PanJaqb Posted August 20, 2021 Share Posted August 20, 2021 Witam, po wczorajszym warzeniu zadałem drożdże o 22 i o godz. 16 dzisiaj nadal nie ruszyły. Drożdże uwodniłem w 20 st. C zostawiłem na 15 min po tym czasie wymieszałem łyżeczką i zostawiłem na 5 min. Brzeczka natleniona blenderem 5 min. Drożdże zadane w 20 st. C. Wstawione do lodówki z ustawiona temp. 15 st. C Efekt: 0 ruchu w rurce zdj. poglądowe: Pierwszy raz używam tych drożdży, to normalne? Czy trzeba reagować? W obwodzie mam jeszcze s 04 i us 05 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
skazi Posted August 20, 2021 Share Posted August 20, 2021 Przecież widać że już się coś rozpoczyna, do tego lag 24h na US-05 to nic niezwykłego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PanJaqb Posted August 20, 2021 Author Share Posted August 20, 2021 Tak jak pisałem 1 raz ich używam więc ich nie znam.Ogólnie mało używam suchych drożdży. W takim razie mam nadzieję że to ruszy bo jutro z rezerwowej saszetki powstanie kolejne piwo.Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adamiko Posted August 20, 2021 Share Posted August 20, 2021 Ja zazwyczaj je daje w 16-17 stopniach i startuja w 6-12h. Ale tak jak pisali drozdze zaczynają robote do rano powinien być ładny kożuch z piany PanJaqb 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BumBum Posted August 20, 2021 Share Posted August 20, 2021 Sprawdź ekstrakt, ale widać na zdjęciu że już jadą z koksem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fotohobby Posted August 20, 2021 Share Posted August 20, 2021 6 godzin temu, PanJaqb napisał: Pierwszy raz używam tych drożdży, to normalne? Czy trzeba reagować? W obwodzie mam jeszcze s 04 i us 05 Na niektórych partiach tych drożdży lag sięgał 40h. A inne drożdże możesz mieć w "odwodzie", nie w "obwodzie" PanJaqb 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PanJaqb Posted August 21, 2021 Author Share Posted August 21, 2021 A inne drożdże możesz mieć w "odwodzie", nie w "obwodzie" Całe życie w nieświadomości, doznałem olśnienia dzięki! Czy uwadniać nie powinienem w wyższej temp ok. 30 st. C? Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwitom Posted August 21, 2021 Share Posted August 21, 2021 49 minut temu, PanJaqb napisał: Czy uwadniać nie powinienem w wyższej temp ok. 30 st. C? Tak jak koledzy pisali, te drożdże niekiedy ruszały mi po dwóch dobach, ale ja mam akurat z nimi bardzo dobre doświadczenia i często ich używam. Jeśli chodzi o uwadnianie, to absolutnie nie uwadniaj ich w tak wysokiej temperaturze, 30°C to stanowczo za wysoko. Temperatura uwadniania nie powinna być wyższa niż co NAJWYŻEJ 5°C powyżej docelowej temperatury fermentacji. Pozdrawiam PanJaqb 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łachim Posted August 21, 2021 Share Posted August 21, 2021 (edited) Uwadniać właśnie należy w takiej temperaturze, tylko zadawać po ochłodzeniu w niższej. Edited August 21, 2021 by Łachim Poprawka po refleksji PanJaqb 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwitom Posted August 21, 2021 Share Posted August 21, 2021 26 minut temu, Łachim napisał: Uwadniać właśnie należy w takiej temperaturze, tylko zadawać po ochłodzeniu w niższej. Nie zgodzę się. Uwadnianie trwa 10-15 minut, więc zbicie temperatury w tak krótkim czasie na pewno nie wpłynie pozytywnie na drożdże i je dodatkowo zestresuje. Gdyby to miała trwać dobę, to OK, ale nie 15 minut. Chociaż ja zawsze uwadniam w docelowej temperaturze fermentacji i nigdy żadnych problemów nie miałem. PanJaqb 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
