sultan_kanapy 0 Posted November 16, 2020 Hej. Posiadam w balonie cydr jabłkowy z jabłek tłoczonych w zaznajomionej tłoczni. Nastaw robiłem 4 października a znad drożdży przelałem 8 listopada. Większy osad udało się oddzielić lecz napój dalej jest mętny. Chciałbym zastosować klarowin z browinu (bentonit sodowo-potasowy) lecz spotkałem się z opiniami że później będą kłopoty z refermentacją. Jak to dokładnie jest i ewentualnie czym wyklarować cydr? Drożdże ciderini sweet i pożywka również z browinu. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Muchor 54 Posted November 16, 2020 Chyba najlepiej cold crush. Moje cydry jednak zawsze są trochę mętne, chociaż ja je leżakuję kilka miesięcy i wtedy ten osad zbiera się na dnie. Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka Quote Share this post Link to post Share on other sites
sultan_kanapy 0 Posted November 16, 2020 Doczytałem też, że powodem zmętnienia mogą być pektyny, z którymi nawet bentonit nie da rady. Chyba zastosuje cold crush tak jak radzisz kol @Muchor. Quote Share this post Link to post Share on other sites
nike21 80 Posted November 16, 2020 Z cydrem z soków tłoczonych niestety tak jest, że się ich nie wyklaruje. Ja kiedyś swój cydr trzymałem 2 tyg w chłodnym miejscu i się nie wyklarował. Teraz zrobiłem z jabłek puszczonych przez sokowirówkę i po 3 dniach od zakończenia fermentacji zrobił się klarowny nawet w ponad 20 st temp otoczenia. Quote Share this post Link to post Share on other sites
BROWAR KWARTA 22 Posted November 16, 2020 Cydr robiony z TŁOCZONYCH jabłek jest trudny do wyklarowania, spróbuj może żelatyną a potem cold crush. Cydr robiony z jabłek wyciśniętych sokowirówką klaruje się w kilka dni. Quote Share this post Link to post Share on other sites
DanielN 1136 Posted November 16, 2020 6 godzin temu, sultan_kanapy napisał: Hej. Posiadam w balonie cydr jabłkowy z jabłek tłoczonych w zaznajomionej tłoczni. Nastaw robiłem 4 października a znad drożdży przelałem 8 listopada. Większy osad udało się oddzielić lecz napój dalej jest mętny. Chciałbym zastosować klarowin z browinu (bentonit sodowo-potasowy) lecz spotkałem się z opiniami że później będą kłopoty z refermentacją. Jak to dokładnie jest i ewentualnie czym wyklarować cydr? Drożdże ciderini sweet i pożywka również z browinu. Zerknij tutaj https://projektcydr.pl/?p=1180 Quote Share this post Link to post Share on other sites
sultan_kanapy 0 Posted November 16, 2020 26 minut temu, DanielN napisał: Zerknij tutaj https://projektcydr.pl/?p=1180 Trafiłem też na tą stronę. Spróbuję zrobić opisany test na obecność pektyn i ewentualnie zastosowac odpowiedni środek. Zostawię go w spokoju też kilka tygodni a jak nie będzie się poprawiać to zadowolę się lekko zmętnionym:-) Quote Share this post Link to post Share on other sites
RyjekFMD 2 Posted November 16, 2020 Ja zauważyłem ze to zależy do bardzo od drożdży. Jak wstawiałem na drożdżach z Browina to długo były mętne, tak samo miałem z Gozdawa. Lepszy był efekt gdy wstawiałem drugą serie na gęstwie w tedy było lepiej. Teraz używam BULLDOG CIDER SWEET i te moim zdaniem są najlepsze: wychodzi słodki i szybko się klaruję. Tylko nie używać gęstwy do następnego bo już sprawdzone - drożdże się "przetrasowują" i następny wychodzi wytrawny . Quote Share this post Link to post Share on other sites
Muchor 54 Posted November 17, 2020 Ale czy lekka mętność cydru jest tak istotną wadą? W pewien sposób podkreśla to fakt, że jest to cydr domowy, a nie fabryczna mieszanka czegoś z czymś, rozpuszczona w wodzie.Chcę powiedzieć, że może warto nie przesadzić z tymi działaniami, bo każde z nich niesie jednak niebezpieczeństwo infekcji. Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka Quote Share this post Link to post Share on other sites
RyjekFMD 2 Posted November 18, 2020 Mętność nie jest wadą ale czy nie ładnie się prezentuję klarowny jak szampan. Bawiłem się z bentonit czy mech irlandzki i to nie dawało tego co bym chciał. Odmiana jabłek i drożdże - ich kombinacja jest ważna. 1 Muchor reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
sultan_kanapy 0 Posted December 1, 2020 A więc mały upload. Na chwilę obecną sytuacja się wyklarowała (hehe, cydr właściwie też). Po około dwóch tygodniach w temp 3C cydr wygląda tak jak na zdjęciach (w tle też nowe miejsce do warzenia nazwane oficjalnie "letnią kuchnią" aby rodzinka nie czepiała się poniesionych nakładów finansowych na rewitalizację starej komórki:D Dziś cydr trafił do butelek z dodatkiem 105g glukozy oraz 300g ksylitolu na 15l trunku. No i oczywiście pozostaje pytanie czy po takim czasie w niskiej temperaturze drożdże poradzą sobie z nagazowaniem napoju? Quote Share this post Link to post Share on other sites