Skocz do zawartości

Problem z pierwszą warką


marceli5555

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Panowie

W ostatnią niedziele czyli 22sierpnia postanowiłem zrobić swoją pierwsza warkę z zacieraniem , użyłem 4,5 kg pilzneńskiego i 0,8 kg monachijskiego wyszło po całym procesie około 24litry brzeczki o Blg 16 a że lubię mocne piwa toteż nie dolewałem już wody zaaplikowałem drożdże suche safbref s-33 (oczywiście wcześniej je wsypałem do wody o tem 28 stopni C z łyżeczką cukru) już po dwóch godzinach w rurce zaczęło bulgotać a w poniedziałek po południu to bulgotało tak że aż dziw , non stop bez przerw jednak we wtorek rano już zauważyłem że bulgot zesłabł i to znacznie a po południu można powiedzieć ustał całkowicie (szczelność pokrywy fermentatora 100%) temperatura w pomieszczeniu 21stopni C a więc do górnej fermentacji można rzec idealna .W środę rano sprawdziłem Blg 9 to też postanowiłem troszeczkę podgrzać fermentator , wstawiłem go do gara z wodą i podgrzałem gar do 28 stopni i troszeczkę to pomogło bo bo znów zaczęły drożdże pracować jednak wieczorem tego samego dnia znowu się uspokoiły tyle że Blg spadło na 7 no i przez ostatnie dwa dni całkowita cisza w rurce no i nie wiem co mam z tym fantem zrobić ?

Edytowane przez marceli5555
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Pierwsza prośba - pisz w miarę możliwości ciut schludniej, będzie się lepiej czytało i odpowiadało.

Bulgot na minutę to niestety cienka miara odfermentowania :) Sprawdź sobie areometr w zwykłej wodzie, czy dobrze wskazuje. Tak dodawanie cukru do drożdży jak i podgrzewanie piwa o temperaturze roboczej 21°C do 29°C zły pomysł.

Tu masz specyfikację s-33 http://www.fermentis.com/fo/pdf/HB/PL/Safbrew_S-33polski_HB.pdf i podejrzewałbym w tej ostatniej czynności przyczynę dalszych problemów z odfermentowaniem.

 

To co można zrobić, to w zasadzie tylko jak pisze Zgoda, przelać na cichą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć :)

 

Żadne drożdże piwowarskie nie giną w temperaturach poniżej 40°C. Tak to wygląda jakby twoje poszły po prostu spać. Spróbuj pokręcić fermentatorem (najlepiej z zamkniętą pokrywką) tak aby poderwać drożdże z dna. Ale jak wcześniej pisał Erloy najpierw sprawdź cukromierz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie

W ostatnią niedziele czyli 22sierpnia postanowiłem zrobić swoją pierwsza warkę z zacieraniem , użyłem 4,5 kg pilzneńskiego i 0,8 kg monachijskiego wyszło po całym procesie około 24litry brzeczki o Blg 16 a że lubię mocne piwa toteż nie dolewałem już wody zaaplikowałem drożdże suche safbref s-33 (oczywiście wcześniej je wsypałem do wody o tem 28 stopni C z łyżeczką cukru) już po dwóch godzinach w rurce zaczęło bulgotać a w poniedziałek po południu to bulgotało tak że aż dziw , non stop bez przerw jednak we wtorek rano już zauważyłem że bulgot zesłabł i to znacznie a po południu można powiedzieć ustał całkowicie (szczelność pokrywy fermentatora 100%) temperatura w pomieszczeniu 21stopni C a więc do górnej fermentacji można rzec idealna .W środę rano sprawdziłem Blg 9 to też postanowiłem troszeczkę podgrzać fermentator , wstawiłem go do gara z wodą i podgrzałem gar do 28 stopni i troszeczkę to pomogło bo bo znów zaczęły drożdże pracować jednak wieczorem tego samego dnia znowu się uspokoiły tyle że Blg spadło na 7 no i przez ostatnie dwa dni całkowita cisza w rurce no i nie wiem co mam z tym fantem zrobić ?

