Skocz do zawartości

Pierwsza warka z brewkita


ro_y

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Dzisiaj właśnie rozpakowałem zestaw startowy z Browamatora i oczywiście na pierwszą warke mam brew-kit (Muntons YORKSHIRE BITTER). Może ma ktoś jakieś uwagi do tej puszki?

Jeżeli nie, to jutro zaczynam i niech się dzieje co chce.

Będę opisywał moje pierwsze wrażenia. I jeszcze jedno pytanie, czy warto zlewać gotowca na cichą?

 

Pozdrawiam

 

 

 

dori

edit - uszczegółowienie tematu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po czterech dniach blg 5*(chyba cos nie tak z moimi odczytami), po pianie zostało tylko wspomnienie.

Dzisiaj już widac jak się ładnie klaruje. Smak już bez nuty słodowej, ale jest ok.

W sobotę butelkowanie, a tak w ogóle to ten tydzień strasznie się wlecze:mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź balingometr w czystej wodzie o temp. 20°C. Powinien wskazywać 0°. Jeżeli wskazuje inaczej, to potraktuj wynik jako poprawkę, którą będziesz modyfikował swoje odczyty.

Z drugiej strony brewkity, raczej płytko odfermentowują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dzisiaj piweczko zostało zabutelkowane.Mam zamiar odczekac dwa tygodnie do pierwszej degustacji.

Został jeden kufel na który zabraklo butelki, więc poddałem go degustacji i pomimo dodaniado do całości tj. 20,5litra, 100 gram glukozy nie wyczułem słodkiego smaku,natomiast goryczka jest dośc duża (tak jak lubię), ogólnie smak młodego piwa bez gazu przyzwoity, oczywiście nie mam pojęcia jak smakuje piwo z domowego małego browarku po leżakowaniu.

Czekam niecierpliwie efekt końcowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Plan został zmieniony i po tygodniu była pierwsza degustacja.

Piwo jest bardzo słabo nagazowane, no i klarowność jeszcze pozostawia wiele do życzenia.

Chyba troszkę mało glukozy dałem do refermentacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan został zmieniony i po tygodniu była pierwsza degustacja.

Piwo jest bardzo słabo nagazowane, no i klarowność jeszcze pozostawia wiele do życzenia.

Chyba troszkę mało glukozy dałem do refermentacji.

Moim zdaniem tydzień to jednak zdecydowanie za krótko, żeby oceniać klarowność i stopień nagazowania. Daj temu piwku jeszcze trochę czasu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mądrego to miło posłuchać.

Dzięki za opinie, tak więc nie pozostaje mi nic innego jak posłuchać doświadczonych piwowarów

i zapomnieć na razie o mojej pierwszej warce, a żeby nie było całkiem nudno to nastawię kolejne piwko nr.2 z samodzielnym chmieleniem. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Nastapiła długo wyczekiwana chwila(zalecana ptrzez bardziej doswiadczonych piwowarów). oto moje wrażenia:

1. Klarownosc pierwsza klasa

2. Nagazowanie chyba ok., ale tak naprawdę niewiem jak powinien byc nagazowany Bitter

3. Goryczka bardzo wyraźna co mi bardzo odpowiada

4. Mam wrażenie braku aromatu i wydaje mi się, że piwko jest jagby troszkę wodniste, ale może tak ma byc

5. Piana niezbyt trwała

Z pewnych względów drugiej warki jeszcze nie popełnilem, ale zestaw na "Zimowe mocne" czeka cierpliwie:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Po czterech miesiacach od zabutelkowania pierwszego piwka, ja i moi znajomi, jesteśmy pod dużym wrażeniem (bardziej znajomi) koncowego efektu.

 

Wczoraj natomiast, w końcu doszła do skutku druga warka, jeszcze jest to co prawda puszka , ale z samodzielnym chmieleniem i pokusiłem się o dolną fermentację majac wolną lodówkę pod ręką, ale chyba to nie będzie zbyt udane piwko.

1. Drożdże zadałem w temp. 24* i wstawiłem do lodówki.(godz. 21)

2. Rano okazało się, że lodówka nie chłodzi(temp. 24*)(godz. 8),drożdże wystartowały, piana 1cm.

3. Po usunięciu problemu i dwunastu godzinach chłodzenia temp. brzeczki spodła jedynie do 18*

4. Czekam co będzie jutro:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej nurtuje mnie pytanie czy 24 godz. w temperaturze około 20-22* nie zaszkodziło dolnej fermentacji?:D

Raczej nie. Ja praktykuję coś takiego, żeby drożdże się porządnie namnożyły, a potem do piwnicy. Nie zauważyłem przy tym popsucia się smaku lagerka.

 

Piwko na pewno nie będzie złe, w ostateczności może nabrać bardzo delikatnych posmaków górniaka, ale wydaje mi się, że to zbyt krótki czas przebywania w wysokiej temperaturze by to mogło nastąpić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno pytnie:

-czy przy samodzielnym chmieleniu ekstraktu wskazana jest fermentacja cicha?:(

Można ją zastosować, ale nie jest to konieczne. Jeśli zrobisz cichą fermentację piwo będzie bardziej klarowne, będzie mniej osadu drożdżowego, ale łatwiej też o zakażenie piwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzisiaj piwko (lagerek) poszło do butelek i mam zamiar przetrzymać je w lodówce(9*) przez 6 tygodni potem z braku innych możliwości pomieszczenie z temp. 18-20* i pytanie :

- czy ta temp. nie zaszkodzi mojej warce?:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.