Skocz do zawartości

Porada brewkit


Rekomendowane odpowiedzi

26 minut temu, Kazimierz Badura napisał:

 

Po 3 - 4 dniach już nic się nie dzieje, a nawet jeżeli, to niewiele. 10 dni i piwo gotowe jest do butelek.  Oczywiście pod warunkiem, że instrukcja nie stanowi inaczej, bo przecież inny czas fermentacji jest dla BLG = 16, a inny dla 12.  Przykładem niech będzie Coopers Preacher's Hefe Wheat 1,7kg. Robiłem to piwo 5 razy i za każdym razem fermentacja kończyła się na 3 dzień (temperatura otoczenia 18 - 20 C). Po kolejnych 3 dniach BLG spada jeszcze o 0.5 i na tym koniec.

 

 

Nie piszę o fermentacji (spadku BLG)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Robert87 napisał:

A drożdże czytały instrukcje, czy może im na Drożdżański przetłumaczyłeś? Ciekawa interpretacja lagera... Dzięki tej wiedzy życie jest łatwiejsze. :)

Wysłane z mojego Ektra przy użyciu Tapatalka
 

Jeżeli nie wiesz na czym polega różnica miedzy lagerem ze słodów, a lagerem z brewkitu, to dyskusja raczej nie ma sensu. No chyba, że potraktujemy to jako wątek humorystyczny, który może skończyć się niefajnie, gdy osobie robiącej piwo z brewkitu poradzisz, aby fermentacje przeprowadzać w klasycznych temperaturach lagerowych. Fakt jest taki, że piwa z brewkitu są nazywane lagerami, a fermentacja odbywa się w temperaturach górnej fermentacji. Wszelkie skargi, zażalenia oraz zapytania  należy kierować do producentów tego typu piwa.

 

2 godziny temu, fotohobby napisał:

Nie piszę o fermentacji (spadku BLG)

Z mojego subiektywnego punktu widzenia piwo z brewkitu (nie ma znaczenia czy jest to lager, czy jest to ipa) należy spożywać jak najszybciej. "Brewkitowy" lager wcale nie zyskuje z czasem, a "brewkitowa ipa" chmielowy smak traci dużo szybciej niż w przypadku ipy ze słodów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Panie piwowarze. Lager, to styl, właściwie grupa styli piwnych, charakteryzuje je wspólna cecha - fermentacja szczepem drożdży lagerowych, które pracują w zakresie temperatur od np 6~11°C. W każdym innym przypadku, w którym fermentujesz drożdżami lagerowymi, w temperaturach 12-22°C nie możesz nazwać tego piwa lagerem. Koniec kropka. Humorystyczny wątek wprowadziłeś Ty pisząc że do śmiechu nie będzie piwowarowi, gdy przefermentuje w niskiej temperaturze lagera - wyjasnij proszę dlaczego nie będzie mu do śmiechu . Czym różni się lager z brew kitu od lagera z zacieraniem, jeśli użyjesz drożdży lagerowych i przeprowadzisz fermentację w 8°C? Tylko tym, że namachales się przy zacieraniu. Piszesz o tym z takim przekonaniem, że polecam Ci wrócić do nauki o stylach piwnych i podstawowych różnicach jakie między nimi są...

Wysłane z mojego Ektra przy użyciu Tapatalka





Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Kazimierz Badura napisał:

Z mojego subiektywnego punktu widzenia piwo z brewkitu (nie ma znaczenia czy jest to lager, czy jest to ipa) należy spożywać jak najszybciej. "Brewkitowy" lager wcale nie zyskuje z czasem, a "brewkitowa ipa" chmielowy smak traci dużo szybciej niż w przypadku ipy ze słodów. 

Kurcze, dziwne, może gdzieś robisz błąd???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.03.2021 o 14:56, Kazimierz Badura napisał:

Bezsensu jest przetrzymywać piwo z brewkitu w fermentorze dłużej

 

4 godziny temu, Kazimierz Badura napisał:

Lagera z brewkitu fermentuje się w temperaturze 18 - 20

 

4 godziny temu, Kazimierz Badura napisał:

Po 3 - 4 dniach już nic się nie dzieje,

 

4 godziny temu, Kazimierz Badura napisał:

najprostszym sposobem weryfikacji jest praktyka

 

1 godzinę temu, Kazimierz Badura napisał:

"Brewkitowy" lager wcale nie zyskuje z czasem, a "brewkitowa ipa" chmielowy smak traci dużo szybciej niż w przypadku ipy ze słodów. 

 

Miałem to zostawić,  bo co się będę z koniem kopał, ale powiem jeszcze tylko

 

Litości. To czytają też niedoświadczeni piwowarzy, gotowi uwierzyć w te brednie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uff,  dziwne środowisko - klasyczny mało kreatyny beton.  Czy to jest tak trudno kupić puszke Coopersa i zrobić go zdobnie z zaleceniami producenta? Żenada.

