Skocz do zawartości

Browar Smoleniak 66


sebpa

Rekomendowane odpowiedzi

Warka nr 1

 

to moje pierwsze piwo, od razu poszlo ze slodow, na poczatek wybralem pszeniczniaka ciemnego z HB

 

- słód pszeniczny Weyermann 2,0kg

- słód monachijski Weyermann typ II 1kg

- słód pilzneński Weyermann 1kg

- słód czekoladowy pszeniczny Weyermann 30g

- chmiel aromatyczny Lubelski 30g (w dwóch porcjach po 15g, tyle mialo byc, ale bylo wiecej, mialem odpowiednio 21g i 16g)

- Drożdże piwowarskie Safbrew WB-06

 

zacieranie:

 

w zasadzie zgodnie z instrukcja tzn

 

10' - 46°C

30' - 63°C

30' - 72°C

10' mash out

 

filtracja i wysladzanie zrobilem do 23L i mialem nadzieje ze po chmieleniu bedzie odpowiednie Blg :lol:

 

chmielenie

 

70' - Lubelski 21g (dalem wszystko z jednej saszetki, mialbo byc tam 15) - gotowanie mialo trwac 60' ale przedluzylem troche zeby wiecej odparowac, chcialem do 20L

10' - Lubelski 16g

 

Ostatecznie nastaw mial te 12°Blg (no moze odrobinke ponizej ~11.8) a litraz po przelaniu do fermentatora w wielkich bolach osiagnal odrobine ponad 18L

 

wydajnosc wyliczona to 62%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 101
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Warka nr 2

 

mialem ja robic w poniedzialek, niemniej sobota okazala sie dniem kiedy znalazlem 6 godzin wolnego :)

 

tym razem rowniez z gotowego zestawu, pszeniczne jasne tez HB

 

- słód pszeniczny Weyermann 2,5kg

- słód pilzneński Weyermann 1kg (hb sie pomylilo bo powinno byc 1.5kg zgodnie z tym co maja na stronie, dobrze ze to zauwazylem bo bym celowal w 20 litrow)

- chmiel aromatyczny Lubelski 30g (w dwóch porcjach po 15g)

- Drożdże piwowarskie Safbrew WB-06

 

zacieranie:

 

10' - 46°C

30' - 65°C (pokrecily mi sie temperatury i zamiast 63 zrobilem 65... :smilies: )

30' - 72°C

10' mash out

 

filtracja i wysladzanie zrobilem do 22L

 

chmielenie

 

60' - Lubelski 15g

10' - Lubelski 15g

 

Po chmieleniu nastaw mial 18.8 litra, hmmm, moglem jeszcze ciut zjechac bo °Blg mi wyszlo rowne 10°Blg przy 22°C

 

wydajnosc niestety gorsza niz za pierwszym razem bo tylko 56% moze ze wzgledu na pomylke w temperaturze?. Zobaczymy co z tego wyjdzie, jestem dobrej mysli.

 

 

 

Co do ciemnego pszeniczniaka to ma sie dobrze, wczoraj mierzone Blg bylo w okolicach 4.... jeszcze troche dojdzie i pewnie za tydzien butelkowanie. Pierwsza w zyciu proba smakowa wyszla niezle, zaczyna przypominac pszeniczne piwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#1 w butelkach, niestety stracilem 1L, w skrzynce leza sobie 34 butelki. Wykazalem sie brakiem wyczucia i w czasie kapslowania 3 butelki zostaly bez szyjek, musialem wylac zawartosc... ech

 

niemniej co do smaku wyglada wszystko obiecujaco. trzymam kciuki by sie dobrze nagazowalo, za tydzien pewnie pierwsza proba smakowa z nalezyta oprawa.

 

#2 dzis pojdzie na cicha.

 

a jutro zamawiam surowce na #3 i #4 bedzie to odpowiednio czekoladowy stout i kolsh

 

trzeba zaczac zbierac butelki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj nie wytrzymalem i otworzylem ciemna pszenice (warka #1).

