Skocz do zawartości

Warzenie - para a może trójkącik? ;)


Rekomendowane odpowiedzi

Z cyklu kwestie zaskakujące dla innych ;) warzenie i parowanie...

 

Pomijam temat chmielenia...

 

Podczas warzenia brzeczka wrze sobie wesoło, reakcja Maillarda trwa w najlepsze, woda paruje i...

 

No własnie i co z tą wodą? 

Wiadomo, że w sytuacji gdy brzeczka wyszła za cienka to zagęszczamy ją pozwalając, żeby cześć wody odparowało podczas wrzenia.

Gdy brzeczka wyszła z ekstraktem dokładnie jak powinna to nie zależy nam na odparowaniu wody, bo potem w skrajnym przypadku

będziemy musieli jej z powrotem dolać, albo zawrócić wodę chłodnicą skraplając ją z powrotem do kotła.

 

Zakładając, że ekstrakt <> zgadza się z docelowym. Pytanie - czy istnieją sensowne teorie mówiące że fakt odparowania wody

podczas  warzenia jest istotny ze względu na jakość piwa, czy też jest to kwestia wyłącznie regulacji poziomu blg?

 

Dlaczego w zasadzie nudzę? Przez otwarty od góry gar ucieka duża ilość energii zużytej na podgrzewanie. Gdyby zakryć zbiornik

i zaizolować pokrywę, oczywiście zostawiając odpowietrznik, żeby nie powstała bomba zegarowa ;) straty będą znacznie niższe,

co przełoży się na efekt ekonomiczny ;)

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuszna uwaga.

 

"Istnieją metody obniżania poziomu DMS.

Główna to intensywne gotowanie piwa w wysokiej temperaturze pod koniec procesu zacierania. DMS uwalniany jest wtedy w procesie parowania. Zbyt krótki i mało intensywny proces tego odparowywania DMS to powszechna przyczyna nieprzyjemnego zapachu gotowanych warzyw w piwie."

 

Może wystarczy więc otworzyć gar na końcowe 15 min, żeby wywietrzyć?

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czasie gotowania brzeczki odparowuje nie tylko woda, ale też inne związki, np DMS. Można dolać wody jeżeli zbyt dużo odparuje, ale nie zaleca się przykrywania gara.

Ilość odparowanej brzeczki powinna być w miarę stała i powinieneś być w stanie to zaplanować po kilku warkach i w razie potrzeby dolać wody przed gotowaniem.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Rolnik Sam w Dolinie napisał:

Słuszna uwaga.

 

"Istnieją metody obniżania poziomu DMS.

Główna to intensywne gotowanie piwa w wysokiej temperaturze pod koniec procesu zacierania. DMS uwalniany jest wtedy w procesie parowania. Zbyt krótki i mało intensywny proces tego odparowywania DMS to powszechna przyczyna nieprzyjemnego zapachu gotowanych warzyw w piwie."

 

Może wystarczy więc otworzyć gar na końcowe 15 min, żeby wywietrzyć?

 

J.

To przez cały czas się ulatnia. Dlatego poleca się gotowanie nawet 90 minut brzeczkę ze znaczną ilością słodu pilzneńskiego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacytowałem bardziej doświadczonych (z tym, że można przewietrzyć na końcu).

 

Zrobię z ciekawości test na wodzie żeby sprawdzić jak dużo mocy idzie w gwizdek ;)

 

W sumie to tylko częściowo o straty energii chodzi - problemem jest też zaparowanie pomieszczenia -

temu można zaradzić skraplając parę wodną i spuszczając ją do zlewu w postaci wody, ale wymaga to

dodatkowe go wyposażenia... Normalnie odparowanie kilku litrów wody w kuchni to masakra ;)

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zacieram w kuchni, a gotuje w łazience (mam tam nieco lepsza wentylacje niż w kuchni i dodatkowo łazienka z założenia jest przygotowywana do większej wilgotnosci powietrza). Bardziej przeszkadza mi zapach jaki wydostaje sie podczas gotowania. Utrzymuje mi się w mieszkaniu przez ok 2 dni, nie wspomne ze w ciuchy super wnika.

Właśnie myslę o chłodnicy ze skraplaczem. Powinna rozwiązać moje oba problemy.

