Skocz do zawartości

Wysładzanie, coś robię źle


zgoda

Rekomendowane odpowiedzi

Z zasypów, z których inni otrzymują 21l brzeczki nastawnej 12°Blg ja dostaję 18l. Przeczytałem chyba wszystkie możliwe wątki na ten temat i mam pewne typy, ale o nich później. Najpierw opiszę jak to robię.

 

Zacieranie 1kg słodu w minimum 3.5l wody, to jest zasyp 4.5kg idzie do ~15l wody.

 

Filtrowanie filtratorem z oplotu. Przekładam zacier do fermentora, spuszczam ile zejdzie, aż powietrze pójdzie kranem. Wlewam do fermentora ~5l "białej" wody (podobno ma ok. 80°C, więc wyłączam palnik i czekam kilka minut zanim wleję), mieszam dokładnie i filtruję ponownie do suchego młóta. I powtarzam tak aż dostanę brzeczkę o Blg niższym o ok. 2 od zakładanego.

 

Mój typ jest taki, że niepotrzebnie filtruję aż do suchego młóta, bo inni spuszczają filtrat do odsłonięcia młóta i potem dolewają kolejną porcję wody. Ale wydaje mi się, że to akurat nie ma wielkiego wpływu, czy się rozmiesza 5l wody z suchym młótem czy z breją.

 

A może w ogóle coś innego robię źle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 113
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

O ile zrozumiałem to przy docelowym np.12 Blg kończysz wysładzanie przy 10 Blg, jeżeli tak to

stanowczo za wcześnie. Ja kończe wysładzanie pomiędzy 2 a 4 Blg .

 

Jednak nie zrozumiałem, post zbędny.

Edytowane przez bogdan62
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spróbuj wysładzania ciągłego, kran jest cały czas otwarty, ale tak żeby ledwo się sączyło i lejesz wodę tak aby młóto było cały czas przykryte cienką warstwa wody. Ja robię, tak ze szybko spuszczam brzeczkę przednią a potem wlewam wody 5 cm ponad młóto i jak to zejdzie dolewam znów itd. aż otrzymam planowaną objętość + 2-3 litry. Ostatnio zwiększyłem wydajność w qbrew, bo przy ustawieniu wydajności zacierania 75% wychodziła mi taka sama objętość brzeczki ale 2-3 blg większy ekstrakt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile zrozumiałem to przy docelowym np.12 Blg kończysz wysładzanie przy 10 Blg, jeżeli tak to stanowczo za wcześnie. Ja kończe wysładzanie pomiędzy 2 a 4 Blg .

tu chyba chodzi że brzeczka która idzie do gotowania ma blg niższy o 2 od zamierzanego, żeby uwzględnić parowanie wody podczas gotowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio przy pszenicznych zastosowałem gęste i głębokie nacinanie młóta. Tak, że nożem jechałem po oplocie. Do tego dolewanie wody do wysładzania o temp. 78°C w momencie, gdy nad młótem był max 1 cm płynu. Wydajność wzrosła mi z dotychczasowych 55% do 71% ostatnio (liczone wg wzoru Blg * obj. * 1,05 / ilość słodu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile zrozumiałem to przy docelowym np.12 Blg kończysz wysładzanie przy 10 Blg, jeżeli tak to stanowczo za wcześnie. Ja kończe wysładzanie pomiędzy 2 a 4 Blg .

Mówisz o gęstości brzeczki czy wody wysłodkowej? Ja nie mierzę gęstości wody wysłodkowej, tylko brzeczki - jak chcę mieć piwo 12°Blg to przestaję wysładzać gdy mam brzeczkę 10°Blg.

 

Jedną jeszcze rzecz skojarzyłem - ten talerzyk, który ma leżeć na młócie. Po co to? Ja po prostu wlewam wodę i mieszam z nią młóto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedną jeszcze rzecz skojarzyłem - ten talerzyk, który ma leżeć na młócie. Po co to? Ja po prostu wlewam wodę i mieszam z nią młóto.

