Skocz do zawartości

Wątpliwości co do szczelności kapsli.


Rekomendowane odpowiedzi

No hejka!

Wydaje mi się, że mało ważkie jest to co i jak uwarzyłem, ale przechodząc do meritum żywię obawę co do szczelności kapsli. Po wstrząśnięciu słychać syczenie i piana z powierzchni trunku szybko znika. Piwo było dzisiaj zabutelkowane. Ciecz nie przedostaje się przez kapsel. Jestem również prawie pewien, że po zanurzeniu w wodzie nie widać bąbelków powietrza. Kapslowałem kapslownicą ręczną tzw. Gretą. Ślady po kapslownicy są, kołnierzyk wydaje się być odpowiednio zaciśnięty. Dodam, że kilka butelek (zrobionych z pozoru w ten sam sposób) oddziałuje w inny sposób na wstrząśnięcie - piana utrzymuje się długo i nie syczy. Notabene po przyduszeniu kapsla palcem w większości przypadków przestaje syczeć. Czy to oznacza, że piwo mi się nie nagazuje etc.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Julian_Alfred_Pankratz napisał:

No hejka!

Wydaje mi się, że mało ważkie jest to co i jak uwarzyłem, ale przechodząc do meritum żywię obawę co do szczelności kapsli. Po wstrząśnięciu słychać syczenie i piana z powierzchni trunku szybko znika. Piwo było dzisiaj zabutelkowane. Ciecz nie przedostaje się przez kapsel. Jestem również prawie pewien, że po zanurzeniu w wodzie nie widać bąbelków powietrza. Kapslowałem kapslownicą ręczną tzw. Gretą. Ślady po kapslownicy są, kołnierzyk wydaje się być odpowiednio zaciśnięty. Dodam, że kilka butelek (zrobionych z pozoru w ten sam sposób) oddziałuje w inny sposób na wstrząśnięcie - piana utrzymuje się długo i nie syczy. Notabene po przyduszeniu kapsla palcem w większości przypadków przestaje syczeć. Czy to oznacza, że piwo mi się nie nagazuje etc.?

Dzisiaj butelkowane i już szukasz nieszczelności?

ps Link jakiś będzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W razie potencjalnej nieszczelności lepiej zająć się tym zanim ruszy refermentacja i jej owoce pójdą na marne (w dopuszczalnym uproszczeniu)?

PS link? wybacz nieznajomość kwestii, ale jestem pierwszy raz na forum...

Edytowane przez Julian_Alfred_Pankratz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, donicjusz napisał:

Witam.

Miałem tak samo jak Ty z gretą. Moim zdaniem to kiepska kapslownica. Zakapslowałem nią tylko 25 butelek i kupiłem stołową za niecałe 100 zł. Problem zniknął od razu.

Moja rada zmień kapslownicę.. 

Problem w tym, że chodzi mi o tę warkę. Ona już stoi zakapslowana. Wpłynie to znacząco na nagazowanie trunku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.