Skocz do zawartości

Początek warzenia piwa - temperatura


adrian339

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Dowiedziałem się jak ważna jest niska temperatura dla warzenia piwa. Chciałbym dowiedzieć się o tym trochę więcej i zobaczyć co wy o tym myślicie :)  I takie moje luźne przemyślenia z tego co udało mi się wyczytać. Chciałbym dowiedzieć się ile w tym prawdy. :)

 

Z tego co wyczytałem ważne jest aby w pierwszym tygodniu warzenia utrzymać niską temp piwa np 16 stopni ( drożdże bodajże S-04 ) aby drożdże nie zaczęły od razu szybko fermentować i nie wydobywały się niepożądane rzeczy z drożdży, które mogą zepsuć smak piwa. Zgadzacie się z tym ?

 

Po minięciu pierwszego tygodnia może już temp być większa żeby fermentacja się przyspieszyła. Z tym się zgadzacie ?

 

Po butelkowaniu najlepiej trzymać w chłodzie z 3 tygodnie a później może być już cieplej. Tak ?

 

Czy jak teraz moje pierwsze piwo z brewkitu Northwest Pale Ale na drożdżach S-01 fermentuje w temp otoczenia 19 stopniach  ( a temp piwa to 21 stopni ) może smakować bardzo źle ?

Pozdrawiam :)

 

 

 

Edytowane przez adrian339
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, adrian339 napisał:

Witam. Dowiedziałem się jak ważna jest niska temperatura dla ważenia piwa. Chciałbym dowiedzieć się o tym trochę więcej i zobaczyć co wy o tym myślicie :)  I takie moje luźne przemyślenia z tego co udało mi się wyczytać. Chciałbym dowiedzieć się ile w tym prawdy. :)

 

Z tego co wyczytałem ważne jest aby w pierwszym tygodniu warzenia utrzymać niską temp piwa np 16 stopni ( drożdże bodajże S-01 ) aby drożdże nie zaczęły od razu szybko fermentować i nie wydobywały się niepożądane rzeczy z drożdży, które mogą zepsuć smak piwa. Zgadzacie się z tym ?

 

Po minięciu pierwszego tygodnia może już temp być większa żeby fermentacja się przyspieszyła. Z tym się zgadzacie ?

 

Po butelkowaniu najlepiej trzymać w chłodzie z 3 tygodnie a później może być już cieplej. Tak ?

 

Czy jak teraz moje pierwsze piwo z brewkitu Northwest Pale Ale na drożdżach S-01 fermentuje w temp otoczenia 19 stopniach  ( a temp piwa to 21 stopni ) może smakować bardzo źle ?

Pozdrawiam :)

 

 

 

 

Drożdże to pewnie S-04? W kwestii temperatur fermentacji - w bardzo dużym uproszczeniu tak. Przede wszystkim kwestia czasu i temperatur zależy od szczepu drożdży, kondycji, mocy piwa. Ogólnie - lepiej zaczynać w niskich temperaturach i stopniowo podnosić na koniec.

 

Po butelkowaniu na odwrót - 2 tygodnie w ciepłym, później najlepiej przechowywać w chłodzie.

 

Pierwsze piwo zawsze smakuje ;) Jeśli to s-04 to spodziewałbym się większej ilości estrów i fuzli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, punix napisał:

 

Drożdże to pewnie S-04? W kwestii temperatur fermentacji - w bardzo dużym uproszczeniu tak. Przede wszystkim kwestia czasu i temperatur zależy od szczepu drożdży, kondycji, mocy piwa. Ogólnie - lepiej zaczynać w niskich temperaturach i stopniowo podnosić na koniec.

 

Po butelkowaniu na odwrót - 2 tygodnie w ciepłym, później najlepiej przechowywać w chłodzie.

 

Pierwsze piwo zawsze smakuje ;) Jeśli to s-04 to spodziewałbym się większej ilości estrów i fuzli.

Sorry,  *S- 04 miałem na myśli, już poprawiłem. Mam nadzieje, że będzie do wypicia i chociaż trochę lepsze od sklepowych koncernowych piw :)

 

Edytowane przez adrian339
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, punix napisał:

 

Drożdże to pewnie S-04? W kwestii temperatur fermentacji - w bardzo dużym uproszczeniu tak. Przede wszystkim kwestia czasu i temperatur zależy od szczepu drożdży, kondycji, mocy piwa. Ogólnie - lepiej zaczynać w niskich temperaturach i stopniowo podnosić na koniec.

 

Po butelkowaniu na odwrót - 2 tygodnie w ciepłym, później najlepiej przechowywać w chłodzie.

 

Pierwsze piwo zawsze smakuje ;) Jeśli to s-04 to spodziewałbym się większej ilości estrów i fuzli.
 