skazi Posted August 21, 2021 Share Posted August 21, 2021 (edited) 8 minut temu, kiwitom napisał: Nie zgodzę się. Uwadnianie trwa 10-15 minut, więc zbicie temperatury w tak krótkim czasie na pewno nie wpłynie pozytywnie na drożdże i je dodatkowo zestresuje. Gdyby to miała trwać dobę, to OK, ale nie 15 minut. Chociaż ja zawsze uwadniam w docelowej temperaturze fermentacji i nigdy żadnych problemów nie miałem. Taki Lallemand zaleca rehydratyzację drożdży w wodzie o temperaturze 30-35 stopni, Fermentis podaje 25-29 stopni, więc to raczej normalne temperatury. Edited August 21, 2021 by skazi PanJaqb 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PanJaqb Posted August 21, 2021 Author Share Posted August 21, 2021 No właśnie napisałem 30 bo tak zasugerowałem się filmem jednego ze sklepów na u2b, aczkolwiek sam zrobiłem w 20.Na tym filmiku była mowa że rehydratacja suchych górnej w temp. 30-35 A dolnej 15-20Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwitom Posted August 21, 2021 Share Posted August 21, 2021 Kolego nie należy się sugerować opisami. Ja zawsze fermentuję w temperaturze o niekiedy 7°C niższej niż podane widełki przez producentów. A standardowo jest to zawsze minimum te 4-5°C mniej. Efekt jest taki, że zaoszczędza mi to niechcianych estrów i innych niechcianych substancji ubocznych. Polecam lekturę Palmera. PanJaqb 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łachim Posted August 21, 2021 Share Posted August 21, 2021 (edited) Dlaczego nie należy? Badałeś ile drożdży przeżywa rehydratację w poszczególnych temperaturach? Sugerowane w źródłach zagranicznych po wpisaniu w wyszukiwarce "yeast rehydration temperatures" to zwykle 30-40 (!) stopni. Później poszukam jeszcze w książkach. Jeśli w książce Palmera jest coś o uwadnianiu w 20 stopniach, to podaj stronę. Według wszelkich znanych mi źródeł chyba nawet drożdże lagerowe uwadnia się w takich temperaturach i stopniowo chłodzi, np. brzeczki. W 20 stopniach też działa, ale mowa o rozwiązaniu optymalnym dla drożdży. Edit: W książce "Yeast: The Practical Guide to Beer Fermentation" Chrisa White'a i Jamila Zainasheffa jest podana temperatura 105° F/41°C i powolne schładzanie (s. 146-147). Edited August 21, 2021 by Łachim Dopisek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fotohobby Posted August 21, 2021 Share Posted August 21, 2021 (edited) 18 godzin temu, kiwitom napisał: Tak jak koledzy pisali, te drożdże niekiedy ruszały mi po dwóch dobach, ale ja mam akurat z nimi bardzo dobre doświadczenia i często ich używam. Jeśli chodzi o uwadnianie, to absolutnie nie uwadniaj ich w tak wysokiej temperaturze, 30°C to stanowczo za wysoko. Temperatura uwadniania nie powinna być wyższa niż co NAJWYŻEJ 5°C powyżej docelowej temperatury fermentacji. Pozdrawiam Dlaczego ? Przecież wykazano tu: że w temp 40C przeżywa więcej droźdży Edited August 22, 2021 by fotohobby Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rafple Posted August 22, 2021 Share Posted August 22, 2021 Z tym "wykazano tu" to bym nie przesadzał. Sam autor w podsumowaniu pisze: "Oczywiście powyższy eksperyment nie powinien być traktowany jako wyrocznia. Zrobiłem go bardzo szybko i bez żadnej metodologii. Jak będę miał więcej czasu to go powtórzę, tym razem z jakimś antyzbrylaczem. Jeżeli będziecie chcieli możemy spróbować go powtórzyć na FPD." Pozdrawiam Rafał Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zielony07 Posted August 22, 2021 Share Posted August 22, 2021 Zastanawiam się co ma wspólnego sypnięcie drożdży na powierzchnię wody z uwadnianiem. Dalej są suche a mokrych jest niewiele, te od spodu. Potem zamieszać albo nie mieszać, różnie zapodają. I lat dłuugi. Od kilku warek stosuję ( nikogo nie zachęcam ) sypanie na pianę albo gęstwę. Czyli słucham się Doroty. I nieczytane