Jump to content

Lodówka fermentacyjna


erniczek
 Share

Recommended Posts

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów, jest to mój pierwszy post.

 

Jestem początkującym piwowarem, który ma za sobą pierwszą warkę z brewkitu. Planuję już kolejną, ale postanowiłem się do niej o wiele lepiej przygotować, mianowicie zakupiłem lodówkę(a właściwie chłodziarkę) oraz termostat STC-1000. 

 

No i teraz zaczyna się moja zagwozdka. Mianowicie chodzi mi o temat kontroli temperatury fermentacji. Moją kolejną warką będzie Dark Ale, również z brewkitu. Według producenta zakres temperatur to 18-24 stopnie, jak mniemam należałoby trzymać się bardziej tej dolnej granicy, niż górnej.

I teraz pytanie techniczne: jak ustawić prawidłową temperaturę na termostacie, uwzględniając temperaturę brzeczki? Z tego co się dowiedziałem, to pracujące drożdże zwiększają temperaturę, a co za tym idzie należałoby na początkowym etapie ustawić temp. niższą na termostacie. 

 

Jak ten temat ugryźć, skąd wiedzieć jaką temperaturę ustawić na termostacie?

 

Pozdrawiam serdecznie, Mateusz.

Link to comment
Share on other sites

Teraz, Adamiko napisał:

Kolego mocujesz sondę od sterownika do bocznej ściany fermentora i na nim ustawiasz temp oczekiwana. Ja osobiscie mam nastawiona lodówkę ma maksymalne chlodzenie. 

I obklejam taśmą bąbelkową i wystarczy?

Czy jeśli ustawię temperaturę na sterowniku powiedzmy 18 stopni to taka ma pozostać od dnia pierwszego do ostatniego, kiedy to piwo będzie gotowe do butelkowania?

Link to comment
Share on other sites

U mnie jest tak:

1. Sonda termometru jest wpuszczona w taką jakby tulejkę (thermowell na Ali), która jest włożona w otwór z uszczelką w pokrywie. Dzięki temu mierzę temperaturę piwa mniej więcej w środku wiadra. Ściana wiadra i izolacja też jest ok, ale zdarzyło mi się,  że sonda się wysunęła, odkleiła itp. Tego na pewno można uniknąć, ale wolę moje rozwiązanie.

2. Drożdże zadaję do brzeczki schłodzonej około 2 stopni poniżej planowanej temperatury początku fermentacji i od razu przestawiam termostat na tę planowaną temperaturę.

3. Moc chłodzenia modyfikuję w zależności od temperatury, ale maksymalnej używam tylko do cold crash lub na początku fermentacji lagerów, bo przy warkach 10 l są za duże wahania temperatury. Sterownik wyłącza lodówkę, ale piwo chłodzi się dalej nawet o jakiś stopień, stąd wolę to ograniczyć. 

4. Po około 48h od zadania zaczynam stopniowo podnosić temperaturę, dość wyraźnie.

Link to comment
Share on other sites

W dniu 12.12.2021 o 16:59, Łachim napisał:

4. Po około 48h od zadania zaczynam stopniowo podnosić temperaturę, dość wyraźnie.

Średni pomysł, zważywszy na to że drożdże mogą mieć laga. Temperaturę powinno się podnosić pod koniec fermentacji burzliwej a nie na jej początku.

Link to comment
Share on other sites

@Hary86 Niemal zupełnie się z tym nie zgadzam. Dla mnie najważniejsza jest dobra kondycja drożdży, raczej nie miewam problemów z długim startem. Najwięcej estrów i wyższych alkoholi tworzy się na początku fermentacji, natomiast później stopniowe podnoszenie temperatury ma moim zdaniem same plusy,  nie mam też przy takim schemacie problemów z niedofermentowaniem. Zwlekając można przegapić optymalny moment podniesienia temperatury, co jest większym ryzykiem niż zrobienie tego za wcześnie,  cokolwiek by to znaczyło. 

 

To co napisałem tyczy się górnej fermentacji. Przy lagerach jest też aktualne, ale oczekuję 3-4 dni. Wychodzą według mnie czysto. Na pewno nie wyczuwam diacetylu ani aldehydu.

