, pomogło "na chwilę" jak dałem surowca do refermentacji to znów się zrobił kwas. Może by pomogło jakby wlać do kega wsypać kredy i nagazować sztucznie.

No, np. CO2 z rozkładu CaCO3. Wrzucasz kredę i szybko kapslujesz albo zamykasz porcelankę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie jest jak reakcja sody z HClem. wrzuciłem tę kredę i jest zero reakcji. To nie starczy na nagazowanie piwa. Oprócz tego że jony CO3(2-) wiążą kationy H+ to jony wapnia wiążą aniony kwasów organicznych. Po za tym można dać za dużo i piwo zrobi się zbyt zasadowe, albo będzie za dużo Ca(2+) co też spowoduje zmianę smaku... Za dużo zmiennych żeby to dobrze zrobić. Lepiej wylać i zrobić nowe bez infekcji. Albo dodać syropu malinowego i podawać jak lambika :smilies:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie jest jak reakcja sody z HClem. wrzuciłem tę kredę i jest zero reakcji. To nie starczy na nagazowanie piwa. Oprócz tego że jony CO3(2-) wiążą kationy H+ to jony wapnia wiążą aniony kwasów organicznych. Po za tym można dać za dużo i piwo zrobi się zbyt zasadowe, albo będzie za dużo Ca(2+) co też spowoduje zmianę smaku... Za dużo zmiennych żeby to dobrze zrobić. Lepiej wylać i zrobić nowe bez infekcji. Albo dodać syropu malinowego i podawać jak lambika :smilies:

Owszem ale dawkę można obliczyć podobnie jak ilość środka do refermentacji. Trzeba tylko najpierw stwierdzić ile trzeba kredy do zobojętnienia kwasów. Miareczkować można NaOH da się przeliczyć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, ale będziesz miareczkował do jakiego pH? w piwie normalnie jest pH koło 4. W sumie wsypałem na cichą 2 łyżki kredy, po cichej była jeszcze na dnie ale smak był w porządku. W sumie można by wlać w kega, wsypać 2 łyżki zostawić na 2 dni, dogazować i może dałoby się to wypić. Albo rozlać na jakiejś imprezie jako ostatni keg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.