drożdże startują jak trzeba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fotohobby Posted August 22, 2021 Share Posted August 22, 2021 2 godziny temu, rafple napisał: Z tym "wykazano tu" to bym nie przesadzał. Sam autor w podsumowaniu pisze: "Oczywiście powyższy eksperyment nie powinien być traktowany jako wyrocznia. Zrobiłem go bardzo szybko i bez żadnej metodologii. Jak będę miał więcej czasu to go powtórzę, tym razem z jakimś antyzbrylaczem. Jeżeli będziecie chcieli możemy spróbować go powtórzyć na FPD." Pozdrawiam Rafał Ale tego dochodzą też instrukcje uwadniania,, które najwyraźniej też nie bez przyczyny mówią o 35C Od kiedy przeczytałem ten wpis zacząłem uwadniać w wodzie o temp 36C nigdy nie przytrafił ie się wyjątkowo długi lag, jak wcześni3j Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łachim Posted August 22, 2021 Share Posted August 22, 2021 Jamil Zainasheff w Brew Strong wielokrotnie mówił, że rozsypanie drożdży na powierzchni brzeczki kończy się śmiercią około połowy komórek. Połowa pewnie zostaje, pytanie, czy to najlepsza opcja. Każdy może robić co chce, natomiast gdy jakieś badania na ten temat były, to wyraźnie jedna z metod okazuje się mieć wyraźną przewagę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DanielN Posted August 22, 2021 Share Posted August 22, 2021 1 godzinę temu, zielony07 napisał: Zastanawiam się co ma wspólnego sypnięcie drożdży na powierzchnię wody z uwadnianiem. Dalej są suche a mokrych jest niewiele, te od spodu. Potem zamieszać albo nie mieszać, różnie zapodają. I lat dłuugi. Od kilku warek stosuję ( nikogo nie zachęcam ) sypanie na pianę albo gęstwę. Czyli słucham się Doroty. I nieczytane drożdże startują jak trzeba. Tutaj chodzi o wybudzenie drożdży. Producent zadbał by w momencie suszenia drożdże miały odpowiednio dużo pokarmu, by szybko ruszyć po uwodnieniu. Zauważ, że w eksperymencie co robiłem zgodnie z Yeast drożdże sypiesz na powierzchnię bardzo ciepłej wody, bez mieszania. Drożdże jednak nie są bezpośrednio eksponowane na taką temperaturę. Będzie to wypadkowa pomiędzy pokojową temperaturą drożdży a wodą. Drożdże też nie są całkowicie zanurzone w wodzie, to co robią to bardzo powoli, warstwa po warstwie absorbują ciepłą wodę wodę. Ciepłą woda jest absorbowana szybciej, komórki budzą się do życia i są w stanie naprężyć membranę i regulować to co do nich wchodzi i wychodzi. Dodatkowo woda (zalecana mineralizacja to około 300-600 ppm) jest dość bliska ciśnienia osmotycznego, czyli nic nie będzie wpychane na siłę (warunki bliskie ciśnienia osmotycznego). Cały proces uwadniania zajmuje około 20 minut, potem ochładzanie, ale tam już wchodzi w grę brzeczka i rozcieńczenie, drożdże mają dostarczony pokarm, zmiana ciśnienia jest na tyle niewielka, że drożdże sobie radzą. Eksperyment powtarzałem kilka razy, również na drożdżach z oznaczeniem E2U i każdorazowo tak uwodnione drożdże miały więcej żywych komórek. Fermentis w materiałach marketingowych podaje: "no significant difference whether you direct pitch or rehydrate". To co zauważyłem, że jest to około 10% różnicy jeżeli chodzi o drożdże z oznaczeniem E2U (sprawdzałem s33, s04). Zatem przy drożdżach z oznaczeniem E2U nie bawiłbym się w rezydencję. Pamiętaj, że eksperyment był na suchych drożdżach jeszcze w starym procesie produkcyjnym (FYI: @rafple).