Szagi Posted May 19, 2021 Share Posted May 19, 2021 Hej, CY gwałtowny cold crush (z 20 stopni do 2 w mniej niż dzień) spowoduje stress drożdży? Czy potem po CC i po zabutelkowaniu trzymanie na refermentacji w 18 stopniach spowoduje stress? Czy opuszczać / podnosić temperaturę stopniowo? Mam 19l APA 14blg - zeszlo do 3. Warzylem 30.04 więc piwo w wiadrze 19 dni, nie zlewałem na cichą, wczoraj wrzuciłem 100g citry i zastanawiam się jak z tym CC ogarnąć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wuuu Posted May 19, 2021 Share Posted May 19, 2021 Cold crash ponoć działa najlepiej przy gwałtownej zmianie temperatur. Drożdżom nic nie będzie, piwo powinno Ci się normalnie nagazować podczas refermentacji. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szagi Posted May 19, 2021 Author Share Posted May 19, 2021 A nie nada to jakiś aromatów niechcianych? Wcześniej robiłem już cc ale moje piwa nie wychodzą nigdy jakieś konkursowe więc stąd pytam 😜 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wuuu Posted May 19, 2021 Share Posted May 19, 2021 Robię cold crash regularnie i nigdy nie zaobserwowałem żadnych niechcianych aromatów.Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jancewicz Posted May 19, 2021 Share Posted May 19, 2021 Godzinę temu, Szagi napisał: A nie nada to jakiś aromatów niechcianych? CC robisz jak piwo już jest przefermentowane w 100% więc drożdże już nie pracują. Obniżając temp. dodatkowo wprowadzasz je w stan "letargu"... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łachim Posted May 19, 2021 Share Posted May 19, 2021 Przy czym według wielu szybkie chłodzenie nie jest optymalne przy lagerach, ale to dla porządku, bo przy APA nie ma się czym przejmować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hary86 Posted May 19, 2021 Share Posted May 19, 2021 Ale mam nadzieję, że dasz temu chmielowi trochę więcej czasu niż ten jeden dzień? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szagi Posted May 19, 2021 Author Share Posted May 19, 2021 po 3-4 dniach zamierzam robić CC. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tmk1 Posted May 20, 2021 Share Posted May 20, 2021 CC robisz jak już drożdże skończą swoją robotę 😉 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łachim Posted May 20, 2021 Share Posted May 20, 2021 Chyba chodziło o 3-4 dni chmielenia na zimno, czyli już pewnie będzie po sprawie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cichy94 Posted May 22, 2021 Share Posted May 22, 2021 Chciałbym tu poruszyć temat CC. W książce Palmera jest opisane by temperaturę obniżać stopniowo bo drożdże mogą dostać szoku termicznego i wydalić lipidy i kwasy tłuszczowe. Gdzie możemy później zaobserwować słabszą pianę ( drugą potencjalną wadą jest niedofermentowanie piwa poprzez "uśpienie" drożdży ale rozumiem że po zakończonej fermentacji nie jest to aż tak straszne ). Czytając wasze komentarze widzę że nie zaobserwowaliście takich wad. Zależy to od szczepu drożdży ? Co do uśpionych drożdży poprzez CC zauważyłem że u mnie refermentacja trwa dłużej, a jak u was to wygląda ? Łachim 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łachim Posted May 22, 2021 Share Posted May 22, 2021 Z tą pianą to ciekawa sprawa, nie wykluczam, bo ja mam często problem z trwałością. Muszę to doczytać. Sprawdzę przy kolejnej warce. Jeśli dobrze pamiętam, to w którymś odcinku Brew Strong była mowa o chłodzeniu i chodziło o zwrócenie uwagi na to przy lagerach, by nie było za szybko, bo drożdże mogą wydalić estry szykując się na ciężkie czasy, a w ale nie ma większej różnicy, bo te piwa i tak są estrowe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Biniu Posted May 23, 2021 Share Posted May 23, 2021 22 godziny temu, cichy94 napisał: Chciałbym tu poruszyć temat CC. W książce Palmera jest opisane by temperaturę obniżać stopniowo bo drożdże mogą dostać szoku termicznego i wydalić lipidy i kwasy tłuszczowe. Gdzie możemy później zaobserwować słabszą pianę ( drugą potencjalną wadą jest niedofermentowanie piwa poprzez "uśpienie" drożdży ale rozumiem że po zakończonej fermentacji nie jest to aż tak straszne ). Czytając wasze komentarze widzę że nie zaobserwowaliście takich wad. Zależy to od szczepu drożdży ? Co do uśpionych drożdży poprzez CC zauważyłem że u mnie refermentacja trwa dłużej, a jak u was to wygląda ? Zależy co rozumiemy, a właściwie co drozdze rozumieją przez stopniowe obniżanie. 1°C na godzinę, na 2 minity czy na dobę? W komercyjnych browarach nikt sie nie bawi w stopniowe obniżanie temperatury, bo czas to pieniądz, a problemów wyżej opisanych problemów brak. Przynajmniej ja nie zauważyłem. Czas schładzania z temperatury fermentacji do temperatury 0-4°C to gdzies 12-24h. W domowym warzeniu też mniej więcej tyle mi to zajmowało. Może bardziej chodzi o błyskawiczne schłodzenie. Czyli np zanurzenie wiadra do wody lodowej o temperaturze -30°C i schłodzenie w 15 minut z 20 do 0°C. W każdym razie nie zauważyłem różnic na klarowność jak schładza się powoli. Więc jeśli bardziej zgodne z teorią jest stopniowe obniżanie temperatury to czemu nie. Jedynie co dobrze działało to zamieszać fermentorem jak już schłodziło się do docelowej temperatury. No i czas wiadomo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.