Piwny Misio 2 Posted November 24, 2020 Czołem! Mam problem, w niedzielę warzyłem AIPA i po schłodzeniu warki dodałem uwodnione drożdże. Myślałem, że po 24h fermentacja ruszy. Mamy wtorek (prawie 48h) i fermentacja stoi. Martwić się czy dać im jeszcze czas? Fermentor trzymałem w styropianowym boxie w temp 18 stopni C. Obecnie wyjąłem go stamtąd, może było za zimno żeby drożdże ruszyły?? Pozdrawiam Piwny Misio Quote Share this post Link to post Share on other sites
anteks 729 1 Items Posted November 24, 2020 4 minuty temu, Piwny Misio napisał: Czołem! Mam problem, w niedzielę warzyłem AIPA i po schłodzeniu warki dodałem uwodnione drożdże. Myślałem, że po 24h fermentacja ruszy. Mamy wtorek (prawie 48h) i fermentacja stoi. Martwić się czy dać im jeszcze czas? Fermentor trzymałem w styropianowym boxie w temp 18 stopni C. Obecnie wyjąłem go stamtąd, może było za zimno żeby drożdże ruszyły?? Pozdrawiam Piwny Misio Martwić się ps jakie blg i jakie drożdże? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Piwny Misio 2 Posted November 24, 2020 16 BLG, Drożdże Safale-05 W takim razie co proponujesz? Dokupić nowe drożdże i dodać nową porcję? Quote Share this post Link to post Share on other sites
tortoise 20 Posted November 24, 2020 17 minut temu, Piwny Misio napisał: Fermentor trzymałem w styropianowym boxie w temp 18 stopni C. Obecnie wyjąłem go stamtąd, może było za zimno żeby drożdże ruszyły?? Absolutnie nie. Jak długo i w jakiej temperaturze uwodniłeś drożdże? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Piwny Misio 2 Posted November 24, 2020 Just now, tortoise said: Absolutnie nie. Jak długo i w jakiej temperaturze uwodniłeś drożdże? Uwadniałem drożdże w temp 27 stopni, około 20 minut. Update: Właśnie zaczęło bulgotać! Nie wiem czy to na poważnie się już obudziły czy nie. Zobaczę. Będę jednak rad za jakieś wskazówki co mogę zrobić z tym piwkiem jeżeli byłby to jednorazowy przypadek Quote Share this post Link to post Share on other sites
Muchor 54 Posted November 24, 2020 Nie mam jakiegoś bardzo dużo doświadczenia, ale US-05 mi też raz się spóźniały.Jeżeli dobrze napowietrzyłeś brzeczkę, i drożdże nie były stare, to one ruszą. Chociaż pewnie po 72h bym zapewne zadał nową paczkę. Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka Quote Share this post Link to post Share on other sites
Piwny Misio 2 Posted November 24, 2020 Ruszyło 1 Muchor reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
Pingwinho 3 Posted November 27, 2020 Na przyszłość zapewnij dobre napowietrzenie brzeczki - ja od kilkunastu warek stosuję po prostu blender ręczny przez 1-2 minuty i jest o niebo lepiej niż jakbym miał to przelewać z wiadra do wiadra czy pluskać wężykiem z wysokości. Długi lag zwiększa ryzyko niepożądanych smaków i aromatów. Quote Share this post Link to post Share on other sites
smola 26 Posted November 27, 2020 4 godziny temu, Pingwinho napisał: Długi lag zwiększa ryzyko niepożądanych smaków i aromatów Nie koniecznie. US-05, które do tej pory stosowałem, nie ruszały wcześniej jak po około 36h. Długi lag może być też spowodowany dobrym napowietrzeniem brzeczki i oznacza, że drożdże się w tym czasie mnożą, zużywając tlen. Fermentacja to proces beztlenowy. Quote Share this post Link to post Share on other sites
WiHuRa 582 1 Items Posted November 27, 2020 Długi lag może być też spowodowany dobrym napowietrzeniem brzeczki i oznacza, że drożdże się w tym czasie mnożą, zużywając tlen. E? Skąd ta teza? Jest całkiem odwrotnie. Dobre napowietrzenie skraca lag, słabe go wydłuża. Jeśli miałeś lag 36h to ta sama brzeczka bez napowietrzenia miałaby jeszcze dłuższy lag. Bardziej istotny czynnik w fermentacji to odpowiednia ilość zdrowych drożdży i optymalna temperatura startowa dla danego szczepu. Jeśli lag jest długi to w tych dwóch aspektach trzeba najpierw szukać przyczyn. Fermentis nawet pisze, że aktualnie ich suche drożdże mają tyle materiału zapasowego, że przy zadawaniu drożdży z paczki napowietrzenie jest opcjonalne. Quote Share this post Link to post Share on other sites