@zielony07 moim zdaniem sypanie na pianę jest najlepszą wypadkową. Ważne by tej piany było dużo i utrzymała się kilkanaście minut. Wtedy rozsypane drożdże nie dostają mocnego szoku (w tym osmotycznego) i są w stanie powoli nasiąkać. Mam wrażenie, że już o tym pisałem w wątku komentarzy pod eksperymentem. To co znacznie zmniejsza ilość żywych komórek , to zadanie drożdży na pianę i szybkie ich wymieszanie. Wtedy na komórkę działa potężna siła i dosłownie do środka wypchana jest brzeczka z wszystkim co jest w niej rozpuszczone, również to czego komórka nie jest w stanie strawić, czasem uszkadzając membranę. Statystycznie więcej komórek umiera. Drożdże nie jedzą wszystkiego, komórka selektywnie wybiera to co do niej wchodzi. PanJaqb and tmk1 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DanielN Posted August 22, 2021 Share Posted August 22, 2021 2 minuty temu, Łachim napisał: Jamil Zainasheff w Brew Strong wielokrotnie mówił, że rozsypanie drożdży na powierzchni brzeczki kończy się śmiercią około połowy komórek. Połowa pewnie zostaje, pytanie, czy to najlepsza opcja. Każdy może robić co chce, natomiast gdy jakieś badania na ten temat były, to wyraźnie jedna z metod okazuje się mieć wyraźną przewagę. @Łachim nigdy nie zauważyłem takiego pogromu. Publikacja tej książki miała miejsce ponad dekadę temu. Producentom zależy na jak najlepszym produkcie z długim czasie życia na półce. Zatem obstawiam, że sposób hodowli, karmienia, suszenia, pakowania mógł się zmienić na tyle, że nie trudno będzie zaobserwować taką śmiertelność. W paczkach drożdży mogą znajdować się substancje, które wspomagają suche drożdże w momencie wybudzania. Też trzeba brać pod uwagę, że eksperymenty na podstawie których robione są publikacje, przeprowadzane w laboratoriach robione są w specyficznych warunkach, te często nie mają odniesienia do naszych fermentorów. Jak już wcześniej mówiłem, rozsypanie drożdży na gęstą pianę uważam za najlepszą wypadkową. Uwadnianie wg instrukcji którą sprawdzałem i za którą podążałem jest bądź co bądź czasochłonne, ale warte zachodu zwłaszcza jak jedną paczką chcesz zaszczepić 20 litrów piwa o ekstrakcie 13-14°P. PanJaqb and tmk1 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BumBum Posted August 22, 2021 Share Posted August 22, 2021 Podłącze się do tematu. Jak sypie drożdże na brzeczkę o ekstrakcie 8blg to zagrożenie dla komórek jest porównywalne np. z blg 14? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bielok Posted August 22, 2021 Share Posted August 22, 2021 Cześć. User BNP ponad dekadę temu pisał że zauważył że drożdże sypane na pianę, zauważalnie szybciej mu startują niż gęstwa czy rehydryzowane. Społeczeństwo piwo.org mocno powiętpwowalo w jego spostrzeżenia w tamtych czasach. e-prezes 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zielony07 Posted August 22, 2021 Share Posted August 22, 2021 11 minut temu, bielok napisał: User BNP ponad dekadę temu pisał że zauważył że drożdże sypane na pianę, zauważalnie szybciej mu startują niż gęstwa czy rehydryzowane. U mnie to 2x szybciej. Z uwadnianiem dałem sobie spokój. 13 minut temu, bielok napisał: Społeczeństwo piwo.org mocno powiętpwowalo w jego spostrzeżenia w tamtych czasach. W Kopernika też.🙃 smola 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ko20 Posted August 23, 2021 Share Posted August 23, 2021 12 hours ago, bielok said: Cześć. User BNP ponad dekadę temu pisał że zauważył że drożdże sypane na pianę, zauważalnie szybciej mu startują niż gęstwa czy rehydryzowane. Społeczeństwo piwo.org mocno powiętpwowalo w jego spostrzeżenia w tamtych czasach. Żaden ze mnie piwowar, bo z 10 warek popełniłem, ale us05 zawsze sypałem bez uwadniania prosto na schłodzoną i natlenioną brzeczkę. Bardziej z początkowej niewidze że to się powinno uwadaniać. Zdarzyło się że bulgotało jak głupie po 4godzinach. Wczoraj zadałem w ten sam sposób około południa. Późnym wieczorem leciałą bąbel gazu co 2sekundy, teraz po 20h, zaiwania jeden po drugim. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.