Skocz do zawartości

Historia warki #1 APA


Szagi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Pierwszy raz w swojej krótkiej karierze spotkałem się z sytuacją że drożdże ruszyły po 5h.

Dwie saszetki US-05, Warka 16 litrów 11,5 BLG.

 

Zadane w około 16/17 stopniach, napowietrzone dość porządnie i rozsypane na powierzchni uzyskanej piany - następnie gwałtownie potrząsane przez minutę i włożone do lodówki do 14 stopni.

 

Zastanawiam się czy tak krótki lag nie zwiastuje jakiś problemów?

Edytowane przez Szagi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeden z niewielu przypadków, gdzie można napisać - najprawdopodobniej zadałeś za dużo drożdży :D Stąd krótszy lag.

Lepiej w tą stronę, niż za mało. 14° to temperatura w lodówce, czy mierzysz temperaturę brzeczki? Jeśli w lodówce, to na początek powinno być ok, jeśli brzeczki, to wg mnie nieco zbyt nisko jak na te drożdże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperatura w lodówce - nie chciało mi się bawić jeszcze w sondę w wiadrze :)

A drożdży zadałem więcej bo czytając J Palmera stwierdziłem, że każda moja poprzednia warka miała ich za mało :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyklejona na zewnątrz wiadra i zaizolowana też się nieźle sprawdza - kiedyś testowałem i różnica temperatur między ścianką fermentora a środkiem brzeczki to jakieś 0,5 stopnia (warka ~22l, standardowy fermentor).

Zadanie zbyt dużej niż zbyt małej ilości drożdży to ponoć mniejsze zło - w sumie nawet nie pamiętam, jakie mogą być skutki overpitchingu, poza szybszym startem i bardziej burzliwą fermentacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drożdże wcześnie zaczęły bulgotanie ale wygenerowały biedną pianę i tak leniwie ogólnie bulgotają. Us-05 tak mają w dolnym zakresie? Czy coś poszło nie tak?

Bulgotanie tak raz na 30 minut.

 

Sondę wifi zaizolowalem na ściance fermentora i wskazuje obecnie 15.4 stopnie.

Postaram się podnieść temperaturę do 16 w dziś, jutro do 17 może to je rozrusza.

 

 

IMG_20210124_164314.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fermentacja się rozkręciła po osiągnięciu wspomnianych wcześniej 16 stopni.

Dziś dobiłem do 17. Wzrost mniej więcej zgodnie z wykresem (sonda na ściance zaizolowana).

 

Zastanawiam się co dalej? Codziennie zwiększać o stopień? Dobić finalnie do 18? 20?

 

PS: lodówka ZNACZNIE poprawia jakość i komfort fermentacji - powinni dodawać je do zestawów startowych :D

 

PS2: Dodatkowo powinno się uświadamiać początkujących o ilościach drożdży do zadania - w każdym sklepie polecają 1 saszetkę na 21 L 12BLG.

Wcześniej chyba ani razu nie miałem takiej piany na US-05.

 

Fingers crossed!

 

 

142376272_396443831657238_1339919357080975628_n.jpg

142397840_169771054558819_5392860894139284491_n.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po 7 dniach burzliwej fermentacji bulkania nie ma, piana się trzyma ale potrząsnąłem fermentorem i trochę drożdży opada.

Piwo jest mętne dość bardzo. W zapachu wydaje mi się że wyczuwam estry co mnie trochę dziwi bo temperatura stosunkowo niska.

W smaku raczej OK, goryczka wyczuwalna po chwili smak, chmielowy o dziwo.

 

BLG zmierzone = 3 z 11,5. (74% więc bez szału)

 

Średnia temperatura dzienna (może za szybko podnosiłem):

 

144105155_1126840211063239_2737664844926001953_n.thumb.jpg.2d8cd7d1e3cd1124595347d32c91e01a.jpg

 

W takim razie wstawiam do pokojowej temperatury (20-21stopni) aby sobie w spokoju dofermentowało przez tydzień co tam może dofermentować.

Bo obecnie taka temperatura już nie może zaszkodzić mam nadzieje?

Myślę że z 5 dni tak postoi a następnie wrzucę chmiel na cichą. 

