Dave20050 7 Posted November 3, 2020 Witam. Uwarzyłem 2 Warki IPA, obie 16 BLG. Drożdże do fermentacji US-05 suche po 11,5 g na warkę. Drożdże wcześniej uwodnione. Fermentacja burzliwa 8 dni, potem cicha 11 dni. Wszystko w temperaturze otoczenia około 16-17 stopni. BLG zeszło do 5. Piwo jest już zabutelkowane w trakcie refermentacji, tylko ciągle się zastanawiam czy nie będzie z tego granatów, czy aby na pewno drożdże skończyły pracę i te 5 BLG jest ok. Już kiedyś miałem do czynienia z granatami i nie daje mi to spokoju. Inne moje piwa schodziły do 2 BLG, a tutaj 5... Dodam że na 20 L piwa dodałem 130g cukru białego. Będzie dobrze? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Wuuu 154 1 Items Posted November 3, 2020 (edited) Pytanie czemu zlałeś na cichą po tych 8 dniach? Pewnie nie mierzyłeś czy ekstrakt się nie zmienia pod koniec burzliwej. Teraz to można tylko wróżyć, jeśli przerwałeś pracę drożdżom, mogą być granaty. Po 20 litrów warki? To też na taki baling dwa razy za mało drożdży. Może być niedobrze. Edited November 3, 2020 by Wuuu 1 Dave20050 reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
fotohobby 68 Posted November 3, 2020 (edited) "Wszystko w temperaturze 16-17C" to dla drożdży nie jest optymalnie - warto im trochę pomóc podnosząc ją po paru dniach o 2--3C ‐ czególnie w przypadku mocniejszych piw. Zlewanie po 8 dniach (szczególnie w przypadku mocniejszych piw) to bląd. Jeśli zacierałeś wysoko to 16 -> 5 nie jest jakimś ekstremalnie płytkim odfermentowaniem. Granaty nie tworzą się nagle, będziesz mógł to kontrolować Edited November 3, 2020 by fotohobby 1 Dave20050 reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
Dave20050 7 Posted November 3, 2020 Tak, po 20 L. Przeczuwałem, że chyba za szybko, a BLG niestety nie sprawdzałem. Zasugerowałem się tym, że piana opadła całkowicie, poczekałem kilka dni i zlałem na cichą. Przy zlewaniu z cichej do butelkowania w fermentorze na dnie osadziło się sporo drożdży, może te drożdże "dojadły" to co miały "dojeść" i to mnie uratuje. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Dave20050 7 Posted November 3, 2020 4 minuty temu, fotohobby napisał: "Wszystko w temperaturze 16-17C" to dla drożdży nie jest optymalnie - warto im trochę pomóc podnosząc ją po paru dniach o 2--3C ‐ czególnie w przypadku mocniejszych piw. Zlewanie po 8 dniach (szczególnie w przypadku mocniejszych piw) to bląd. Jeśli zacierałeś wysoko to 16 -> 5 nie jest jakimś ekstremalnie płytkim odfermentowaniem. Granaty nie tworzą się nagle, będziesz mógł to kontrolować Zacierałem w 66 stopniach 60 minut i 75 stopni 10 minut. Później mash out. Quote Share this post Link to post Share on other sites
punix 280 1 Items Posted November 3, 2020 10 minut temu, Dave20050 napisał: Zacierałem w 66 stopniach 60 minut i 75 stopni 10 minut. Później mash out. Musisz kontrolować nagazowanie, z raz na tydzień przynajmniej. Jeśli zauważysz, że jest zbyt wysokie, to można upuszczać gaz (moneta na kapsel, podważyć lekko, ponownie zakapslować). 1 Dave20050 reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
Dave20050 7 Posted November 3, 2020 10 minut temu, punix napisał: Musisz kontrolować nagazowanie, z raz na tydzień przynajmniej. Jeśli zauważysz, że jest zbyt wysokie, to można upuszczać gaz (moneta na kapsel, podważyć lekko, ponownie zakapslować). Po co ta moneta ? Nigdy nie robiłem czegoś takiego. Nie wystarczy podważyć lekko otwieraczem i ponownie zakapslować? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Dave20050 7 Posted November 3, 2020 Chyba się domyśliłem... Moneta żeby nie uszkodzić kapsla ?????? Quote Share this post Link to post Share on other sites
skazi 22 Posted November 3, 2020 3 minuty temu, Dave20050 napisał: Chyba się domyśliłem... Moneta żeby nie uszkodzić kapsla ?????? Tak, a posty można edytować. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Nazwa użytkownika 14 Posted November 3, 2020 Wystarczy płaski otwieracz do butelek, bez monety itp. Podważasz lekko, tyle by upuścić gaz i nie trzeba ponownie kapslować. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Dave20050 7 Posted November 3, 2020 Nie wytrzymałem i otworzyłem piwo (po uprzednim schłodzeniu) w celu sprawdzenia nagazowania. Piwo zabutelkowane było 4 dni temu i po otwarciu słychać tylko lekki "syk" piana słaba może milimetr lub dwa, także chyba wszystko jest ok. Piwo mega, mango wyczuwalne już po otwarciu butelki. Jestem dobrej myśli. Potrzymam je jeszcze 4-5 dni w temperaturze pokojowej i przeniosą do chłodnego. Quote Share this post Link to post Share on other sites