smola 26 Posted November 27, 2020 (edited) Od piwowara ze Lwówka, i czytałem też o tym na forum. @WiHuRa, mea culpa. Nie do końca go dobrze zrozumiałem. Chodziło mu oto, że mniejsza ilość tlenu powoduje wolniejsze mnożenie drożdży i jest ich mniej. Te natomiast wolniej dominują brzeczkę, a co za tym idzie start fermentacji właściwej się wydłuża, co może spowodować różne niechciane problemy. Przepraszam za wprowadzenie w błąd. Edited November 27, 2020 by smola Quote Share this post Link to post Share on other sites
WiHuRa 582 1 Items Posted November 27, 2020 Od piwowara ze Lwówka, i czytałem też o tym na forum.W piwowarstwie domowym bełtaniem nie jesteś w stanie osiągnąć napowietrzenia większego niż około 5-6 ppm. Jeśli nawet to zbyt mało aby implikowało lag drożdży. Raczej szukałabym przyczyny w jakości, ilość drożdży i temperaturze. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Piwny Misio 2 Posted November 27, 2020 Super! Wielkie dzięki. Podejrzewam, że mogłem coś namieszać przy napowietrzaniu brzeczki. Tego samego dnia w którym napisałem post, w sumie zaraz po tym jak go opublikowałem, ruszyło. Dziś się uspokoiło, więc zakładam, że bużliwa powoli dobiega końca. W następny wtorek przelewam na cichą Dzięki za wszystkie rady, dopiero się uczę Pogadam z żoną, może mi pozwoli pobełtać piwo mikserem Quote Share this post Link to post Share on other sites
Piwny Misio 2 Posted December 4, 2020 Mały update. Po 10 dniach fermentacji w pudle ze styropianu gdzie średnia temperatura wahała się między 16 a 19 stopni, warka wygląda tak jak poniżej + BLG 6,5. Wydawało mi się, że BLG powinno zejść niżej... poczekam i zobaczę na początku następnego tygodnia. Coś radzicie? Quote Share this post Link to post Share on other sites
punix 276 1 Items Posted December 4, 2020 Zostawić na kolejne 7-10 dni i tyle. W 10 dni nawet słabsze piwo nie zdąży porządnie przefermentować, a tu masz 16blg, do tego drożdże mogły nie być w najlepszej kondycji, skoro miały długi lag. 1 Piwny Misio reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
anatom 149 Posted December 4, 2020 Po pianie widać że fermentacja w pełni. 1 Piwny Misio reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
Piwny Misio 2 Posted December 4, 2020 Just now, punix said: Zostawić na kolejne 7-10 dni i tyle. W 10 dni nawet słabsze piwo nie zdąży porządnie przefermentować, a tu masz 16blg, do tego drożdże mogły nie być w najlepszej kondycji, skoro miały długi lag. Uh... Okay - tak też myślałem. A jeżeli nie słyszę już żadnego "bulgotania" z fermentora? Dorżdże mimo wszystko wcinają cukier? Quote Share this post Link to post Share on other sites
punix 276 1 Items Posted December 4, 2020 45 minut temu, Piwny Misio napisał: Uh... Okay - tak też myślałem. A jeżeli nie słyszę już żadnego "bulgotania" z fermentora? Dorżdże mimo wszystko wcinają cukier? Tak jak @anatom napisał - piana jeszcze konkretna, więc fermentacja trwa. Bulgotanie nie jest żadnym wyznacznikiem trwania czy zakończenia fermentacji, fermentory często nie są idealnie szczelne. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Jancewicz 234 1 Items Posted December 4, 2020 1 godzinę temu, Piwny Misio napisał: Coś radzicie? Radzimy nie zaglądać za często... Quote Share this post Link to post Share on other sites
Piwny Misio 2 Posted December 4, 2020 51 minutes ago, Jancewicz said: Radzimy nie zaglądać za często... Hahaha ok - dziś zajrzałem pierwszy raz od 10 dni. Sprawdzę za kolejne 10 Quote Share this post Link to post Share on other sites