Skocz do zawartości

Butelki


mircoGD

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Temat butelki. Słyszę aby nie stosować butelek bezzwrotnych. Mówi się ,iż są lżejsze a co za tym idzie ich ścianki są cieńsze. Może to powodować granaty. Czy ktoś ważył butelki? Jeden popularny browar butelka bezzwrotna 311 g, zwrotna 321 g. Jest różnica. Butelka bezzwrotna z innego browaru popularnego 319 g. Dla mnie teoria bez sensu, różnica 2 g choć butelki innych browarów. W tym samym browarze różnica 10g . Browary nie produkują butelek a kupują i w zależności od producenta waga może się różnić . Może ktoś sensownie wprost powie  ,butelek o wadze , albo idź i kup nowe butelki a nie baw się z zmywaniem naklejek. Co z butelkami zamykanymi na porcelanowe zamknięcia z sprężyną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze używane butelki są bardziej narażone na uszkodzenia lub infekcję, ale ryzyko jest małe. Butelki bezzwrotne też się nadają, ale np. mi zdarzyło się,  że taka strzeliła przy otwieraniu, chociaż po problematycznym kapslowaniu Gretą mogłem ją nieco uszkodzić, a to było piwo gazowane na chyba 3.0 vol. Przy stołowej nigdy mi się to nie zdarzyło.

Ja używam i kupowanych (zwłaszcza 330 ml) i używanych i się tym nie przejmuję, ale też jeśli są jakieś rysy,  trudniejsze zabrudzenia lub inne defekty to je wyrzucam, bo i tak mam zapas.

Przyznam, że denerwujące są dla mnie też etykiety, a z kolei szkoda mi roboty na ich odklejanie czy doczyszczanie kleju.

 

Butelki z zamknięciem patentowym też się nadają, ale nie wiem jak z dezynfekcja i utlenianiem się piwa przez tę gumową uszczelkę.

Edytowane przez Łachim
Poprawka po refleksji
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pod tym względem jestem psycholem. W moim domowym browarku mam wszystkie butelki jednego typu, od Miłosławia (fortuna). Ze wszystkich które mam i zbieram nadal ściągam etykiety i zmywam klej. Ciepła woda i gabka z płynem do naczyń. Robię weizeny po 2.8vol i nie miałem nigdy problemu a w tym sezonie zabutelkowałem 5 warek ~45l weizena, czyli około 450 butelek, z czego wszystkie butelki użyte 5 razy na same weizeny, a była jeszcze 2x IPA i kilka lekkich piw o niskim wysyceniu. Bez problemów

Wysłane z mojego Ektra przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mircoGD napisał:

Co z butelkami zamykanymi na porcelanowe zamknięcia z sprężyną?

 

Ja kupuję butelki po 59 (330ml) i 89 (500ml) groszy, jak mam zmywać naklejkę i klej przez 15 minut, to godzina pracy wychodzi 4*0,89=3,56 zł. Czy ktoś by pracował za taką stawkę??? Co do porcelanki to też mam około 100 takich butelek (te były stosunkowo drogie po ponad 4 zł) i sprawują się bez zarzutu. Gumowa uszczelka daje spokojnie radę i nic złego się nie dzieje. Jak je kupowałem, to też miałem obiekcje odnośnie tych gumek, więc zamówiłem od razu silikonowe za kilka groszy, ale wypróbowałem i guma na nic nie wpływa. 

 

Powiem więcej, raz przegazowałem piwo na maksa, aż bałem się przy otwieraniu, że porcelanki zrobią mi dziury w suficie i butelczyny wytrzymały. Sądzę, że z kapslami mogło by być krucho. Reasumując polecam je.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Robert87 napisał:

Co masz na myśli pisząc o stawce godzinowej?
 

 

Jak to co? Masz darmowe butelki (sklepowe), z których etykiety strasznie ciężko schodzą, więc i tak już optymistycznie policzyłem 15 minut na jedną butelkę, choć przeważnie schodzi dłużej. Więc czyścisz w godzinie 4 butelki. Jeżeli kupujesz nowe, to koszt 0,5l czterech butelek to 3,56 zł, więc jak mam się babrać z 4 używkami przez godzinę, to wolę kupić nowe za te 3,56 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajnie to daje jakiś obraz. Korzystając z waszych doświadczeń  wszystko poniżej 300g na butelce 0,5l do kosza, wszystkie podejrzane do kosza i nie przegazować .  Czy ktoś rozlewał do butelek PET ,brązowych ?  Jak ich wytrzymałość ,ile razy można zastosować? Nie pytam o te po wodzie a kupowane  puste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja stosuję i powiem, że sprawdzają się bardzo dobrze. Leje w Pet1l piwo , które wiem, że ,,zejdzie" w 2-3 miesiące. Różnicy po tym czasie żadnej między szkłem a pet. Proponuję spróbować i później podjąć decyzję, lać czy nie lać w Pet.

