Skocz do zawartości

Uwaga granat!


Eprom

Rekomendowane odpowiedzi

Nawet jeśli autor odgazuje każdą butelkę, to mam wrażenie że piwo będzie mimo wszystko niepijalne przez dużą ilość granulatu w piwie. Łodyga, paląca goryczka, wygląd wody z kałuży, uczucie picia fusów z kawy, to chyba główne problemy jakich można się tu spodziewać. Nie wiem czy nawet kilkudniowe chłodzenie w lodówce przed spożyciem, pozwoli wyklarować piwo do stanu który pozwoli uniknąć tego wszystkiego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Hary86 napisał:

Nawet jeśli autor odgazuje każdą butelkę, to mam wrażenie że piwo będzie mimo wszystko niepijalne przez dużą ilość granulatu w piwie. Łodyga, paląca goryczka, wygląd wody z kałuży, uczucie picia fusów z kawy, to chyba główne problemy jakich można się tu spodziewać. Nie wiem czy nawet kilkudniowe chłodzenie w lodówce przed spożyciem, pozwoli wyklarować piwo do stanu który pozwoli uniknąć tego wszystkiego. 

 

Przecież to oczywiste, że piwo trzeba przefiltrować. Ambrozja to może nie będzie ale będzie normalnie pijalne piwo,

niby dlaczego ma nie być - z powodu jeszcze jednego przelania? Pewnie goryczka będzie zbyt wysoka, przynajmniej

autor zapamięta, żeby następnym razem usunąć chmiel przed butelkowaniem :)

 

J.

Edytowane przez Rolnik Sam w Dolinie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Rolnik Sam w Dolinie napisał:

Przecież to oczywiste, że piwo trzeba przefiltrować. Ambrozja to może nie będzie ale będzie normalnie pijalne piwo,

niby dlaczego ma nie być - z powodu jeszcze jednego przelania? Pewnie goryczka będzie zbyt wysoka, przynajmniej

autor zapamięta, żeby następnym razem usunąć chmiel przed butelkowaniem :)

 

Nie takie oczywiste dla kogoś, kto dopiero zaczyna przygodę z tym hobby. Mojej drugiej warki nie przefiltrowałem po chmieleniu na zimno i, niezależnie od długości chłodzenia, za każdym razem był wylew i część piwa uciekała. Mimo tego piwo było naprawdę smaczne, pijalne i potrafiło ucieszyć podniebienie.

 

Warto czasem nieświadomie zrobić takie błędy, bo szukając przyczyny można bardzo dużo się nauczyć i teorii, i praktyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę o tej konkretnej sytuacji - co należy zrobić, żeby jako-tako uratować piwo.

 

Cytat

"Mojej drugiej warki nie przefiltrowałem po chmieleniu na zimno i, niezależnie od długości chłodzenia, za każdym razem był wylew i część piwa uciekała."

 

Fizyka :) Drobinki chmielu to znakomite ogniska budowania bąbelków CO2 - czego byś nie zrobił i tak będziesz miał szampana,
jeśli zostawisz chmiel w piwie :) Oczywiście mocne schłodzenie trochę pomaga (więcej gazu rozpuszcza się w cieczy, mniej gazuje)

ale nie usunie problemu w 100%.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otworzyłem dzisiaj 2 butelki schłodzonego od wczoraj w lodówce i nie wystrzelają jak szampany, natomiast po otwarciu jak chwilę stoii w butelce to pomalutku tworzy się szum i w wolnym tempie unosi. Po przelaniu przez woreczek do kufelka bardzo dobre, zapach szczególnie. Czuć drobinki drapiącego chmielu, za duże oczka ma ten woreczek. Bardzo chciałbym uratować te piwo ale boję się że zlewając ponownie do fermentora i filtrując może jakaś infekcja wejść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Eprom napisał:

Otworzyłem dzisiaj 2 butelki schłodzonego od wczoraj w lodówce i nie wystrzelają jak szampany, natomiast po otwarciu jak chwilę stoii w butelce to pomalutku tworzy się szum i w wolnym tempie unosi...

 

No to nie czekaj, tylko po otworzeniu butelki płynnym ruchem przez jakiś filtr przelej całość do kufla.

I smacznego :)

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Cześć,

otworzyłem dziś szafę ze swoimi piwami i leżała tam butelka (0.4l, chyba po Somersby) rozwalona na dwa kawałki: dno i reszta. Zastanawiam się, co mogło być przyczyną.

 

NEIPA robiona według tego przepisu:

Do feralnej butelki na pewno dostało się trochę chmielu, bo pod koniec butelkowania mój filtrator trochę zaczął przepuszczać. Ale chmiel wywołałby raczej gushing, a nie pękanie butelek? Od początku piwa stoją zamknięte w szafie, ok. 21 C.

 

Wypiłem już z 10 butelek (w tym jedną wczoraj) i żadna nie wykazywała oznak przegazowania, nawet bym powiedział, że mogłoby go być więcej.

 

Co mogło być prawdopodobną przyczyną tego zdarzenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Konstoi napisał:

- W jaki sposób dodajesz sorowca do refermentacji? może źle rozmieszany i wiecej było w tej butelce. 

- Jak myta i dezynfekowana? Może w niej było zakarzenie i przegazowało

 

- Cukier rozpuszczam w wodzie w fermentorze z kranikiem. Na to zlewam filtrowane piwo.

- Butelka od razu po wypiciu kilkukrotnie płukana. Przed butelkowaniem OXI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, tortoise napisał:

 

- Cukier rozpuszczam w wodzie w fermentorze z kranikiem. Na to zlewam filtrowane piwo.

- Butelka od razu po wypiciu kilkukrotnie płukana. Przed butelkowaniem OXI.

 

Czasem pomimo płukania pozostaje coś w butelce, szczególnie w takich kilkukrotnie używanych. Jeśli dotąd żadna inna butelka nie była przegazowana, z dużym prawdopodobieństwem to jednostkowy przypadek, po prostu rzadko, ale się zdarza. Chyba, że w kolejnych butelkach zauważysz podwyższone nagazowanie, wtedy warto upuścić gaz ze wszystkich butelek, lub szybko wypijać tą warkę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piję tę warkę co kilka dni i nie widać nic niepokojącego, stąd moje zmieszanie. Dzięki za pomoc, będę obserwował i wyciągnę lekcję na przyszłość. Wszak to mój pierwszy granacik, na szczęście ucierpiała jedynie butelka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.