Skocz do zawartości

Słaba piana po rozlewie przeciwciśnieniowym


smola

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem z pozyskaniem trwałej i bujnej czapy w lagerach po rozlewie przeciwciśnieniowym do butelek z kega. O ile te same piwo poddane refermentacji lub nalewane prosto z kega pianę ma trwałą i dużą , to nalewane nalewarką już nie.

Piwo po fermentacji i CC w około 1,5°C zlewam do kegów i wysycam podłączonym CO2 pod ciśnieniem 2 bar, bujając kegiem przez około minutę. Następnie zmniejszam ciśnienie do 1 bar i bujam dalej do usłyszenia dźwięku podawania gazu z butli. Kegi wstawiam do zamrażarki skrzyniowej na 7 do 10 dni, w której ustawiam temp. 1,5°C i podłączam gaz o ciśnieniu 1 bar. Podczas rozlewu wypycham ciśnieniem 1,2 bar. Piwo podczas rozlewu  nie wypienia się z butelki, ale widoczne są unoszące się bąble gazu po odprężeniu zaworem. Kapsluję natychmiast po nalaniu.

Wysycenie piwa jest ok.

 

Macie jakieś pomysły by uzyskać trwałą pianę?

Edytowane przez smola
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy rozlewie piwo się trochę rozgazowuje stąd problem. Gdy lejesz z kega do szklanki i pianka jest Git to przy tym samym wysyceniu po rozlaniu do butli będzie słabiej. Albo nagazowujesz pod rozlew z kega, albo pod butelki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Biniu napisał:

Albo nagazowujesz pod rozlew z kega, albo pod butelki.

Jakie wysycenie proponujesz pod butelki? Bo te już jest zwiększone ze względu na to co napisałeś. Aktualnie wg tabeli wychodzi 3v/v zakładałem, że będzie wystarczające by finalnie w butelce zostało 2,4 v/v.

Edytowane przez smola
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.01.2022 o 15:59, smola napisał:

Jakie wysycenie proponujesz pod butelki? Bo te już jest zwiększone ze względu na to co napisałeś. Aktualnie wg tabeli wychodzi 3v/v zakładałem, że będzie wystarczające by finalnie w butelce zostało 2,4 v/v.

Musisz eksperymentować, aż będzie Tobie odpowiadać nagazowanie w butelce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to robiłem trochę na tzw pałkę, bo po pierwsze primo to nie znałem dokładnej temperatury w lodówce gdzie nagazowywalem piwo, a po drugie nie przejmuje się takimi detalami.

 

Nagazowywalem warke 8-12L piwa w kegu pet 30L w ten sposób ze dawalem 2-2.5 bara ciśnienia i po dwóch dniach już rozlewalem.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ustawiam 40psi na 36h, później 12psi (0,8bar) i drugiego dnia można było butelkować. I nie mam w ogóle problemów z pianą i nagazowaniem. Jak się pieni zwiększam ciśnienie do rozlewu na wyższe i jest git. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Podłączę się pod dyskusję, gdyż właśnie jestem po spożyciu :) dwóch piw z jednej warki.

Piwo to nowofalowy pils.

Dzisiejsza degustacja miała na celu tylko i wyłącznie sprawdzenie poziomu nagazowania i tego ,czy nie wdała się jakaś infekcja, gdyż piwo było butelkowane 18 i 21 stycznia, więc jest zbyt młode do spożycia. Testowane piwo od momentu butelkowania przechowywane było w temp 18.

Dlaczego sa  dwie daty butelkowania ?

Otóż 18stycznia zlewałem pilsa z cichej (gdzie był chmielony na zimno) do kega 18l, gdzie  miał być gazowany.

Po zlaniu okazało się, że w fermentorze pozostało trochę piwa, które zlałem wężykiem do dwóch zdezynfekowanych butelek, dodałem cukier trzcinowy w ilości takiej, aby uzyskać nasycanie 2.6vol, w kegu ustawiłem ciśnienie takie, aby w temp 18C (w takiej był przechowywany) dał nagazowanie 2.8vol (gazuję trochę wyżej, przewidując stratę przy rozlewie)

Po trzech dniach potrząsania kegiem, uzupełniania co2 i szybkiego schłodzenia do 3C rozlałem przeciwciśnieniowo do butelek.