 

Nie wiem, na czym bazujesz pisząc,  że to średni pomysł. U mnie się sprawdza bardzo dobrze,  podejrzewam,  że nie tylko u mnie. Po 48 godzinach jest już po fazie wzrostu i to jest czas na podnoszenie temperatury.

Link to comment
Share on other sites

Na zewnątrz blisko przy ścianie wiadra, można przymocować taśma klejącą można też puśić żeby wisiał. Ja do lagerów mam ustawione 10 st C z histerezą 1 st C. Jeśli chodzi o nie lagery to ustaw sobie np. 15 st C i jak będzie już fermentacja wyciąg i otwórz sobie na sekundę wiadro i zmierz jaką temperaturę ma brzeczka termometrem do wody i wtedy będziesz wiedział ile ma brzeczka fermentująca na dany nastaw.

Link to comment
Share on other sites

Teraz, Łachim napisał:

Niemal zupełnie się z tym nie zgadzam. Dla mnie najważniejsza jest dobra kondycja drożdży, raczej nie miewam problemów z długim startem. Najwięcej estrów i wyższych alkoholi tworzy się na początku fermentacji, natomiast później stopniowe podnoszenie temperatury ma moim zdaniem same plusy,  nie mam też przy takim schemacie problemów z niedofermentowaniem. Zwlekając można przegapić optymalny moment podniesienia temperatury, co jest większym ryzykiem niż zrobienie tego za wcześnie,  cokolwiek by to znaczyło.

Hmm chciałbym spróbować Twoich Piw zwłaszcza lagera. U mnie temperatura fermentacji (3 tygodnie) i refermentacji jest cały czas taka sama - i tu uważam klucz do dobrego piwa jest,

Link to comment
Share on other sites

Dla jasności.

W przypadku lagerów (np. na WLP830) mówię o schemacie: zadanie w 7 stopniach i sterownik od razu ustawiony na 9 stopni (mam ustawioną tolerancję +/- 0.3 stopnia), po 2-3 dniach 10 stopni, potem po np. 0,5 stopnia dziennie,  aż do 14. Tak trzymam kilka dni,  potem zaczynam chłodzenie po ok 1 stopień rano i wieczorem.

Nie wiem, czy jest idealnie czyste, bo nie mam kursu sędziowskiego i mogę spostrzeżenia nie są w żaden sposób "certyfikowane", ale ja nie wyczuwam typowych wad.

Link to comment
Share on other sites

A co ma na celu zadawanie drożdży do brzeczki o temperaturze o 2 stopnie niższej od temperatury fermentacji? Z tym sterowaniem mocą lodówki to też jakieś głupoty, bo lodówka chłodzi cały czas z pełną mocą, a ustawienie termostatu definiuje jedynie przy jakiej temperaturze wyłączy się agregat.

Link to comment
Share on other sites

Taka ciekawostka - White Labs w instrukcji podaje, aby drożdże (konkretnie miałem WLP 838) zadawać do brzeczki o 4 cm cieplejszej nić start fermentacji (jak doczytałem w necie po to, by przyśpieszyć podział i skrócić lag).

Zejście o te 4 w ciągu 8-12h

 

Link to comment
Share on other sites

58 minut temu, Hary86 napisał:

A co ma na celu zadawanie drożdży do brzeczki o temperaturze o 2 stopnie niższej od temperatury fermentacji? Z tym sterowaniem mocą lodówki to też jakieś głupoty, bo lodówka chłodzi cały czas z pełną mocą, a ustawienie termostatu definiuje jedynie przy jakiej temperaturze wyłączy się agregat.

Nie ma to jak protekcjonalny ton "znawcy".

Po to, żeby podziały drożdży w fazie lagu nie przebiegały zbyt szybko,  żeby m.in. nie produkować prekursorów diacetylu (zobacz książkę "Yeast. The Practical Guide to Beer Fermentation" Chrisa White'a i Jamila Zainascheffa, zwłaszcza rozdział o fermentacji), a w skrajnym wypadku (pomysły typu zadawanie drożdży w 20 stopniach i chłodzenie do 8 ) nie fundować drożdżom szoku temperaturowego. Oczywiście to może nie być konieczne, ale jeśli masz dużo drożdży w dobrej kondycji, to nie ma potrzeby przyspieszać podziału. Drożdże w tej fazie produkują niemało ciepła i założenie jest takie,  żeby dobić w ten sposób do założonej temperatury.

