Skocz do zawartości

klarowne piwo w butelce


slotish

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Wczoraj zlałem moje polskie ale na drożdżach wlp029 Koelsch. Warka była klarownie czysta, co mnie bardzo cieszyło, dzisiaj nabieram wątpliwości. Zawsze po jednym dniu siedzenia w butelkach piwo mętniało a na dnie zbierała się warstwa drożdży, tym razem jest inaczej. Teraz gdy myślę o całej sprawie wydaję mi się, że mogłem popełnić błąd przenosząc fermentor do piwnicy. Podczas upałów było tam 20 stopni, ale przedwczoraj temperatura spadła na jeden dzień i być może to sklarowało piwo. Co mogę zrobić jeśli piwo nie ruszy w butelkach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomijając oczywiście czas potrzebny do nagazowania.

Gdy w butelce mam tyle drożdży, że po wyklarowaniu robi się tylko lekka mgiełka, piwo i po miesiącu jest kiepsko nagazowane, gdy osadu jest ok niecałego milimetra (w rogu między ścianką i dnem) piwo po tygodniu jest nagazowane. To oczywiście nie reguła tylko moje obserwacje. Znaczenie ma też temperatura przevhowywania butelki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za odpowiedzi. Teraz tak na spokojnie myślę, że rzeczywiście spanikowałem - bo przecież nawet żelatyna nie zapobiegnie nagazowaniu się piwa. Czy zatem sensowne jest po skończonej cichej przenieść piwo na 2 dni do piwnicy aby drożdże opadły na dno i maksymalnie wyklarować piwo? To takie pytanie na przyszłość :beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.