4 godziny temu, Robert87 napisał:

Szanowny Panie piwowarze. Lager, to styl, właściwie grupa styli piwnych, charakteryzuje je wspólna cecha - fermentacja szczepem drożdży lagerowych, które pracują w zakresie temperatur od np 6~11°C.

Najgorzej, gdy komuś coś się wydaje. Do tego wszystkiego masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem, a więc dalszą dyskusję uważam za zbędną.

 

Proszę, o to instrukcja zrobienia (bo to nie jest warzenie) lagera z brewkitu.

https://homebeer.pl/pl/p/Koncentrat-piwo-domowe-Coopers-LAGER-1%2C7-kg/926

Jak już tego nie zrozumiecie, to nie wiem, kto jest w stanie wam to wyjaśnić, bo mi ręcę oraz wszystkie inne członki już dawno opadły.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie to ma znaczenie dla kogoś, kto kupuje pierwszą puszke, przychodzi tutaj, a wy mu wciskacie pierdoły o temperaturach lagerowych? Potem ten ktoś po 3 tygodniach zadaje pytanie dlaczego piwo jeszcze "bulka", kiedy producent twierdzi, że już dawno powinno byc gotowe. Ewentualnie zastanawia się dlaczego butelki mu wybuchają, bo przecież wy czyt. doświadczeni piwowarzy wiecie, że lager z brewkitu fermentuje się w 9 stopniach.

P.S Najwyraźniej lager to pojęcie względne i nie jest nazwą zastrzeżoną skoro Coopers może się nią posługiwać, mimo że lagerem nazywa piwo górnej fermentacji.  Mylę sie czy nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To producent decyduje kiedy drożdże kończą pracować? Zapytaj drożdży do lagera co myślą o fermentacji w 18°C. Na samą myśl o takim piwie mam kaca mordercę. Jak w sklepie kupujesz sok 100% z koncentratu, to to jest sok czy napój? Producent pisze że to sok, a to napój. Sok jest z tłoczonych owoców, nie z koncentratu. Lager jest fermentowany w niskich temperaturach i to nie jest pierdoła. "Mało kreatywny beton"? To pan masz fantazje ułańską, wiele przepisów ma błędy, wielu blogerów popełnia błędy i głosi błędne teorie. Po to jest to forum i mnóstwo wydań na papierze, żeby młody piwowar zapytał p ło rozważaniach "hmm kupilem lagera a mam fermentowac w wysokiej temperaturze!?" Zaświeci mu się lampka i pyta, bo bo nie jest "kreatywnym betonem" który trzyma się przepisu z dupy. Amen

Wysłane z mojego Ektra przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Kazimierz Badura napisał:

Jakie to ma znaczenie dla kogoś, kto kupuje pierwszą puszke, przychodzi tutaj, a wy mu wciskacie pierdoły o temperaturach lagerowych?

Ma to takie znaczenie, że jak zrobi wg przepisu producenta, to to piwo będzie mało pijalne z posmakami bimbrowymi, nutami rozpuszczalnikowymi, powodujące bóle głowy. A my chcemy, aby nowy się nie zraził, zasmakował w swoim wyrobie i złapał bakcyla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Kazimierz Badura napisał:

Uff,  dziwne środowisko - klasyczny mało kreatyny beton.  Czy to jest tak trudno kupić puszke Coopersa i zrobić go zdobnie z zaleceniami producenta? Żenada.

Najgorzej, gdy komuś coś się wydaje. Do tego wszystkiego masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem, a więc dalszą dyskusję uważam za zbędną.

 

Proszę, o to instrukcja zrobienia (bo to nie jest warzenie) lagera z brewkitu.

https://homebeer.pl/pl/p/Koncentrat-piwo-domowe-Coopers-LAGER-1%2C7-kg/926

Jak już tego nie zrozumiecie, to nie wiem, kto jest w stanie wam to wyjaśnić, bo mi ręcę oraz wszystkie inne członki już dawno opadły.

 

Nie wierzył bym komuś kto pisał tak nieprofesjonalną instrukcję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.03.2021 o 00:47, Kazimierz Badura napisał:

Proszę, o to instrukcja zrobienia (bo to nie jest warzenie) lagera z brewkitu.

https://homebeer.pl/pl/p/Koncentrat-piwo-domowe-Coopers-LAGER-1%2C7-kg/926

 

Instrukcje Coopersa są pisane z założeniem że piwowar nie posiada areoemetru. Stąd fermentacja w temperaturze pokojowej - żeby się upewnić że nie będzie granatów przy butelkowaniu po 10 dniach, czy tam 7+7. Oczywiście jak postępujesz zgodnie z tymi instrukcjami to nic dziwnego że efekty sensoryczne przypominają zupkę wifon.