Co do butelkowania to " ciepłym " to znaczy może być w mieszkaniu ( 22 stopnie ) czy bardziej piwnica ( 19 stopni ) ? Mi sie wydaje, że 22 to za dużo bo piwo będzie miało z 2 więcej pewnie jak będzie fermentować 

 

Poleciłbyś jakieś drożdże na drug raz ? temp otoczenia bez boxa to 19 stopni. Słyszałem o jakichś co lubią wyższą temp ale czy to warto to nie wiem. Jakbyś znał jakieś fajne to chętnie się dowiem :)

I Sorry, że dwa razy zacytowałem. Przypadkiem i nie wiedziałem jak usunąć kom ?

Edytowane przez adrian339
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, adrian339 napisał:

Co do butelkowania to " ciepłym " to znaczy może być w mieszkaniu ( 22 stopnie ) czy bardziej piwnica ( 19 stopni ) ? Mi sie wydaje, że 22 to za dużo bo piwo będzie miało z 2 więcej pewnie jak będzie fermentować 

 

Poleciłbyś jakieś drożdże na drug raz ? temp otoczenia bez boxa to 19 stopni. Słyszałem o jakichś co lubią wyższą temp ale czy to warto to nie wiem. Jakbyś znał jakieś fajne to chętnie się dowiem :)

I Sorry, że dwa razy zacytowałem. Przypadkiem i nie wiedziałem jak usunąć kom ?

Piwnica będzie OK.

 

Drożdże zależą od stylu piwa, które chciałbyś zrobić. Ale takie uniwersalne i w miarę przyjazne, to US-05 :)

 

12 godzin temu, adrian339 napisał:

Z tego co wyczytałem ważne jest aby w pierwszym tygodniu warzenia

Fermentacji. Warzenie to gotowanie i ono trwa +/- kilkadziesiąt minut ?

 

Edytowane przez tortoise
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tortoise napisał:

Drożdże zależą od stylu piwa, które chciałbyś zrobić. Ale takie uniwersalne i w miarę przyjazne, to US-05 :)

 

Czym się wg. Ciebie różnią od S-04? I dlaczego nie te? :)

 

Jakub

Edytowane przez Rolnik Sam w Dolinie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Rolnik Sam w Dolinie napisał:

Czym się wg. Ciebie różnią od S-04? I dlaczego nie te? :)

Przecież to dwa zupełnie różne szczepy.

 

US-05 są drożdżami amerykańskimi, neutralnymi, trochę głębiej odfermentowującymi i w zasadzie niczym nie ustępują swoim płynnym odpowiednikom. 

 

S-04 są angielskie, co za tym idzie nie są w pełni neutralne tylko produkują angielski bukiet estrowy, który niestety znacząco odstaje jakością od angielskich płynnych szczepów. Nie jest jakiś fatalny, można na nich robić całkiem dobre piwa, ale jednak do najlepszych angielskich szczepów, takich jak np. Wyeast 1813 London Ale III im daleko. No i trochę niższe odfermentowanie w porównaniu do US-05, co oczywiście może być zarówno wadą jak i zaletą zależnie od pomysłu na piwo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opisy z tego forum przeczytałem - to, że w US-05 drożdże pływają wierzchem etc
Interesuje mnie wpływ na smak, aromat piwa, nie koniecznie to czy fermentują szybciej, lepiej się klarują etc...

 

Lubię mnie piwa w klimatach jak AIPA Podróże Kormorana, Bojan MAORYS itp

ale również Porter Bałtycki...

 

W pierwszych dwóch przypadkach domyślam się, że lepiej zastosować US-05 niż US-04?

A Porter? Z tego co czytałem lepiej US-04 chyba...

 

Chcę uniknąć stosowania osobnych szczepów do każdego piwa, inna sprawa że wielu stylów 

warzył nie będę, ale też chcę żeby piwo było dobre po prostu...

 

Jakub

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiesz o czym piszesz i nie czytasz tego co piszą inni. Oskaliber napisał wyraźnie jakie są różnice między tymi szczepami. Proponuję zapoznać się ze stylami piw jakie chcesz zrobić i dowiedzieć się jakie drożdże do nich stosować, bo drożdże mają ogromny wpływ na smak piwa. Jeśli chcesz mieszać stylami i otrzymywać "klasyczne" smaki, to nie obejdzie się bez dedykowanych drożdży do określonego stylu.

Zrób warkę, podziel ją na trzy części i każdą z nich zaszczep innym szczepem drożdży, a otrzymasz trzy różne piwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Rolnik Sam w Dolinie napisał:

Opisy z tego forum przeczytałem - to, że w US-05 drożdże pływają wierzchem etc
Interesuje mnie wpływ na smak, aromat piwa, nie koniecznie to czy fermentują szybciej, lepiej się klarują etc...

 

Lubię mnie piwa w klimatach jak AIPA Podróże Kormorana, Bojan MAORYS itp

ale również Porter Bałtycki...

 

W pierwszych dwóch przypadkach domyślam się, że lepiej zastosować US-05 niż US-04?

A Porter? Z tego co czytałem lepiej US-04 chyba...

 

Chcę uniknąć stosowania osobnych szczepów do każdego piwa, inna sprawa że wielu stylów 

warzył nie będę, ale też chcę żeby piwo było dobre po prostu...

