patrykk912 Posted February 11, 2021 Share Posted February 11, 2021 Cześć, kilka dni temu warzyłem Witbiera (6. warka) z tego zestawu: https://homebeer.pl/pl/p/Piwo-domowe-Witbier-zestaw-ze-slodow/192. Nie dodałem jedynie świeżej skórki z pomarańczy, ponieważ chcę ją wrzucić na cichą. Wszystko przebiegło zgodnie z przepisem. Drożdże S-33, rehydratacja według książki Palmera, wyszło 21 litrów brzeczki nastawnej, ekstrakt wyniósł dokładnie 12,5 Blg. Drożdże zadane w temperaturze 19°C, temperatura fermentacji 18°C (stała). Pierwszego dnia fermentacja ruszyła, wysoka piana, nieustanny ruch w rurce fermentacyjnej - wszystko tak, jak powinno być. W drugim dniu fermentacja zatrzymała się - piana opadła, brak jakiegokolwiek ruchu w rurce. Postanowiłem poczekać. W trzecim dniu zmierzyłem ekstrakt, który wyniósł 4,2 Blg. Z fermentora wydobywał się bardzo ostry zapach przypominający zgniłe jajka, nie zauważyłem innych oznak zakażenia. Na wiki przeczytałem, że taki zapach jest wytwarzany podczas burzliwej fermentacji, więc winą obarczyłem drożdże. Dodałem drugą saszetkę drożdży S-33 (temp. zadania 18°C). W czwartym dniu przeczytałem gdzieś na forum, że warto w takiej sytuacji przenieść wiadro do cieplejszego miejsca (21-22°C), co też zrobiłem. W piątym dniu (dzisiaj) ekstrakt wyniósł 4,2 Blg. Próbka w smaku dobra, czuć drożdże. Według przepisu poziom alkoholu powinien wynieść ok. 4,5%, więc końcowy ekstrakt powinien dać wartość ok. 3,8 Blg. Moje pytania są następujące: 1. Czy fakt nagłego zatrzymania fermentacji po jednym dniu jest normalny? 2. Czy jest coś, co mogłem zrobić/ocenić w zły sposób? 3. Co dalej robić? Jeżeli jest coś o czym zapomniałem wspomnieć, to przepraszam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
x1d Posted February 11, 2021 Share Posted February 11, 2021 Różnica między 3,8 a 4,2 mieści się w granicach błędu pomiaru, widocznie miały doskonałe warunki do pracy i zjadły wszystkie jadalne cukry w jeden dzień. Tych drożdży nie pamiętam, ale nieraz się to zdarza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
skybert Posted February 11, 2021 Share Posted February 11, 2021 (edited) Spokojnie, fermentacja najpewniej jeszcze trwa. To że Ci nie bulka nie znaczy że fermentacja ustała ale znacznie zwolniła. Najpewniej masz gdzieś nieszczelność w fermentorze lub na rurce (w czym fermentujesz?) i CO2 wychodzi bokiem. Jest go już na tyle mało że niskie ciśnienie + nieszczelność, nie jest w stanie pokonać wody w bulkadełku. Nie podnoś temperatury fermentacji za szybko. Nie w drugim dniu, poczekaj min 5 dni. Niech drożdże przerobią to co mają przerobić. Będziesz miał lepszy profil smakowy, bez zbędnych estrów, alkoholi wyższych i tego siarkowodoru. Aha. Uznaje się że jeśli blg w ciągu 3 dni się nie zmienia to znaczy że więcej raczej już nie zejdzie, można przelewać, podnosić temp itp. Edited February 11, 2021 by skybert Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrykk912 Posted February 11, 2021 Author Share Posted February 11, 2021 8 godzin temu, skybert napisał: (w czym fermentujesz?) W plastikowym wiaderku. Pewnie masz rację z tą nieszczelnością. Potrzymam do niedzieli w 18 stopniach i zacznę mierzyć Blg Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.