brewkit - cukier - fermentacja

[punix]

27 minut temu, adrian339 napisał:

Nie chłodziłem w ogóle. Dałem ok 3g cukru na butelkę. Czytałem, że 2 tygodnie i ma być nagazowane a minęło już 12 dni i jest lekko nagazowane ?

 

Mam miarkę do cukru z 3 komorami, kolejno 0.33l, 0.5l i 0,75l Z tego co się dowiedziałem to w tej 0.5l jest 4g więc sypałem całą 0.33l i jeszcze trochę, żeby było mniej mięcej 3g

 

 

A syknęło mocno przy otwieraniu? Butelkę musisz schłodzić, żeby CO2 się rozpuścił w piwie, a nie poleciał z szyjki do atmosfery. Jak piwo trochę postoi w butelkach, to proces zajdzie tak czy siak, ale szczególnie przy tak młodym piwie schłodzenie jest ważne (rozpuszczalność gazów w cieczach w zależności od temperatury).

[adrian339]

1 minutę temu, punix napisał:

 

A syknęło mocno przy otwieraniu? Butelkę musisz schłodzić, żeby CO2 się rozpuścił w piwie, a nie poleciał z szyjki do atmosfery. Jak piwo trochę postoi w butelkach, to proces zajdzie tak czy siak, ale szczególnie przy tak młodym piwie schłodzenie jest ważne (rozpuszczalność gazów w cieczach w zależności od temperatury).

Dzięki za radę, na pewno zapamiętam  Syknęło ale niezbyt mocno. W piwie było czuć gaz ale też niezbyt mocno. Nie tak jak w tatrze ?

[adrian339]

Czy jest sens otworzyć te wszystkie piwa, wsypać im więcej cukru i od nowa zakapslować, tak żeby proces gazowania zrobił sie od nowa? Wiem ze popadam w skrajności ale trochę słabo to wygląda z gazem. Ledwo co syka przy otwarciu a nawet przy ostrym wlewaniu do kufla 0 piany. Bardzo lekko wyczuwalny gaz ??

Edytowane 11 Lipca 2020 przez adrian339