Z tego,co piszesz,wychodzi mi,że miałeś ponad 100% wydajność zacierania :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż , człowiek całe życie się uczy toteż poczekam z dzień ,dwa z nadzieją na cud i przeleje na cichą jak radzicie .

Przelej na cichą, parę dni w pokojowej temperaturze, potem do chłodnego. Zobaczysz że drożdże się pobudzą po przelaniu na cichą. S-33 tak mają. Może zejdzie góra do 4°Blg, chociaż bardziej obstaje, że utknie przy 5. Butelkowałem warki na tych drożdżach przy takiej gęstości i było ok, nic nie wybuchało. 4g cukru/1l piwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego,co piszesz,wychodzi mi,że miałeś ponad 100% wydajność zacierania :rolleyes:

Nie mam bladego pojęcia jak to wyliczyłeś ,ale prawda jest taka że ja słodu nie ważyłem , kupiłem 5kg pilzneńskiego i 1kg monachijskiego no i odsypałem na oko , dzisiaj dopiero zważyłem to co zostało no i jest tego 370g i 140g dlatego chyba wyszło z wyliczenia ponad 100% .Jeżeli możesz to wyjaśnij proszę jak to wyliczyłeś .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego' date='co piszesz,wychodzi mi,że miałeś ponad 100% wydajność zacierania :rolleyes:[/quote']

Nie mam bladego pojęcia jak to wyliczyłeś ,ale prawda jest taka że ja słodu nie ważyłem , kupiłem 5kg pilzneńskiego i 1kg monachijskiego no i odsypałem na oko , dzisiaj dopiero zważyłem to co zostało no i jest tego 370g i 140g dlatego chyba wyszło z wyliczenia ponad 100% .Jeżeli możesz to wyjaśnij proszę jak to wyliczyłeś .

Wyliczył to program BeerTools Pro,dokładnie 104%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet gdybyś wsypał całe 6kg słodów to wydajność jak na pierwsze zacieranie wychodzi niesamowita 88% (ProMash)

Czyli cały proces zacierania przeprowadzony był idealnie można by rzec ?

Nie,na mój gust,pomiar gęstości brzeczki jest mocno zawyżony,z tej ilości słodów mogłeś otrzymać max.13 blg,przy objętości 24l.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zlewał i dał mu spokój na 2tyg - zarazem jest okazja spróbować jak to rokuje. Ewentualnie możesz się uśmiechnąć do innego piwowara z twojej okolicy o jakieś drożdże i dodać gęstwę do piwka. Takie częściowo odfermentowane piwo to niezbyt przyjazne środowisko dla obcych, ale może dojedzą te resztki. Standardowo to zacierałeś czy na słodko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie i Panie , postanowiłem ponownie zrobić to samo piwo ,tak więc zamówiłem te same ilości, tego samego slodu zmienie natomiast drożdże na US-05 jestem ciekaw czy uda mi się powtórzyć ten sam wynik,ostatnio podczas zacierania dwa razy dolałem po litrze zimnej wody dla zbicia podwyższającej się temperatury może w tym tkwi szczegół ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam Panowie i Panie po kilku dniowym milczeniu

W zeszłym tygodniu dotarły zamówione słody i chmiele i w dniu dzisiejszym przypadło udowodnić sobie , czy pierwsza warka to cud czy może jakiś błąd .Dzisiaj użyłem (sprawdzone) 5 kilo słodu pilzneńskiego i 1 kilo monachijskiego , wyszło 23,5 litra brzeczki o gęstości 16,5 Blg .Co prawda ten wynik cudem ,chyba nie jest ale też myślę że nie jest zły? Bardzo proszę o wyliczenie wydajności programami . Tak więc jedynym sensownym wytłumaczeniem tak dobrego poprzedniego wyniku jest zawyżona waga słodu jaka dotarła do mnie ze sklepu . Co zaś tyczy się pierwszej mojej warki to zlałem na cichą( jak mi wcześniej radzono) i o dziwo po tygodniowym odpoczynku drożdże zaczęły pracować co widać w rurce fermentacyjnej, dzisiaj Blg wynosiło 5 ale wszystko wskazuje na to że jeszcze sie obniży, ciekawe do ilu zejdzie?

Edytowane przez marceli5555
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.