Pierwsze zacieranie

[monodem]

Po 2 dwóch brewkitach dzisiaj zacierałem pierwszy raz IPA. fantastyczna praca dająca dużo satysfakcji. Czas warzenia cholernie długi. Od 22 do 5.

Wnioski :

Duży hopspider potrzebny zdecydowanie.

Podczas 2 wysladzania można już grzać gar z pierwszego. Zaoszczędził bym może z 1,5 godziny. Prymitywnie poszło ale już się fermentuje. Dopiję pszeniczniaka i idę spać. Nie spałem 24 godziny.

[anteks]

3 godziny temu, monodem napisał:

 

Po 2 dwóch brewkitach dzisiaj zacierałem pierwszy raz IPA. fantastyczna praca dająca dużo satysfakcji. Czas warzenia cholernie długi. Od 22 do 5.

Wnioski :

Duży hopspider potrzebny zdecydowanie.

Podczas 2 wysladzania można już grzać gar z pierwszego. Zaoszczędził bym może z 1,5 godziny. Prymitywnie poszło ale już się fermentuje. Dopiję pszeniczniaka i idę spać. Nie spałem 24 godziny.

 

w czym gotowałeś że potrzebujesz hopspidera?

[witur]

4 godziny temu, monodem napisał:

Podczas 2 wysladzania można już grzać gar z pierwszego

Można 

[monodem]

w czym gotowałeś że potrzebujesz hopspidera?

W garze z Olkusza. Filtracja ciepłych chmielin nawet po dodaniu mchu to nie to samo co na zimnej po coldcrashu..

[anteks]

9 minut temu, monodem napisał:

Godzinę temu, anteks napisał:

w czym gotowałeś że potrzebujesz hopspidera?

W garze z Olkusza. Filtracja ciepłych chmielin nawet po dodaniu mchu to nie to samo co na zimnej po coldcrashu..

Przez 10-12 lat to nawet nie wiedziałem że istnieja jakieś hopspidery czy hopstopery. kręciło sie łycha i dekantowało wężykiem

[monodem]

Przez 10-12 lat to nawet nie wiedziałem że istnieja jakieś hopspidery czy hopstopery. kręciło sie łycha i dekantowało wężykiem

To prawda. Jak czytam starsze tematy na forach to trafiam na takie informacje. Nie mam jeszcze doświadczenia i stąd też banalne problemy. Mam wężyk z oplotu 3/4 cala. Tym filtruję złoże. Idzie to sprawnie. Filtrację w garze po małych modyfikacjach też przeprowadzę wężykiem z oplotu i po problemie.