Skocz do zawartości

Przygotowania do wyszynku - zakup sprzętu


goldi_WRO

Rekomendowane odpowiedzi

@Jarzyn_waleczny Używam dokładnie takiego reduktora. Tylko tam gdzie są te żółte zaślepki to masz końcówkę na wąż. Musisz dokupić zaworki do gazu i wstawić w ich miejsce. Jakieś najtańsze, kulowe otwórz-zamknij.

 

@goldi_WRO Jak zależy Ci na mobilności to polecam butlę 1,5 kg. Zawsze możesz zabrać sprzęt w plener, ogród czy gdzie tam się udasz. Natomiast jak to ma być stacjonarnie tylko w jednym miejscu to 6 kg. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, tamtomasz napisał:

 

No ale dlaczego od razu takie przysrywanie głupimi tekstami? Chyba nie oczekujesz normalnej odpowiedzi pisząc do innych w ten sposób.

 

To nie ja napisałem o posmaku plastiku w piwie zanim go spróbujesz. :)

 

39 minut temu, tamtomasz napisał:

Nie mówię, że zostawiają zły posmak, tylko, że od samego patrzenia mi się źle robi

 

Twoje osobnicze odczucia raczej nie powinny ukierunkowywać autora wątku, bo jak pisał Anteks jest tu duże pole do polemiki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mibor napisał:

Używałeś czy słyszałeś/ znasz kogoś kto zna kogoś co używał?

Ja używałem petainerów więcej niż raz. Też uważam, że to januszowanie, ale nie zauważyłem nic złego, żadnych złych aromatów. Traktuję je jak butelki, jak najszybciej po opróżnieniu mycie płynem, potem tylko oxi, bez NaOH. No ale na nowy sezon to już załatwiam nowe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, darinho napisał:

Ja używałem petainerów więcej niż raz

Ja też używam więcej niż raz, czemu mam wyrzucać coś co dalej pełni swoją rolę? Jak się wie jak z nimi obchodzić można ich spokojnie używać więcej niż 2 czy 3 razy. Tajemnicą poliszynela jest, że nie tylko w domu pety mają drugie życie. Jak ktoś ma miejsce to uważam, że pety są dobrą opcją do rozlewu piwa. Pojemności można sobie dobrać, ja mam w piwnicy 30, 20, 15 i chyba 11 czy 10 litrów. Także wybór jest spory, tylko na te mniejsze pojemności trzeba trochę popolować albo kupić nowe. Ostatnio były nawet na allegro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2 godziny temu, Hary86 napisał:

@x1d fajna cena w porównaniu do 10 corneliusów, ale mycie to chyba tylko NaOH bo ręki tam nie włożysz?

Wcale nie fajna, przy takim koszcie dołożyłbym do corneliusów. Ale pety nieporównywalnie tańsze, nawet kupione nowe 10l, więc chyba narazie będę musiał

12 godzin temu, tamtomasz napisał:

przyjanuszować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

https://www.olx.pl/oferta/manometr-keg-glowica-butla-co2-do-piwa-CID628-IDGViB3.html

 

Co sądzicie? Sprzedawca nie zna się na sprzęcie, pewnie sprzedaje znajdzki z Niemiec. 

Cena moim zdaniem w porządku, nawet jeśli trzeba by legalizować butle.

 

Jedna głowica to flash a do keg pet a druga? Ktos się ?

Edytowane przez goldi_WRO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, goldi_WRO napisał:

https://www.olx.pl/oferta/manometr-keg-glowica-butla-co2-do-piwa-CID628-IDGViB3.html

 

Co sądzicie? Sprzedawca nie zna się na sprzęcie, pewnie sprzedaje znajdzki z Niemiec. 

Cena moim zdaniem w porządku, nawet jeśli trzeba by legalizować butle.

 

Jedna głowica to flash a do keg pet a druga? Ktos się ?

Pierwsza to chyba M a druga to chyba do urquela, zlegalizacja to mogą być problemy

Edytowane przez anteks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Gwynbleidd napisał:

Podłączę się, głupie pytanie, czy jak zamknę zawór na butli i podłączę reduktor do kega to pokaże mi ciśnienie jakie jest w kegu? Co jeżeli będzie wyższe niż ustawione?

to upuścisz?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie o to mi chodzi, czy ten manometr mi pokaże ciśnienie w kegu i czy jeżeli jest skręcony na określoną wartość to czy pokaże prawidłowe ciśnienie ponad to, czy regulacja odbywa się pomiędzy dwoma manometrami i nie ma wpływu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja mam nie piwny, bo mój pokazuje ciśnienie za reduktorem czyli w kegu. Jeżeli skręcę pokrętło to ciśnienie nie spadnie dopóki nie upuszczę gazu czy nie naleję piwa. Jeżeli podłączę go do kega w którym jest wyższe ciśnienie to wskazanie wzrośnie. Ten drugi przypadek mógłby wyglądać inaczej gdyby na wyjściu był zawór zwrotny. Pierwszy raczej w każdym reduktorze tak samo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można też uważać i nie zalewać ;) Piwo w wężyku mi się zdarzyło, ale jest długi i do reduktora się nie zbliżyło. Skróciłem też rurkę gazową w kegu i problem raczej nie występuje.
Fakt, że mój reduktor to raczej przerabiany spawalniczy. Rozumiem że w typowo piwnych zawór jest fabrycznie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, koval_blazej napisał:

Można też uważać i nie zalewać ;) Piwo w wężyku mi się zdarzyło, ale jest długi i do reduktora się nie zbliżyło. Skróciłem też rurkę gazową w kegu i problem raczej nie występuje.
Fakt, że mój reduktor to raczej przerabiany spawalniczy. Rozumiem że w typowo piwnych zawór jest fabrycznie?

Chyba nie we wszystkich, kiedyś jednego zalałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas biję się z myślami czy iść w stronę wyszynku.  

Czytałem dużo dobrego, (choć zdarzają się i negatywne opinie) o sztucznym nagazowaniu, bardzo mi się to podoba. Podoba mi się też myśl że nie będę musiał już więcej bawić się z butelkami ;) to dwie największe zalety.

Niestety wiem z całkiem dużym prawdopodobieństwem że nie będę miał w mieszkaniu kegeratora, a to chyba jest największa zaleta kegów, prawda? 

W moim przypadku, wyobrażam sobie całość tak że piwo trzymam w małych kegach 10l w garażu, tam gdzie aktualnie przechowuje butelki z piwem. Gdy mam potrzebę to idę sobie do garażu i przelewam piwo do butelek (pewnie jakieś pet wymyślę). Jako że wypijam je prawie na miejscu to nie muszę ich szorować. Są takie chińskie wynalazki do napełniania pet.

Jeśli mam imprezę w domu to biorę cały keg i schładzam w lodówce.

To właśnie z schładzaniem widzę największy problem, bo w garażu mam 18-22* zdecydowanie za ciepło. Mały petainer wsadzę jeszcze do lodówki, 20l to zdecydowanie za duzo, dlatego piszę też o tym pomyśle z butelkami.

 

Jak to u was wygląda ? Pewnie wszyscy którzy idą w kegi mają kegeratory, albo te schladziarki, prawda?

A może źle sobie to wyobrażam?

Edytowane przez goldi_WRO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz też zrobić sobie styropianowy box i chłodzić go wkładami, ale to też raczej opcja imprezowa, chyba że i tak masz już nawyk codziennie rano wymieniać butelki z lodem :P. Stosowałem jak kegerator służył akurat do fermentacji. Osobnych lodówek do obu zastosowań jeszcze nie mam. Jeszcze.
Jak nabędziesz kegi to prędzej czy później dorobisz się kegeratora. Wizja dobrego piwa które możesz nalać sobie w dowolnym momencie jest zbyt kusząca. A pod małe kegi (ja mam 9l) wystarczy niska mała lodówka, gdzieś się na pewno wciśnie ;)
Przetaczanie i chłodzenie w petach to też jakaś opcja, ja stosowałem też takie mieszane rozwiązanie:

Niby przelane w pet, mieści się do lodówki, a można lać z kranu. Jak zamontujesz kran w drzwiach to żodyn się nie dowie że z plastiku ;)
Z rozwiązań imprezowych jest jeszcze keg jockey -  samoróbna schładzarka przepływowa z wężownicy zasypanej lodem (lodówka za nowa żeby jej wiercić drzwi ale ma kostkarkę? już wiesz po co :P)
Mam też takie kegi 3.6l https://aliexpress.com/item/32971018589.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.27425c0fYEfRDn z taką nakrętką https://aliexpress.com/item/32944945223.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.27425c0fYEfRDn Ale to się absolutnie nie opłaca i w życiu bym ich nie kupił za własne pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem wyszynk z corneliusa gdzie kran opaskami przyczepiłem do raczki kega, wstawiłem wszystko do lodówki i należałem po jej otwarciu- mało  efektowne ale impreza była udana przy piwku „z kija”.

 

Myślę, ze nawet da się gdzieś kupić lub dorobić coś sprytnego żeby do głowicy na stałe podłączyć kran wtedy chłodzisz wszystko i nalewasz z lodówki lub wystawiasz zestaw i do ogrzania jest Ok. 

ps. Popatrz jak ludzie wkomponowują małe lodówki w szafki kuchenne + delikatny mały kran w blacie, każda lepsza połowowa Piwowara domowego po kilku rundach negocjacyjnych uzna to za dobry pomysł i kran stanie się ozdobą kuchni:) a i w lato gazowana chłodna lemoniada/kompot/ domowy sok itp może z kranu płynąć co jest dodatkowym argumentem:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, chprzemo napisał:

Myślę, ze nawet da się gdzieś kupić lub dorobić coś sprytnego żeby do głowicy na stałe podłączyć kran

Chodzi ci o coś takiego? https://www.aliexpress.com/item/32878682613.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.27424c4d0nMnbB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.