Są dwie szkoły: jedna, żeby równomiernie zraszać młóto, i druga:

 

http://www.wiki.piwo.org/index.php/Filtracja_i_wys%C5%82adzanie

 

Ale ja powiem tak: nie przejmuj się wydajnościa, ważne jest, żebyś wiedział jaka jest i ześrutował odpowiednio dużo słodu. Dopóki jest powyżej 70% wydajności względnej, jest OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie to, żebym się tym zamartwiał - w sumie robienie piwa jest co najmniej tak samo fajne jak picie, więc czy wyjdzie mi 17 litrów czy 20 to nie robi różnicy, najwyżej częściej będę zacierał. ;)

 

Zastanawiało mnie tylko skąd się bierze różnica ok. 15%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio przy pszenicznych zastosowałem gęste i głębokie nacinanie młóta. Tak, że nożem jechałem po oplocie. Do tego dolewanie wody do wysładzania o temp. 78°C w momencie, gdy nad młótem był max 1 cm płynu. Wydajność wzrosła mi z dotychczasowych 55% do 71% ostatnio (liczone wg wzoru Blg * obj. * 1,05 / ilość słodu).

Policzylem sobie dla 3 ostatnich warek i wyszla mi strasznie wysoka wydajnosc, odpowiednio 77, 80 i 91%. Czy to w ogole mozliwe?

Objetosc moglem nieco przeklamac, bo skale sam nanosilem na wiadra. Z drugiej strony blad nie powinien przekraczac +/- 1L.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, najbardziej na wydajność wpływa śrutowanie i wysładzanie.

 

Jedyne ryzyko dla piwa to kanałowanie przy wysładzaniu - jak chcesz tego uniknąć to przejdż na wysładzanie wsadowe "batch sparge" i wtedy na pewno wszystko będzie OK.

 

A wydajność jedna ma taką, drugi taką i już. Nie rozmiar się liczy, ale uczucie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie robię z zestawów' date=' które zamawiam ześrutowane. Wydaje mi się, że fachowcy z BA czy CP raczej śrutują dobrze...[/quote']

Aaa, no właśnie nie. Sklepy nie śrutują za drobno, bo nie wiedzą jaki klient ma ekwipunek, żeby mu czasem filtracja nie utknęła.

I ty się zgadzam z coderem sklepowa w porównaniu do mojego to kasza .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój typ jest taki, że niepotrzebnie filtruję aż do suchego młóta, bo inni spuszczają filtrat do odsłonięcia młóta i potem dolewają kolejną porcję wody. Ale wydaje mi się, że to akurat nie ma wielkiego wpływu, czy się rozmiesza 5l wody z suchym młótem czy z breją.

technologicznie ;młóto nie powinno być odsłonięte -utlenianie kwasów tłuszczowych z ziarna ,zły wpływ na smak...

praktycznie; jesli młoto będziesz miał zalane przez cały czas powinna wzrosnąć wydajność

Edytowane przez misio melu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, dzięki za rozjaśnienie. Mam jeszcze w piwnicy 3 ześrutowane zestawy, więc będę miał materiał do zbadania jak działa talerzyk w połączeniu z wysładzaniem ciągłym.

 

Jak przy takim wysładzaniu mierzy się gęstość? Normalnie po zalaniu młóta mam z 15 minut i w tym czasie próbka zdąży mi się schłodzić do pomiaru, ale przy ciągłym? W 15 minut zejdzie parę litrów filtratu, który mi zmieni gęstość brzeczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy wysładzaniu nie dopuszczaj do odsłonięcia młóta bo łatwo się wtedy zbija.

Po za tym czemu zacierasz 1kg słodu w 3,5l wody? Zatrzyj w 3 to pozostanie Ci ok 2,5l więcej na wysładzanie. Oczywiście nie należy wysładzać na maxa bo wypłuczesz garbniki z łuski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, dzięki za rozjaśnienie. Mam jeszcze w piwnicy 3 ześrutowane zestawy, więc będę miał materiał do zbadania jak działa talerzyk w połączeniu z wysładzaniem ciągłym.

 

Jak przy takim wysładzaniu mierzy się gęstość? Normalnie po zalaniu młóta mam z 15 minut i w tym czasie próbka zdąży mi się schłodzić do pomiaru, ale przy ciągłym? W 15 minut zejdzie parę litrów filtratu, który mi zmieni gęstość brzeczki.

Na moje zapomnij o talerzyku. A gęstość mierzyłbym filtratu idącego z węża i kończył wysładzanie gdy będzie miał ok 2°Blg, ale na ten temat niech się wypowiedzą bardziej doświadczoni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.