 

Co do mocy lodówki - wolę, gdy chłodzi  z przerwami, bo trzymam w niej też inne rzeczy,  np. butelki i jest pewna bezwładność cieplna. Jak chłodzi bez przerwy,  to zanim do sondy dotrze, że temperatura jest taka jak trzeba, to piwo przy ściankach chłodzi się jeszcze bardziej. Widzę po termometrze, co działa,  a co nie, więc nie opowiadaj mi o "głupotach", tylko dlatego,  że czegoś być może nie rozumiesz.

Edited by Łachim
Link to comment
Share on other sites

@Łachimja mam protekcjonalny ton "znawcy", ale u ciebie wyczuwam pretensjonalny ton covidowego piwowara, co to z nudów w trakcie pandemii zaczął piwo warzyć i po roku myśli że wszystkie rozumy zjadł, bo się książek naczytał.

 

Ustawiaj sobie tę temperaturę jak chcesz i steruj lodówką jak ci się żywnie podoba, ale nie twórz nowych kanonów i nie przekazuj ich osobom z jeszcze mniejszym doświadczeniem niż twoje, jako prawdy objawione.

Link to comment
Share on other sites

Widziałem w innym temacie, jak pisałeś o zadawaniu drożdży w 25 stopniach(edit: dla dokładności, drożdże uwodnione w 25 stopniach do brzeczki, sorry za brak precyzji). Jeśli to są Twoje "kanony", to z mojej strony end of topic, bo nie ma z czym dyskutować.

Niech każdy sobie wybierze autorytety, których chce słuchać. Ja wolę Jamila Zainascheffa i Chrisa White'a, ktoś inny może usera @Hary86

kierującego się nieujawnionymi szerokiemu gronu tajemniczymi kanonami, rzecz jasna niewiadomego pochodzenia.

Tak, warzę od półtora roku (ani to tajemnica, ani odkrycie,  bo rok założenia mam wpisany w profilu),  zrobiłem te swoje kilkadziesiąt warek, nie wstydzę się,  że to co wiem lub uważam to nie moje odkrycia, tylko to co wyczytałem/słyszałem (kilka książek i kilkaset godzin podcastów) i sprawdziłem. To,  że Ty warzysz parę lat nie znaczy,  że masz rację, zwłaszcza że nie napisałeś nic sensownego, tylko krytykujesz bez argumentów, a w zderzeniu z nimi przechodzisz do wypowiedzi ad personam, jakby to była kłótnia podwórkowa.

Jak tak, to ja Tobie życzę dalszego, znacznego doświadczenia, odkrywania Ameryki i wyważania otwartych drzwi.

Ja nikomu nie narzucałem, co ma robić, napisałem, jak to wygląda u mnie. Proponuję, żeby każdy robił po swojemu, byle jemu i "szwagrowi" smakowało.

 

Z mojej strony koniec dyskusji.

 

 

Edit: @Krzyżak jasne, rozumiem,  mam na myśli to,  że przerwy w chłodzeniu na maksa pozwalają temperaturom w wiadrze i lodówce wyrównać się w skali np. całej nocy. Jeśli jest cały czas na max, to zanim w środku wiadra, gdzie mam sondę będzie to 7 stopni, na brzegach może być 6 lub mniej. Przy cyklicznym włączaniu zdąży się wymieszać i wyrównać.

Edited by Łachim
Link to comment
Share on other sites

Niestety ale to do ciebie nie docierają żadne argumenty i wciąż powtarzasz te same głupoty dotyczące chociażby pracy lodówki. Dodatkowo mylisz temperaturę uwadniania drożdży z temperaturą brzeczki do której są dodawane, co tylko utwierdza mnie w przekonaniu że dalsza dyskusja nie ma sensu.

Link to comment
Share on other sites

12 minut temu, Łachim napisał:

Edit: @Krzyżak jasne, rozumiem,  mam na myśli to,  że przerwy w chłodzeniu na maksa pozwalają temperaturom w wiadrze i lodówce wyrównać się w skali np. całej nocy. Jeśli jest cały czas na max, to zanim w środku wiadra, gdzie mam sondę będzie to 7 stopni, na brzegach może być 6 lub mniej. Przy cyklicznym włączaniu zdąży się wymieszać i wyrównać.

A niby jaki mechanizm realizuję tą cykliczność załączania ?

