Skocz do zawartości

Czy przy wyrobie piwa można wytworzyć metanol?


GrubyDzoló

Rekomendowane odpowiedzi

Mam takie pytanie. Czy jeżeli zrobimy coś nie tak przy warzeniu piwa, to możemy wytworzyć metanol?(chodzi o ten trujący alkohol). Zrobiłem w życiu 3 warki z czego jedną kompletnie zepsułem. Jako ,że jest kwarantanna i mam czas, to naszła mnie ochota zrobić piwo. Tak się właśnie zastanawiam jak to jest z tym metanolem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, GrubyDzoló napisał:

Mam takie pytanie. Czy jeżeli zrobimy coś nie tak przy warzeniu piwa, to możemy wytworzyć metanol?(chodzi o ten trujący alkohol). Zrobiłem w życiu 3 warki z czego jedną kompletnie zepsułem. Jako ,że jest kwarantanna i mam czas, to naszła mnie ochota zrobić piwo. Tak się właśnie zastanawiam jak to jest z tym metanolem.

@GrubyDzoló drożdże piwowarskie praktycznie nie wytwarzają metanolu. Jeżeli przeczytasz ten wątek to w odpowiedziach @kantor bardo dobrze opisał w jakich warunkach produkcja metanolu może być większa.

Piwa się nie destyluje (najczęściej) dlatego drożdże piwne są selekcjonowane tak, by produkowały jak największą ilość etanolu, bo jest alkoholem najmniej szkodliwym, oraz alkoholi wyższego rzędu tyle, by budowały bukiet charakterystyczny dla danego szczepu. Metanol jest rzędem niższy od etanolu. W literaturze, którą czytałem, pojawia się zawsze jako śladowy (ang. trace). W piwie mogą pojawić się aromaty 'bimbrowe' na skutek źle przeprowadzonej fermentacji. Część osób mówi, że piwo pachnie denaturatem (dawniej zawierał metanol). Jest to w mojej opinii błędna ocena osoby degustującej (pomijając błąd piwowara). Za aromaty 'bimbrowe', są raczej odpowiedzialne alkohole wyższego rzędu i aldehydy. Jeżeli skupisz się na przeprowadzeniu poprawnie fermentacji, to nic z takich rzeczy się nie pojawi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Po prostu wolę się upewnić i czy jest to w ogóle możliwe. Nie chciałbym zostać ślepy. Nie chcę też robić osobnego wątku to zapytam tutaj. Mam zamiar uwarzyć to piwo https://homebeer.pl/pl/p/Piwo-domowe-Oktoberfest-Marcowe-15-BLG-zestaw-ze-slodow/126 . Fermentacja ma przechodzić w około 12C. Ale chodzi mi głównie o rehydracje. Napisane jest w około 21-25C. Potem mam, schłodzić ten rozczyn do tych 12, czy nie schładzać i zadać do brzeczki o temperaturze około 20C? Podejrzewam ,że raczej trzeba będzie schłodzić, i brzeczkę i drożdże do tych 12C. Dobrze myślę? Nie chcę zabić drożdży zbyt niską temperaturą :D. Do tej pory warzyłem piwa które fermentowały w około 20C, więc tego problemu nie było. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schłodzić brzeczkę, potem powoli schładzać uwodnione drożdże dodając schłodzoną brzeczkę.

Masz możliwość schłodzić i utrzymywać taka T podczas fermentacji? Jeśli nie zostań przy tym zasypie i użyj innych drożdży.

Edytowane przez zasada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.