 

Edytowane przez Szagi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Szagi napisał:

taka temperatura już nie może zaszkodzić mam nadzieje?

Nie zaszkodzi, to nie jest wysoka temperatura, właściwie idealna na dofermentowanie piwa i pozbycie się różnych związków.

Zmierz po 3 dniach jak blg się nie zmieni znaczy fermentacja ustała. Ejli nie ma co przetrzymywać nad drożdżami zbyt długo po fermentacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

One dopiero tydzień w wiadrze więc chyba nie ma ryzyka przetrzymania zbyt długo ;)

Przeniesione do cieplejszego zaczęły trochę bulgotać więc na razie dam im kilka dni spokoju o potem zmierzę blg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie zakładać nic nowego tematu niepotrzebnie..:

Piwo stoi w pokojowej temp 19 stopni.

Piana nie chce opaść - cały czas takie pęcherze powietrza na powierzchni.

 

Dzisiejszy test wykazał około 2.1 - 2.2 BLG (btw zastanawiam się jak to dokładnie mierzyć samym spławikiem - jak mam wykryć spadek rzędu 0.1..)

Jeżeli jutro/pojutrze nie będzie zmiany to zamierzam chmielić na zimno potem cold crush i rozlew.

 

Zastanawiam się czy mogę chmielić mimo tej piany - chciałbym włożyć worek z chmielem obciążony kieliszkami.

- Czy są jakieś przeciwwskazania?

 

Nie chcę przelewać do innego wiadra bo jest tego mało i nie chcę niepotrzebnie napowietrzać piwa.

- Chyba nic się mu nie stanie jak jeszcze trochę pobędzie z drożdżami?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po fermentacji 05 często zostaje czapa na powierzchni, ten szczep tak ma. Jeśli blg nie będzie spadać, to spokojnie możesz chmielić pomimo piany.

Osobiście pomiędzy pomiarami (jeśli tobie więcej, niż jeden) czekam przynajmniej 3 dni, wtedy jeśli coś jeszcze drożdże dojadają, to łatwiej zauważyć niż dzień po dniu.

Spokojnie może poleżeć z drożdżami, to dopiero 10 dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak spadków po kolejnym teście więc 100g CITRY w woreczku wygotowanym wraz z dwoma kieliszkami powędrowało do fermentora.

 

Teraz mam rozkminę ile trzymać to w pokojowej temp a ile robić Cold Crush.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To łącznie 4-5 dni nie za długo? Tam jest 100g na 16 litrów piwa.

Teraz patrzę że chyba za dużo luzu dałem w worku chmielowi bo pomimo obciążenia wyporność wyciągnęła na powierzchnię górę worka ;/

Wiąże się to z jakimś ryzykiem że worek z chmielem wystaje na powierzchnię?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

10 minut temu, Szagi napisał:

To łącznie 4-5 dni nie za długo? Tam jest 100g na 16 litrów piwa.

Teraz patrzę że chyba za dużo luzu dałem w worku chmielowi bo pomimo obciążenia wyporność wyciągnęła na powierzchnię górę worka ;/

Wiąże się to z jakimś ryzykiem że worek z chmielem wystaje na powierzchnię?

W temp w pobliżu 0C absorpcja aromatów z chmielu praktycznie nie występuje

A tak właściwie, to po co ci ten cold crash ?

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem zamiar wyklarować piwo bo jest jeszcze mętnawe.

No i mieć 100% pewności że chmiel został w wiadrze - użyję oczywiście damskiej skarpety.

 

Mam jeszcze opcję użycia jakiegoś środka klarującego od Mangrove Jack's.

Edytowane przez Szagi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A musi być klarowne ? 

APA ?

 

Ja chmielę w nylonowym worku 300mikronów mam pewność, że chmiel w nim zostanie.

Kiedy dekantuję do fermentora z kranikiem filtruję przez kolejny worek nylonowy - żeby drożdży i osadów z powierzchni nie zebrać.

Ale CC ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i masz rację - też czytałem że po CC może być słabszy aromat a zależy mi żeby było czuć tę CITRĘ.

Potrzymam 3 dni w temp pokojowej i rozlew w poniedziałek wieczorem.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.