To czego doznalem przeszlo moje najsmielszcze oczekiwania, czad! Nie sadzilem ze pierwsza warka wyjdzie juz taka dobra, goryczka moze ciut za duza ale bananki sa. Pianka dosyc dlugo sie utrzymuje. Teraz czeka mnie test j znajomych. Zobaczymy co powiedza :smilies:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#3 swiateczny czekoladowy stout

 

wspominalem o zakupie surowcow na warke #3 i #4, z rozpedu zamowilem i na #5, wszystko przyszlo w piatek wiec moglem w sobote cos uwarzyc

 

wszystkie warki beda oparte na przepisach ze znakomitych piw

 

#3 swiateczny czekoladowy stout

#4 Pale Ale

#5 Kolonskie

 

nowoscia w moim browarze jest srutownik, porkert, ktorego od razu postanowilem wyposazyc w lepszy naped i z pomoca kawalka sruby podczepilem pod wiertare... niezle srutuje, 5 minut i mialem 5.5kg slodu i 0.35kg jeczemienia palonego w postaci srutowanej. Zastosowalem sie do porad http://zgodowie.org/2010/09/12/11-kalifornische-morgen/#c1514 i zesrutowalem drobniej niz to co wczesniej dostawalem z HB.

 

co do receptury:

 

- slod pilznenski 3.9kg

- slod monachijski 0.45kg

- slod wedzony Weyermann Rauchmalz - 0.2kg

- slod pszeniczny jasny - 0.2kg

- slod Weyermann Carapils - 0.2kg

- slod Weyermann Caramunich typ II - 0.3kg

- slod czekoladowy pszeniczny Weyermann - 0.25kg

- jeczmien palony Weyermann - 0.35kg

 

- chmiel Marynka alfa 8.5% - 52g (dalem ciut mniej niz w recepturze z racji alfa kwasow)

- chmiel aromatyczny Lubelski alfa 4.8% - 38g ( tu tez mniej, oryginalnie mialo byc 45g)

 

- drozdze suche Safale s-04 (23g)

 

Zacieranie:

 

19L wody o 70°C - do tego poszedl caly slod jasny, temperatura byla w okolicach 66°C, podnioslem ja do 67

40' w temp 67°C - zgodnie z receptura czekalem do negatywnej proby jodowej

15' w temp 72°C

mash out w 77°C

 

wysladzanie:

 

generalnie w recepturze bylo wysladzanie 3x4l, niemniej po tych 12L mialem filtratu ~21 litrow i to spuszczajac wszystko z filtratora co tylko sie dalo. Postanowilem dorzucic kolejne 3l do filtratora i jeszcze ciut wyslodzic tak zeby pozniej miec co odparowac.

 

Ogolnie mam jakos wrazenie ze mi wiecej wody ucieka niz w przepisach ktore czytalem. A no i mam watpliwosc czy przy wysladzaniu wode dolewac za kazdym razem kiedy mloto zobacze czy wiecej spuszczac. Skad ta watpliowosc? ano bo przy tej warce mloto juz zobaczylem przy odlaniu ledwo 8 litrow, a gdzie 11 litrow? :smilies: Ogolnie w wielu recepturach widzialem przewaznie wiecej filtratu procentowo w stosunku do poczatkowej wody zlanego za pierwszym razem a czytalem tez gdzies ze dla wiekszej wydajnosci lepiej nie odslaniac mlota. To jak to jest?

 

wracajac do mojej warki to ostatecznie otrzymalem 24l filtratu.

 

chmielenie:

 

10' - 52g Marynki

70' - 38g Lubelskiego aromatycznego

75' - koniec gotowania

 

po gotowaniu ostalo sie 21l o gestosci 17°Blg (wooow, w przepisie bylo 15.5°Blg ) co odrzuceniu chmielin dalo mi prawie 19.8l brzeczki ktora poszla do fermentatora

 

wydajnosc poprawila sie znaczaco 69.3% (a wlasnie, czy przy wyliaczaniu wydajnosci bierze sie pod uwage tez nieslodowe dodatki? tak jak w tym przypadku palony jeczmien? ja nie wzialem)

 

teraz trzeba juz tylko czekac na cicha kiedy to dodam chipsy debowe i laski wanilii, a pozniej juz tylko czekac na swieta :)

Edytowane przez sebpa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja Greta z każdą kolejną warką pracowała coraz gorzej. Podejrzewam, że to efekt zaciskania na butelkach raz z wysokim kołnierzem, raz z niskim. Wymieniłem ją zatem na stołową i jest ok.