 

>> Uff,  dziwne środowisko - klasyczny mało kreatyny beton.

Ja maczałem ręce w przeszło stu warkach, mniej więcej pół na pół zacieranych i z ekstraktów, więc sądzę że mam akurat spore doświadczenie. Jestem całkowicie spokojny że inni odpowiadający w tym temacie mają podobne lub większe doświadczenie i nie mówią tego co mówią dlatego że są betonem zaimpregnowanym na nowoczesną wiedzę. Może się pochwal ile sam zrobiłeś warek, w tym ile zgodnie ze sztuką piwowarską.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.03.2021 o 13:50, Kazimierz Badura napisał:

Jeżeli chodzi o brzeczkę, to jednak jakaś różnica między zacieraniem w domu, a zacieraniem przemysłowym musi być. Chociażby dokładność pomiaru temperatury., gdzie przykładowo termometr piwowarski (ten taki żółty) potrafi mylić się +- 2 - 3 stopnie w stosunku do termometru  testo 905

 

OK, czyli jeśli dobrze rozumiem, jak masz dokładny pomiar temperatury przy zacieraniu to dostajesz "zupkę wifon", a jak niedokładny to pyszne piwo, które warto potrzymać dłużej lub przefermentować we właściwej temperaturze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




Najgorzej, gdy komuś coś się wydaje. Do tego wszystkiego masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem, a więc dalszą dyskusję uważam za zbędną.
 

 



:D w sedno żeś pan trafił z tym tekstem, najgorzej jak coś komuś się wydaje i nie ma argumentu na obronę własnej wymyślonej hipotezy

Wysłane z mojego Ektra przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, kiwitom napisał:

Widzę, że dyskusja się rozkręciła na całego. Kolego rzuć sobie okiem na oryginalny przepis TUTAJ i porównaj z tym co jest na puszce. Widzisz gdzieś w nim cukier???

Że tak zapytam, oryginalny? Temat o brewkicie a przepis wrzucasz z ziarna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Cboolinho27 napisał:

Cześć ze względu na brak czasu postanowiłem zabutelkować wczoraj. Dzisiaj przed wyjazdem zauwazylem osad na dnie butelek. Drożdże?? Czy możliwe ze glukoza ( dawkowałem miarką, nie robilem syropu) nie rozpuściła się dokładnie mimo porządnego wstrząsania ? 

 

Zawsze będziesz miał trochę osadu w butelkach przy piwach refermentowanych w butelkach, w końcu są tam drożdże, które gazują piwo.

Edytowane przez kiwitom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.03.2021 o 14:16, dirk gently napisał:

Instrukcje Coopersa są pisane z założeniem że piwowar nie posiada areoemetru. Stąd fermentacja w temperaturze pokojowej - żeby się upewnić że nie będzie granatów przy butelkowaniu po 10 dniach, czy tam 7+7. Oczywiście jak postępujesz zgodnie z tymi instrukcjami to nic dziwnego że efekty sensoryczne przypominają zupkę wifon

Coopers do wszystkich piw dodaje drożdże górnej fermentacji, a więc jeżeli komuś radzicie, aby brewkitowe lagery frementował w 9 C bez wymiany  drożdży, to tego kogoś wprowadzacie w błąd, a raczej w wielbłąd.  Z wpisu  autora tego tematu wynika, że zrobił piwo zgodnie z instrukcją, a co za tym idzie nie ma żadnego sensu, aby przetrzymywać je w fermentorze, kiedy ono jest gotowe po 7 - 10 dniach.  Mnie uczono, że po fermentacji burzliwej stosuje się tzw. fermentację cichą (do 14 dni), aby piwo ewentualnie dofermentowało, w przypadku brewkitów nie ma takiej potrzeby.

Jeżeli ktoś chce kupić puszkę za ok. 120 zł i dokupić do niej drożdże za 20 zł i fermentować w temperaturach lagerowych, to proszę bardzo, ale gdzie tutaj jest sens?

W dniu 24.03.2021 o 14:39, Robert87 napisał:

:D w sedno żeś pan trafił z tym tekstem, najgorzej jak coś komuś się wydaje i nie ma argumentu na obronę własnej wymyślonej hipotezy

Przecież nawet kilka razy zachęcałem was do tego abyście kupili sobie puszkę, zrobili piwo zgodnie z instrukcją, a co za tym idzie zweryfikowali swoje ugruntowane poglądy.  Znaczy się  między piwem z brewkitu przetrzymywanym w fermentorze przez dodatkowe 14 dni, a piwem bez tego zabiegu jest różnica, a mianowicie takie piwo wypije się 14 dni później :)

 

Swojego piwa ze słodów nie odważyłbym się zlać do butelek bez 14 dniowej fermtancji cichej, ale to z brewkitu już tak i robiłem to wielokrotnie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.