Srednio odparowuje mi ok 2l/h

Edytowane przez quadi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Ja zacieram w kuchni, a gotuje w łazience (mam tam nieco lepsza wentylacje niż w kuchni i dodatkowo łazienka z założenia jest przygotowywana do większej wilgotnosci powietrza). Bardziej przeszkadza mi zapach jaki wydostaje sie podczas gotowania. Utrzymuje mi się w mieszkaniu przez ok 2 dni, nie wspomne ze w ciuchy super wnika.
Właśnie myslę o chłodnicy ze skraplaczem. Powinna rozwiązać moje oba problemy.
Srednio odparowuje mi ok 2l/h


Masz może jakiś link jak to wygląda? Jak gotowałem 100% wędzonkę to mi też zapach nie podszedł i już tego nie robię.
Jak masz możliwość przenoszenia gara to może rura 110 i ją wystawić na zewnątrz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, INTseed napisał:

Masz może jakiś link jak to wygląda?

Planuje zrobic cos takiego jak opisane tutaj:

https://www.homebrewtalk.com/threads/boil-kettle-condenser-no-overhead-ventilation-needed.636955/

W pierwszym poscie sa zdjecia i ogolna koncepcja. Na ktorejs tam stronie jest opis i link do dyszy uzytych w projekcie.

2 godziny temu, INTseed napisał:

Jak masz możliwość przenoszenia gara to może rura 110 i ją wystawić na zewnątrz.

Łazienke mam bez okna. Musialbym gotowac albo w ktoryms z pokojow (co mi srednio pasuje) albo na balkonie (strona poludniowa, w lecie przy 30 stopniach jak dzisiaj nie wysiedziłbym tam). 

Jak na razie najlepiej pasuje mi łazienka: wentylacja mechaniczna, dostęp do wody i kanału, a w gniazdkach 2 fazy z bezpiecznikiem roznicowym. Czego chcieć więcej ?. No może większej powierzchni: łazienka ma 4m^2, minus całe jej wyposażenie to niewiele pozostaje.

Edytowane przez quadi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi to wygląda na element reaktora :)

 

A pół metra dowolnej rurki średnicy z 50mm, środku spirala chłodząca z czegokolwiek

- przecież to najzwyklejsza chłodnica jak do bimbru jest potrzebna. Mamy o tyle łatwiej,

że nikt skroplin pił nie będzie więc i z kawałka rury PCV będzie dobrze :)

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tanich koncertowych piw się nie gotuje, bo straty energii podniosły by cenę powyżej 1,5 pln za puszkę. Wystarczy temperatura powyżej 80 stopni, by zaszła izomeryzacja alfa kwasów z chmielu. Pytanie jakie piwo chcecie zrobić.

Ogólna zasada jest taka, że brzeczka ma wrzeć intensywnie conajmniej 60 minut. 
Bardziej niż chłodnica, potrzebny jest dobry wyciąg lub wentylacja.

Mi łatwiej otworzyć okno niż budować takie cuda.

Edytowane przez koholet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kociołek Klarsteina, w nim najczęściej około 18lbrzeczki - pierwsze 15 minut gotuję z mocą 3kW (brzeczka robi wszystko,,by opuścić kocioł :) ), póżniej obniżam na 1,5kW, (jest już spokojniej, choć ruch brzeczki nadal widoczny. Na ostatnie 20 minut, po włożeniu chłodnicy znów 3kW

Nad garem pokrywka,  uniesiona pod kątem 30stopni, sporo pary skrapla się na niej i wraca do kotła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DMS nie skrapla się na pokrywie bo dla niego jest nadal za gorąca. Po prostu mi mieć jakiejkolwiek ujście z garnka.

PS: Też tak robię i nigdy nie miałem DMSu. Poza tym mniejsze straty na brzeczce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łazienke mam bez okna. Musialbym gotowac albo w ktoryms z pokojow (co mi srednio pasuje) albo na balkonie (strona poludniowa, w lecie przy 30 stopniach jak dzisiaj nie wysiedziłbym tam). 
Jak na razie najlepiej pasuje mi łazienka: wentylacja mechaniczna, dostęp do wody i kanału, a w gniazdkach 2 fazy z bezpiecznikiem roznicowym. Czego chcieć więcej . No może większej powierzchni: łazienka ma 4m^2, minus całe jej wyposażenie to niewiele pozostaje.
Ile ci odparowuje wody wciągu godziny?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.