 

Co do wysładzania, ja robię ta, że mam przygotowany cały gar gorącej wody i wysładzam w sposób ciągły, czyli wlewam delikatnie wodę tak, aby mieć przez cały czas lekko przykryte młóto. Na Blg w tym momencie nie zwracam uwagi, kończę gdy widzę, że mam mniej więcej tyle brzeczki ile potrzebuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, czasem tylko łychą od mieszania tnę młóto (w sensie - wbijam ją prostopadle, ale to tylko w piwach w których filtracja idzie ciężko). Wydajności nigdy nie liczyłem i w sumie nawet nie wiem jak to liczyć :smilies: Wlewając wodę, staram się nie lać w jedno miejsce, ale rozprowadzać ją po całej powierzchni. Czasem leję na talerzyk, czasem chochlą rozprowadzam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka #1 ciemne pszeniczne przeszla test w pracy. Ogolnie smakowala, "piwo lepsze niz ze sklepu", jest b.dobra ale to nie typowa ciemna pszenica. Porownywalem z pszenica Zgody i jego przypominala w smaku ciemna pszenice, moja nie bardzo

 

jakie wrazenia?

 

- ciut za jasna, ale w stylu sie miesci,

- za gorzka jak na pszenice (pewnie dlatego ze dostalem w zestawie wiecej chmielu i caly zadalem 21g i 16g, a nie 15 i 15a druga sprawa to wyszlo mi dwa litry mniej niz powinno)

- aromat chmielu wyczuwalny, z jednej strony fajnie ale nie po pszenicznemu

- minimalne banany, ale nie ma co sie dziwic bo drozdze Safbrew WB-06

 

next time na pewno

 

1. uzyje innych drozdzy, plynne jakies

2. mniej chmielu dorzuce

3. zwieksze stosunek monachijskiego do pilznenskiego (albo moze zastapie pilznenski monachijskim)

4. uzyje wiecej czekoladowego albo dorzuce jakis karmelowy

5. wydluze ferulikowa

 

niemniej jako ze to moja 1, warka jestem oczywiscie z niej dumny i zachwycony, milo patrzec jak piana trzyma sie dluzej niz na paulanerze ciemnym no i zapach prawdziwy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. uzyje innych drozdzy, plynne jakies

2. mniej chmielu dorzuce

3. zwieksze stosunek monachijskiego do pilznenskiego (albo moze zastapie pilznenski monachijskim)

4. uzyje wiecej czekoladowego albo dorzuce jakis karmelowy

5. wydluze ferulikowa

To jakich słodów użyjesz to kwestia gustu i upodobań. A chmielenie jest wprost powiązane z kontrolą wydajności, jak zapanujesz nad wydajnością to nie będziesz zgadywał "czy wyle wystarczy, czy będzie za dużo" - masz chyba jakiegoś BeerSmitha, więc on ci też coś może podpowiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no mam i teraz juz na nim wszystko dokladnie sprawdzam, wtedy ze tak powiem chcialem sie trzymac receptury, zreszta nie wiedzialem ze bedzie az taka goryczka :) next time beersmith i dolny zakres IBU :/

 

 

przy okazji wspomne ze warka #3 poszla na cicha (swiateczny czekoladowy stout), niestety dzis bez wanilii, tylko chipsy debowe, zapomnialem kupic, bede musial jeszcze raz sie udac na dzialke i dorzucic.

 

Blg pozorne spadlo do 5.5°Blg, gestwe s-04 dla testu zebralem i do lodowki przenioslem, niemniej chyba jej nie wykorzystam.

Edytowane przez sebpa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odpalilem #2 pszeniczne, zdecydowanie bardziej przypomina pszenice niz #1 ciemna pszenica, mniej goryczki, tym samym inne aromaty latwiej wyczuc, podoba mi sie,

 

porownuje ja wlasnie do okocimia pszenicznego, spostrzezenia:

 

1. moja bardziej metna, taki bardziej brudny kolor przez to

2. piana utrzymuje sie minimalnie krocej niz w Okocimie

3. moja kobieta okreslila okocim jako "siki" :) punkt dla mnie

4. moje ciut bardziej kwaskowate i troche mniej slodyczy wyczuwalnej

5. zapach mojego duzo bardziej przyjemny

 

 

wygrywa #2, ale to oczywiscie subiektywna ocena, bardziej mi pasuje

 

next week warze kolejne, nie wiem czy nie pokusze sie o dwie warki za jednym zamachem, zobaczymy, warzenie wciaga jak narkotyk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.