Skocz do zawartości

Problemy z Klarstein


Eselchen

Rekomendowane odpowiedzi

Ja niedawno kupiłem Klarsteina Brauhelda 30l i po pierwszym użyciu wszystko obyło się bez problemu najmniejszego. Stosunek wody do słodu 4:1, nic się nie zatkało i nie przypaliło. Po wsypaniu słodu trochę mi się zbrylił więc musiałem rozmieszać, ale grunt to nie szorować po dnie łygą, ja starałem się "poderwać" wszystko z dna kosza i dopiero później mieszać nie dotykając już dolnego sita. Jeszcze kłopot miałem z woreczkami z chmielem, zatykały odpływ i podczas gotowania musiałem tego pilnować i czasami zamieszać łygą (kupiłem używkę i nie było bazooki)

Odpływ jest na tyle wysoko że z 1l na pewno poniżej zostaje, więc ciężko całkiem osuszyć dno (nie wiem jak to wygląda w Mundschenk). System antyprzypaleniowy dobrze odkręcić maksymalnie i tak zostawić, a regulować tylko górnym przelewem. Delikatnie coś przywiera, ale nie ma tragedii. Do czyszczenia polecam Enzybrew, 1-1,5h i znika cały syf, przypalenia, itp. bez szorowania.

Jak go rozbierał to zauważyłem że ten bimetaliczny termistor niby spoko, fajnie że jest, ale u mnie nie dotykał dna. Była taka szczelina 1mm zawalona cała pastą, po lekkiej modyfikacji mocowania (podgięciu delikatnym) zaczął ładnie przylegać.

W małym kociołku 1600W to maksymalna moc grzania i na jego pojemność wydaje się że to dużo (w 30-35l jest 2500W, a 45l jest 3300W).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, szczawiosław napisał:

(nie wiem jak to wygląda w Mundschenk)

Wyglada to tak, otwór odpływu jest w dnie kotła. Bazooke nakręca się na kranik spustowy brzeczki. Choć można ją też wypompować, trzeba tylko dopasowac hopstoper do odpływu w dnie. 

20210208_180033.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Trochę odgrzebię temat...

Jak w waszych kociołkach działa sterowanie mocą grzania?

U mnie  w Royal Catering się zdziwiłem po tym jak podłączyłem przez watomierz. Okazuje się, że jak ustawię np. moc 1000W  i zadaną temperaturę na XX stC to od początku grzeje na full czyli 2500W a dopiero na 3 stC przed osiągnięciem zadanej temperatury redukuje moc do zadanej czyli do powiedzmy 1000W. Z mojego punktu widzenia wydaje się to głupie, bo przy podgrzewaniu zacieru a w zasadzie brzeczki (zawierającej enzymy) pod koszem z zacierem z pełną mocą 2500W niszczone są enzymy przez punktowo za wysoką temperaturę. Pewnie ma to wpływ też na wydajność. Wolałbym żebym miał większą kontrolę nad mocą grzania... Ciekawi mnie czy w innych kotłach niż Royal jest inaczej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, paulox81 napisał:

Trochę odgrzebię temat...

Jak w waszych kociołkach działa sterowanie mocą grzania?

U mnie  w Royal Catering się zdziwiłem po tym jak podłączyłem przez watomierz. Okazuje się, że jak ustawię np. moc 1000W  i zadaną temperaturę na XX stC to od początku grzeje na full czyli 2500W a dopiero na 3 stC przed osiągnięciem zadanej temperatury redukuje moc do zadanej czyli do powiedzmy 1000W. Z mojego punktu widzenia wydaje się to głupie, bo przy podgrzewaniu zacieru a w zasadzie brzeczki (zawierającej enzymy) pod koszem z zacierem z pełną mocą 2500W niszczone są enzymy przez punktowo za wysoką temperaturę. Pewnie ma to wpływ też na wydajność. Wolałbym żebym miał większą kontrolę nad mocą grzania... Ciekawi mnie czy w innych kotłach niż Royal jest inaczej...

Nie mam watomierza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.04.2021 o 11:56, paulox81 napisał:

Trochę odgrzebię temat...

Jak w waszych kociołkach działa sterowanie mocą grzania?

U mnie  w Royal Catering się zdziwiłem po tym jak podłączyłem przez watomierz. Okazuje się, że jak ustawię np. moc 1000W  i zadaną temperaturę na XX stC to od początku grzeje na full czyli 2500W a dopiero na 3 stC przed osiągnięciem zadanej temperatury redukuje moc do zadanej czyli do powiedzmy 1000W. Z mojego punktu widzenia wydaje się to głupie, bo przy podgrzewaniu zacieru a w zasadzie brzeczki (zawierającej enzymy) pod koszem z zacierem z pełną mocą 2500W niszczone są enzymy przez punktowo za wysoką temperaturę. Pewnie ma to wpływ też na wydajność. Wolałbym żebym miał większą kontrolę nad mocą grzania... Ciekawi mnie czy w innych kotłach niż Royal jest inaczej...

W Grainfatherze jest to chyba inaczej rozwiązane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.