anatom 152 Posted November 3, 2020 4 minuty temu, Dave20050 napisał: . Piwo zabutelkowane było 4 dni temu i po otwarciu słychać tylko lekki "syk" Po 4 dniach to nawet jakbyś zostawił tam 10 blg to też się nie zdąży nagazować. Zatarte na wytrawnie, odfermemtowanie, jak na us05 to tylko 70%. Moim zdaniem do 80 powinno spokojnie dojechać. Poczekaj co będzie za 3-4 tygodnie. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Dave20050 7 Posted November 3, 2020 (edited) 9 minut temu, anatom napisał: Po 4 dniach to nawet jakbyś zostawił tam 10 blg to też się nie zdąży nagazować. Zatarte na wytrawnie, odfermemtowanie, jak na us05 to tylko 70%. Moim zdaniem do 80 powinno spokojnie dojechać. Poczekaj co będzie za 3-4 tygodnie. Ups.. A już myślałem, że na pewno będzie ok. Dobrze, że jest to forum i można zaczerpnąć wiedzy od starszych stażem piwowarów. Czyli rozumiem, że za około dwa tygodnie sprawdzić co się będzie działo, tak ? Kiedy przenieść do chlodniejszejo miejsca? Ma to jakieś znaczenie w mojej sytuacji? Edited November 3, 2020 by Dave20050 Quote Share this post Link to post Share on other sites
anatom 152 Posted November 3, 2020 Być może wszystko będzie ok. Ale z tego co napisałeś to jest na co zwracać uwagę. Piwo po ok 10 dniach będzie nagazowane z dodatku do refermentacji. Więc po tym od razu w chłodne miejsce no i, tak jak koledzy pisali wyżej, sprawdzać nagazowanie co jakiś czas. Jako że jest to ipa to długo trzymał jej nie będziesz. 1 Dave20050 reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
Wuuu 154 1 Items Posted November 3, 2020 Jak uznasz, że poziom nagazowania jest bliski Twojemu ideałowi, to przenieś do chłodniejszego, a najlepiej do lodówki to drożdże trochę przystopują i dłużej się pocieszysz odpowiednim nagazowaniem. A na przyszłość nie śpiesz się z przelewaniem na cichą jeśli już koniecznie musisz. Daj piwo minimum 2 tygodnie na drożdżach, szczególnie przy balingu powyżej 15 stopni. Pod koniec fermentacji przenieś piwo w cieplejsze miejsce, to pobudzi drożdże do pracy i jeśli coś zostanie do zjedzenia to dojedzą i posprzątają po sobie. I potwierdzam, bez żadnej monety płaskim, szerokim otwieraczem można delikatnie odgazowywać bez ponownego kapslowania. 1 Dave20050 reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
Suchejroo 107 Posted November 4, 2020 10 godzin temu, anatom napisał: Po 4 dniach to nawet jakbyś zostawił tam 10 blg to też się nie zdąży nagazować. Zatarte na wytrawnie, odfermemtowanie, jak na us05 to tylko 70%. Moim zdaniem do 80 powinno spokojnie dojechać. Poczekaj co będzie za 3-4 tygodnie. Ej no teraz troche chyba przesadzasz w domu NEIPA po 3 dniach nagazowana na 2.0 praktycznie w 100% Zależy gdzie przechowuje itp. I zauważyłem, że na glukozie szybciej mi się nagazowuje. Quote Share this post Link to post Share on other sites
anatom 152 Posted November 4, 2020 Te 3-4 tygodnie nie dotyczą przecież normalnego czasu refermentacji tylko pierwszych, wyraźnych oznak przegazowania. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Suchejroo 107 Posted November 4, 2020 3 minuty temu, anatom napisał: Te 3-4 tygodnie nie dotyczą przecież normalnego czasu refermentacji tylko pierwszych, wyraźnych oznak przegazowania. Chodziło mi o te 4 dni, że nic nie zobaczysz z nagazowania Quote Share this post Link to post Share on other sites
anatom 152 Posted November 4, 2020 (edited) A ok To nie jest norma że po 4 dniach będziesz miał piwo w pełni nagazowane. Czasem owszem, będzie tak jak piszesz. Chodziło mi o to że nie zdąży się w pełni nagazować, a nie że w ogóle nie będzie gazu. Co do glukozy/cukru to też zauważyłem że na glukozie szybciej się nagazowuje. Nie wiem z czego to wynika i może się mylę ale takie mam wrażenie. P. S. autor gazował cukrem więc tym bardziej nie spodziewam się pełnego nagazowania po 4 dniach. Edited November 4, 2020 by anatom 1 Suchejroo reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
Suchejroo 107 Posted November 4, 2020 1 minutę temu, anatom napisał: A ok To nie jest norma że po 4 dniach będziesz miał piwo w pełni nagazowane. Czasem owszem, będzie tak jak piszesz. Chodziło mi o to że nie zdąży się w pełni nagazować, a nie że w ogóle nie będzie gazu. Co do glukozy/cukru to też zauważyłem że na glukozie szybciej się nagazowuje. Nie wiem z czego to wynika i może się mylę ale takie mam wrażenie. No tu juz sie zgodze W pełni nie nagazuje sie, wszystko zalezy od warunków i właśnie tak jak juz wspomniałem - glukoza u mnie też "szybsza" jakoś osobiście lepiej mi się jej używa. 1 anatom reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites