Skocz do zawartości

Odzielenie chmielin po cichej. Co wybrać?


matis015

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich serdecznie!

Mam problem tego typu że piwo jest już chmielone a dalej nie mam pomysłu na oddzielenie jednej rzeczy od drugiej. Nie wiem czemu nie zadbałem o to wcześniej ale myślałem że da się zlać z nad chmielu wszystko i to zignorowałem, sugerowałem się jednym z filmów Tomka Kopyry gdzie za pomocą kranika miał oddzielić chmieliny które miały opaść na dno po danym czasie, ktoś pomyśli w czym problem? Ja chmielę na zimno w fermentorze bez kranika bo uznałem że tak będzie wygodniej, mniej mycia itp. i z tego otóż tytułu pomyślałem że da się zlać z nad chmielu które opadnie na dno. Ale chmiel nie jest w całości na na dnie i jestem pewny już że to nie zadziała gdyż zapewne wężyk wciągnie coś prędzej czy później.

Ale nie o to tu chodzi. Ciekawi mnie to w jaki wy sposób poradzilibyście sobie gdybyście nie posiadali słynnego hop spidera którego i tak kupię tylko bo widzę że jest to najlepsze rozwiązanie ale tego teraz nie zrobię bo zależy mi na czasie gdyż taki hop spider przyjdzie mi może 28 grudnia a butelkować zamierzam 24 a nie chce przesadzać z czasem trzymania chmielu.

Więc co uważacie za najlepszą opcję? Filtrowanie przez skarpetę, czy może przez zmywak(druciak). Powiedzcie jak dobrze sprawdzają się te dwie metody i która jest z nich lepsza. Jeśli macie jakich inny pomysł, podzielcie się. Będę wdzięczny za pomoc.

 

PS przepraszam za pierwszą część tematu ale próbowałem wytłumaczyć co siedziało mi w głowie w tamtej chwili. Jest to moja 1 warka taka prawdziwa ze słodów stąd ta niepewność w podjęciu decyzji. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skarpeta działa dobrze, nigdy nie miałem potrzeby szukać innego rozwiązania. Przed spuszczeniem piwa wystaw je na dzień lub dwa na zewnątrz, wtedy chmiel i pozostałości drożdży opadną na dno. Potem w miarę możliwości zdekantuj piwo od góry przez skarpetę do wiadra z kranikiem z którego będziesz rozlewał do butelek.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, krzysiek80 napisał:

Jakie ryzyko i napowietrzanie, hopspider to najlepszy filtrator chmielin. Zakładasz na niego worek nylonowy i wkładasz go do wiadra z piwem i wężykiem zaciągasz piwo z niego, nie ma nic lepszego.

Oczywiście, że utlenia. Otwierasz pokrywę szeroko, wkładasz hopspider mieszając z powietrzem poduszkę CO2, masa powietrza jest uwięziona w oczkach siatki. Chyba, że ktoś lubi miodowe ipy to nie mam pytań. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, krzysiek80 napisał:

Jakie ryzyko i napowietrzanie, hopspider to najlepszy filtrator chmielin. Zakładasz na niego worek nylonowy i wkładasz go do wiadra z piwem i wężykiem zaciągasz piwo z niego, nie ma nic lepszego.

Po co dodatkowy element w postaci hopspidera, skoro wystarczy włożyć do piwa sam wężyk, a jego drugi koniec do worka nylonowego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej dzięki, jeszcze pytanko do "cold crasha",  z tego co rozumiem klaruje to bardziej piwo, a więc jeśli pozwala na to pogoda albo po prostu mamy możliwość do wykonania tej czynności to stosować tą czynność przy każdej warce, każdym stylu piwa? Druga sprawa, na jakiej wysokości zanurzacie rurkę z druciakiem? Do samego dna czy trzymacie mniej więcej w połowie i z czasem opuszczacie aż zobaczycie że powoli dotykacie chmielin?

Edytowane przez matis015
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, matis015 napisał:

to wykonania tej czynności to stosować to czynność przy każdej warce

Nie zaszkodzi, a pomoże w klarownaniu. 

1 godzinę temu, matis015 napisał:

Do samego dna czy trzymacie mniej więcej w połowie i i z czasem opuszczacie aż zobaczycie że powoli dotykacie chmieliny?

Powoli opuszczam, bo można zassać drożdży z dna jak są pyliste. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu mnie coś trudzi, otóż jeśli mam na recepturze, że mojego vermonta mam przykładowo chmielić na zimno 3-4 dni to czy robienie cold crasha wlicza się w chmielenie i na przykładzie, chmieliłem w pokojowej temperaturze 3 dni, teraz wstawiłem na jeden dzień na cold crasha  to to jest tak jakby 4 dni czy jeśli potrzymam jeszcze do tych 2-3 dni w zimnym to będzie lepiej dla klarowności piwa i ogólnie cold crash nie wlicza się do tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fakt głupio powiedziałem z tą klarownością w przypadku vermonta, ale bardziej dosłownie chodziło mi właśnie o to czy podczas kiedy piwo stoi w zimnym to jest to taki czas normalnego chmielenia gdzie w za długim czasie jeśli przetrzymam może coś nieprzyjemnego oddać do piwa. 

 

Edytowane przez matis015
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.