Jak rozumiem masz zewnętrzny termostat ustawiany na zadaną temp. np. 10C a oryginalny lodówkowy na "50%" czyli nie wiadomo na ile stopni.

 

 

Link to comment
Share on other sites

54 minuty temu, Łachim napisał:

Widziałem w innym temacie, jak pisałeś o zadawaniu drożdży w 25 stopniach(edit: dla dokładności, drożdże uwodnione w 25 stopniach do brzeczki, sorry za brak precyzji). Jeśli to są Twoje "kanony", to z mojej strony end of topic, bo nie ma z czym dyskutować.

Niech każdy sobie wybierze autorytety, których chce słuchać. Ja wolę Jamila Zainascheffa i Chrisa White'a, ktoś inny może usera @Hary86

 

Co do zadawania drożdży.

Różne miałem podejścia i z praktyki widzę, że wyolbrzymiasz sprawę.

Zawsze schładzałem brzeczkę do temperatury fermentacji i do takiej też schładzałem uwadnianie drożdze, lub starter drożdzowy.

Dość czasochłonne, i kłopotliwe (schładzanie uwadnianych drożdzy)

Ale warzyłem kiedyś pilsa, zadałem drożdże ze startera do temperatury 18C, bo wcześnie rano wyjeżdżałem i wiedziałem, że nie będę miał czasu na zadawanie drożdży.

Przez noc schłodziło się do 10C

Myślałem,  że będą wady - nie było. Za to fermentacja ruszyła szybko, a gęstwa była jeszcze z powodzeniem wykorzystana w dwóch piwach.

 

 

Nawet wczoraj o 23 wrzuciłem starter WLP838 schłodzony do temp 15C do brzeczki o takiej samej temperaturze i poszedłem spać.

Rano było już naturalnie zadane 9.6C, o 18 bąbelki CO2 wędrowały już w górę.

Ale jest to absolutnie zgodne w podejściem producenta drożdży, więc to żaden wyczyn,

Demonizujesz chyba kwestię "stresowania drożdży".

Poza tym - schładzanie startera, do temp 8C tez raczej nie jest zupełnie obojętne dla drożdży.

 

 

Edited by fotohobby
Link to comment
Share on other sites

@Krzyżak

Ok, na konkretach.

Sterownik (Inkbird) ustawiam na 7 stopni. Przy termostacie na lodówce na max jest w stanie mi zejść do ok 0 stopni. Przy ustawieniu na około połowę schodzi do ok. 6-7 stopni. Termostat lodówki ma być dodatkowym zabezpieczeniem, żeby mi nie zeszło do 5.5, co mi się zdarzyło,  jak sterowała sama sonda i chłodziłem mocno w krótkim czasie, a w lodówce jeszcze były butelki.

 

@fotohobbyJasne, dlatego już wcześniej pisałem, że te zabiegi mogą nie być konieczne. W Brülosophy nawet robili eksperyment, z którego wyszło,  że w APA nie było różnicy.  Tak czy inaczej wolę zadawanie w niższej lub docelowej temperaturze, mimo że pewnie zwykle nie będzie różnicy. Podobnie rzecz się ma z chłodzeniem lagera do temperatury lagerowania, gdzie można to robić powoli,  a można się tym nie przejmować. 

Link to comment
Share on other sites

27 minut temu, Łachim napisał:

 

Ok, na konkretach.

Sterownik (Inkbird) ustawiam na 7 stopni. Przy termostacie na lodówce na max jest w stanie mi zejść do ok 0 stopni. Przy ustawieniu na około połowę schodzi do ok. 6-7 stopni. Termostat lodówki ma być dodatkowym zabezpieczeniem, żeby mi nie zeszło do 5.5, co mi się zdarzyło, 

Nie rozumiem tego. 

Chłodzisz brzeczkę. Ustawiasz InkBirda na 7 C

Temperatura spada do 7C i termostat wyłącza agregat. I koniec

 

Czy ustawisz termostat lodówki na 1C, czy na 6C - to nie ma znaczenia, on i tak nie zadziała.

A agregat lodówki przy temperaturze 8C będzie pracował dokładnie z taką samą mocą, czy na termostacie lodówki ustawisz 1C, czy 6C - chyba, że to (w co wątpię) inwerter

 

Edited by fotohobby
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.