Skocz do zawartości

Powitać!


pjoter44

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć! Na wstępie pozdrawiam całe zacne grono zgromadzonych tu piwowarów domowych - szacunek za pasję, pomysłowość i tę nutę szaleństwa, której potrzeba do zrobienia czegoś wyjątkowego :)

 

Parę słów o mnie: mieszkam we Wrocławiu, a piwowarstwem domowym zainteresowałem się w maju tego roku, samym piwem interesuję się już 10 lat. Mam za sobą 4 warki (hefeweizen, belgian blond, fruit saison i american wheat), z zacierania, rzuciłem się od razu na głęboką wodę :). Kolejne już zaplanowane, jednak na pierwszym miejscu jest moja żona i niespełna roczny synek.

 

Jestem pod wrażeniem treści, które zamieszczacie tu na forum - to olbrzymia kopalnia wiedzy i pomysłów, na które nigdy sam bym nie wpadł. Do tej pory czytałem to forum i wiki jako niezarejestrowany użytkownik, jednak mając możliwość pytania osób bardziej doświadczonych ode mnie na pewno więcej się nauczę. Z góry dziękuję za tę potężną dawkę inspiracji, która pomoże mi się rozwijać jako piwowar domowy.

 

Stwierdziłem również, że chcę się sprawdzić od razu na konkursach piwowarskich - niektórzy może powiedzą, że to za wcześnie, że należy najpierw potrenować, ale wydaje mi się, że nawet metryczka eliminacyjna to dawka wiedzy i nauka na przyszłość odnośnie danego stylu - a chciałbym wypróbować ich jak najwięcej.

 

Udanego warzenia!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

 

Miałem zakładać oddzielny wątek, ale w sumie u pjotera44 odnajduję sporo podobieństw, więc przyłączę się do powitania tutaj!

Też jestem z Wrocławia, próby z piwowarstwem domowym zaczęły się u mnie na początku czerwca - COVIDowy nadmiar czasu był bodźcem, bo przymierzałem się od lat.

 

Od razu podziękuję Wam wszystkim, którzy aktywnie udzielacie się na forum - Wasze doświadczenia dla mniesą bezcenne!

 

Przeskoczyłem ekstrakty, przeszedłem od razu do zacierania, mając wcześniej za sobą cydr i tzw. ginger ale - co do efektów, jestem zadowolony, ale nie w pełni usatysfakcjonowany - i chyba tak będzie jeszcze przez parę dobrych warek. Ambitne cele na daleką przyszłość - lambic, flanders red ale, american barleywine. Na razie na koncie (american) pale ale z nadmiernie estrowym profilem przez upały... Ale styropianowa lodówka już gotowa.

 

Do zobaczenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.