 

Jakub

A do Portera W34/70

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze uzupełniając, S-04 są nieco trudniejsze w obsłudze gdyż przy braku dobrej kontroli temperatury fermentacji mogą trochę napaskudzić a nawet zepsuć piwo. Na początek jednak polecam US-05. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na szczęście mam póki co piwnicę w której był schron p-lot ;) więc temperatura jest stabilna -
w tej chwili około 18stC. Trochę pogorszy się sytuacja, gdy wreszcie wyprowadzę się na wiochę

do domu - tam niestety piwnicy brak. Trzeba będzie kombinować... Może okaże się, że kveiki

są lekiem na całe zło tego świata ;)

 

Jakub

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Rolnik Sam w Dolinie napisał:

Opisy z tego forum przeczytałem - to, że w US-05 drożdże pływają wierzchem etc
Interesuje mnie wpływ na smak, aromat piwa, nie koniecznie to czy fermentują szybciej, lepiej się klarują etc...

 

Lubię mnie piwa w klimatach jak AIPA Podróże Kormorana, Bojan MAORYS itp

ale również Porter Bałtycki...

 

W pierwszych dwóch przypadkach domyślam się, że lepiej zastosować US-05 niż US-04?

A Porter? Z tego co czytałem lepiej US-04 chyba...

 

Chcę uniknąć stosowania osobnych szczepów do każdego piwa, inna sprawa że wielu stylów 

warzył nie będę, ale też chcę żeby piwo było dobre po prostu...

 

Jakub

Porter bałtycki to styl dolnej fermentacji więc nie zrobisz go na S-04. Tak jak ktoś Ci wyżej pisał - zapoznaj się z opisami stylów piwa i jaki wpływ mają na nie drożdże, bo to podstawa i ciężko coś skutecznie doradzać jeśli brakuje Ci elementarnej wiedzy. W każdym razie nie licz na to, że znajdziesz sobie jeden szczep domowy i będziesz robił na nim wszystkie piwa jakie chcesz. Odpowiedni dobór drożdży do stylu to absolutna podstawa. 

 

8 godzin temu, Jancewicz napisał:

Jeszcze uzupełniając, S-04 są nieco trudniejsze w obsłudze gdyż przy braku dobrej kontroli temperatury fermentacji mogą trochę napaskudzić a nawet zepsuć piwo. Na początek jednak polecam US-05. 

US-05 też paskudzą jak się je za wysoko puści. Ale chyba się zgodzę, że są lepsze na początek, bo S-04 lubią jak im się podnosi pod koniec temperaturę i bez tego czasami się mogą zbuntować, a US-05 fermentują do końca praktycznie w każdych warunkach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.06.2020 o 16:23, Oskaliber napisał:

S-04 lubią jak im się podnosi pod koniec temperaturę i bez tego czasami się mogą zbuntować

Właśnie jestem pod koniec części z fermentatorem. W Poniedziałek planuję rozlew do butelek :) Myślisz, że dobrze by było gdybym teraz z piwnicy ( 19 stopni ) przeniósł fermentator na te kilka dni do mieszkania, żeby miała większą temp ( ok 22 stopnie ) ? Czy za nie ma to sensu bo za wysoka temp ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, adrian339 napisał:

Właśnie jestem pod koniec części z fermentatorem. W Poniedziałek planuję rozlew do butelek :) Myślisz, że dobrze by było gdybym teraz z piwnicy ( 19 stopni ) przeniósł fermentator na te kilka dni do mieszkania, żeby miała większą temp ( ok 22 stopnie ) ? Czy za nie ma to sensu bo za wysoka temp ?

Jeśli w poniedziałek planujesz rozlew, to rozumiem, że fermentacja już jest na finiszu. W takim razie zdecydowanie warto przenieść. Na tym etapie to już nie jest za wysoka temperatura. 

 

No chyba, że jesteś z tych co robią fermentację burzliwą tylko przez tydzień, to wtedy pewnie za szybko ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.06.2020 o 17:37, Oskaliber napisał:

Jeśli w poniedziałek planujesz rozlew, to rozumiem, że fermentacja już jest na finiszu. W takim razie zdecydowanie warto przenieść. Na tym etapie to już nie jest za wysoka temperatura. 

 

No chyba, że jesteś z tych co robią fermentację burzliwą tylko przez tydzień, to wtedy pewnie za szybko ;)

Drugi tydzień i jeden dzień już stoi w 19 stopniach otoczenia :) Myślę, że mogę już butelkować. w piątek było 4blg a wczoraj ( niedziela ) dalej 4 blg. Czekam tylko na kapslownice :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, adrian339 napisał:

Drugi tydzień i jeden dzień już stoi w 19 stopniach otoczenia :) Myślę, że mogę już butelkować. w piątek było 4blg a wczoraj ( niedziela ) dalej 4 blg. Czekam tylko na kapslownice :)

Można butelkować, czekać i cieszyć się smakiem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.