Skocz do zawartości

Mętne


Nomic

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnie minuty wygrzewu niedopilnowanie i temperatura powyżej 80 °C. Filtracja i wysładzanie bez problemu, chmielenie także. Chłodzenie w wannie i balkon. Na zdjęciu brzeczka (przed zadaniem drożdży) podczas odzielania jej od chmielin - końcówka brzeczki, reszta ściągnięta znad osadu w fermentorze. Pytanie czy powinna być taka mętna. Wyklaruje się w dalszym procesie? 

 

 

Edytowane przez Nomic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za odpowiwdzi. Drożdże bez rehydratacji (rozsypane na powierzchnię) zadane wczoraj. Temperatura brzeczki podczas zadania drożdży 19°C, fermentor w piwnicy 17°C. Fermentacji brak, czekam 48 godz. i dopiero po tym czasie zacznę się stresować :) Pierwsza warka to wielkie emocje, niby wszystko wiedziałem, ale prawdziwa nauka to praktyka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, tmk1 napisał:

Jakich słodów używałeś?

Weyermann pale ale - 3,8 kg i Weyermann Carahell - 0,2 kg. Podpowiedź proszę jakie to ma znaczenie? Dlaczego pytasz? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Nomic said:

Jeśli tak faktycznie jest to mam nadzieje, że wyklaruje się.

Przy powolnym chłodzeniu to normalne, przełom nie opada tak gwaltownie. Po fermentacji zrób cold crash i będzie dobrze. 

Gdybyś miał zamiar używać gęstwy po tej warce, dobrze ją przepłucz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję, właśnie doczytałem co to przełom :) Kupę nauki przede mną. A inna sprawa to to, że po tym pierwszym warzeniu zamówiłem chłodnicę. Chłodzenie pod prysznicem i na balkonie zdecydowanie za duży dyskomfort dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Jankasper napisał:

Po fermentacji zrób cold crash i będzie dobrze. 

 

I jeszcze jedno pytanie do szanownego grona kolegów i koleżanek. Dotarłem do informacji, a propos cold crash, ale dalej mętlik w głowie. Podpowiedzcie proszę jak prawidłowo przeprowadzić ten zabieg - cold crash.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie na kilka dni przed rozlewem doprowadzasz do temperatury piwo do powiedzmy 5 stopni w celu opadnięcia osadów na dno fermentora.

 

Dodatkową zaletą cold crash jest to, że im piwo ma mniejszą temperaturę tym jego zdolność do uwalniania CO2 zawartego w nim jest niższa, więc podczas rozlewu mniejsza ilość CO2 uwolni się do atmosfery. Poczytaj jeszcze sobie ile dodać surowca do refermentacji oraz wpływ temperatury na ilość dodanego surowca.

Edytowane przez tmk1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zakończonej fermentacji schładzasz piwo do niskiej temperatury, powiedzmy 1-5°C (w zależności od możliwości) na 2-3 dni. Większość drożdży, osadów, chmielin powinna opaść na dno. Dekantujesz piwo od góry  i butelkujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.