Wnioski z dzisiejszej degustacji:

1. Charakterystyczne "psss...." podczas otwierania większe w piwie rozlanym przeciwciśnieniowo

2. Piana przy nalewaniu porównywalna, ale przy piwie refermentowanym drobnopęcherzykowa, łądniejsza i trwalsza.

3. Piwo refermentowane w stosunku go gazowanego sztucznie i rozlewanego przeciwciśnieniowo jest bardziej dojrzałe. Obydwa, oprócz chmielu nowofalowego, dają "zielonym jabłuszkiem", ale w piwie gazowanym w kegu wydaje się to być wyraźniejsze.

 

Mam wrażenie, że choć podczas otwierania piwo refermentowane wydaje się mieć mniej gazu (bo psyknięcie, oraz unoszący się z szyjki CO2 jest słabszy )to jest lepiej nasycone.

Ten gaz jest w piwie, a nie w szyjce - co ma pewnie wpływ na pianę.

Mam jeszcze jedną refermentowaną butelkę (przechowywaną razem z pozostałymi w temp 9C) i analogiczny test zrobię za miesiąc kiedy pils będzie nadawał się do wypicia.

Na razie, w piwie testowanym 2 tygodnie od rozlewu potwierdzam przewagę jakości piany w piwach refermentowanych.

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
W dniu 28.01.2022 o 19:04, Suchejroo napisał:

Ja ustawiam 40psi na 36h, później 12psi (0,8bar) i drugiego dnia można było butelkować.

Rozumiem, że kega trzymasz pod ciśnieniem 2,71 bar przez 36 h, następnie zmniejszasz do 0,8 bar na dwie doby i piwo jest już wysycona?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.02.2022 o 10:17, smola napisał:

Rozumiem, że kega trzymasz pod ciśnieniem 2,71 bar przez 36 h, następnie zmniejszasz do 0,8 bar 

Tak robie, lecz wysycone jest juz po tych 36h. Po prostu ustawiam 12psi jako ciśnienie wyszynku. Pamiętaj by jak miną te 36h to upuścić ciśnienie z kega i dopiero ustawić niższe ciśnienie do serwowania. Jeśli tego nie zrobisz  to 2,7bara będziesz początkowo polewał piwo z kega. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, smola napisał:

Po ostatnim trząchaniu miałem pełno piwa w wężu pomiędzy reduktorem, a ballockiem.

ja sie nie znam ja tylko hejtuję ale godzine po zlaniu do kega piwo wyglada tak

https://www.facebook.com/browaranteks/photos/a.331124213730224/2089510697891558

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, anteks napisał:

godzine po zlaniu do kega piwo wyglada tak

@anteks zgadzam się, tylko jak pisałem wyżej, ostatnio pojawiło mi się piwo w wężu i szukam alternatywy do trząchania kegiem, do możliwie szybkiego wysycenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, smola napisał:

@anteks zgadzam się, tylko jak pisałem wyżej, ostatnio pojawiło mi się piwo w wężu i szukam alternatywy do trząchania kegiem, do możliwie szybkiego wysycenia.

nie ma takiego problemu, może dlatego że mam zaworek zwrotny zamontowany ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, smola napisał:

@Suchejroo w jakiej temperaturze nasycasz CO2?

Na kegeratorze ustawione mam 4°C. Ja robiłem raz szybkie nagazowanie i juz tego nie robie. Po 36h mam dobrze nagazowane i to mi wystarcza. Okej, jak na szybko potrzebuje to jest to spoko opcja. 

 

EDIT: Jak zależy Ci na czasie to możesz ustawić 50psi na 24h i też będzie spoko. Wiele osób tak stosuje. 

Edytowane przez Suchejroo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.