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Jak to co? Masz darmowe butelki (sklepowe), z których etykiety strasznie ciężko schodzą, więc i tak już optymistycznie policzyłem 15 minut na jedną butelkę, choć przeważnie schodzi dłużej. Więc czyścisz w godzinie 4 butelki. Jeżeli kupujesz nowe, to koszt 0,5l czterech butelek to 3,56 zł, więc jak mam się babrać z 4 używkami przez godzinę, to wolę kupić nowe za te 3,56 zł
Teraz zrozumiałem co chciałeś przekazać :) ja nie mam problemu bo z fortuny etykiety schodzą same w ciepłej wodzie. W godzinę 40 butelek jestem w stanie umyć z etykiet i kleju także też dość wydajnie :) w środku butelki myje szczotka do butelek podpiętą co wkrętarki :) koniecznie trzeba używać rękawic przeciwprzecieciowych bo raz koledze z forum pękła butelka jak myl ja w taki sposób. Kilkanaście szwów i wolne od pracy miał na dłuższy czas...

Wysłane z mojego Ektra przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Robert87 napisał:

Teraz zrozumiałem co chciałeś przekazać :) ja nie mam problemu bo z fortuny etykiety schodzą same w ciepłej wodzie.
 

 

No to jakiś wyjątek chyba, ja kiedyś z ciekawości próbowałem zdjąć etykiety z butelki sklepowej (nie pamiętam z jakiego piwa), to moczyłem chyba z pół godziny w gorącej wodzie, a i tak później musiałem haratać druciakiem, co i tak dało marny efekt. Dlatego też nie używam etykiet samoprzylepnych, tylko drukuję na papierze kredowym laserówką i kleję zwykłym klejem do papieru w sztyfcie. Takie etykietki po zamoczeniu w wodzie same spływają.

 

A co do butelek, to trochę cierpię na małą różnorodność, używam tylko 0,5l a tych w sprzedaży są tylko 3 wzory ☹️

Edytowane przez kiwitom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, kiwitom napisał:

 

W życiu nie stosowałbym petów do żadnego alkoholu. Profanacja.

Butelek nie stosowałem, ale petkegi już tak.

 

Co do mycia sklepowych - poza rzemieślniczymi, które stosują folię, reszta odmywa się sama, wanna, miska, zmywarka, nawet balkon w deszczowy dzień :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, x1d napisał:

Co do mycia sklepowych - poza rzemieślniczymi, które stosują folię, reszta odmywa się sama, wanna, miska, zmywarka, nawet balkon w deszczowy dzień :)

 

 

No to chyba coś w technologii klejenia się zmieniło w ostatnim czasie. Jednak problem i tak jest, bo odkąd robię sam piwa, to w całej rodzinie i wśród znajomych nikt nie kupuje piwa ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to chyba musisz kaucje pobierać za butelki aby wracały ;) Gdy robiłem nalewki i rozdawałem ,przezornie mówiłem aby zwrócić butelkę ,nigdy nie wracały  . Tak to już jest ,ze dla konsumenta ważna jest zawartość a puste opakowanie to samiec a wytwórca domowy ma sobie kurna naru.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, mircoGD napisał:

to chyba musisz kaucje pobierać za butelki aby wracały ;) Gdy robiłem nalewki i rozdawałem ,przezornie mówiłem aby zwrócić butelkę ,nigdy nie wracały  . Tak to już jest ,ze dla konsumenta ważna jest zawartość a puste opakowanie to samiec a wytwórca domowy ma sobie kurna naru.....

 

Aaaaaaa znany problem, oj znany ?. Kaucji nie pobieram, ale zawsze zaznaczam, że jak butelki nie wrócą, to grozi dożywotnią banicją na podarki alkoholowe. Jest też specjalny napis na etykiecie na tą okoliczność. Jak na razie działa i wszystko prędzej, czy później wraca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, kiwitom napisał:

Jest też specjalny napis na etykiecie

Dopisz żeby jeszcze umyli po użyciu i będziesz miał samograj.

 

Spory zapas nazbierałem od dobrych ludzi, którym nie były potrzebne, teraz stosuję zasadę żeby rozdawać w pierwszej kolejności te mniej fajne (zielone, z wysoką szyjką, itd).

 

Zresztą już większość keguję, to jednak duża ulga.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łohoho Panowie, jakby mi któryś z kolegów nie zwrócił butelek to by więcej nie dostał piwa :) nauczyłem ich, że jak wypija, mają przepłukać butelkę i cała kratę zwracają z czystymi butelkami, inaczej nie dostaną "dolewki"

Wysłane z mojego Ektra przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, kiwitom napisał:

 

Ja kupuję butelki po 59 (330ml) i 89 (500ml) groszy, jak mam zmywać naklejkę i klej przez 15 minut, to godzina pracy wychodzi 4*0,89=3,56 zł. Czy ktoś by pracował za taką stawkę??? Co do porcelanki to też mam około 100 takich butelek (te były stosunkowo drogie po ponad 4 zł) i sprawują się bez zarzutu. Gumowa uszczelka daje spokojnie radę i nic złego się nie dzieje. Jak je kupowałem, to też miałem obiekcje odnośnie tych gumek, więc zamówiłem od razu silikonowe za kilka groszy, ale wypróbowałem i guma na nic nie wpływa. 

 

Powiem więcej, raz przegazowałem piwo na maksa, aż bałem się przy otwieraniu, że porcelanki zrobią mi dziury w suficie i butelczyny wytrzymały. Sądzę, że z kapslami mogło by być krucho. Reasumując polecam je.

gdzie w takiej cenie dostajesz butelki? Wszędzie gdzie patrzyłem to wychodzi jakieś 1,5 zł za 500 ml

Edytowane przez tabacznik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.