Skocz do zawartości

chmielnik sezon 2008-2012


Sojer

Rekomendowane odpowiedzi

Podczas sobotniego chmielobrania miałem duży problem z plagą szerszeni, które opanowały moją plantację(przy okazji nieźle zmasakrowały pędy). Musiałem bardzo uważać, były dość agresywnie nastawione(takiego dreszczyku emocji przy zrywaniu jeszcze nie miałem). Druga inwazja to biedronki, takiej ilości dawno już nie widziałem, ale dzięki temu ani jednej mszycy ;) .

post-2869-0-15937900-1347385084_thumb.jpg

post-2869-0-23103100-1347385110_thumb.jpg

post-2869-0-29348300-1347385132_thumb.jpg

Edytowane przez mateos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądam te wasze zdjęcia i posadzić swój chmiel to wspaniała sprawa :) Postanowiłem, że taką małą plantację zrobię, a jak ja coś postanawiam, to tak będzie na 100% :P Ale to gdzieś dopiero za 2 lata. Za ten czas muszę nauczyć się co i jak oraz wygospodarować miejsce. Koło domu glina, więc pewnie trzeba gdzieś indziej. Dużo czasu trzeba poświęcić na pielęgnację roślinki? No i ciekawe jak z tym suszeniem. Niektórzy piszą, że na strychu wystarcza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam budynek gospodarczy, strych jest niski, dach pokryty papą, jak świeci słońce to temp. dochodzi do 50-60C. Chmiel suszę na ramach pokrytych siatką, zamieszczam trochę przydatnych informacji na temat uprawy chmielu.

 

Sadzenie chmielu

 

Chmiel jest byliną rozmnażaną w sposób wegetatywny (uprawiane są jedynie rośliny żeńskie) za pomocą sadzonek nie ukorzenionych lub sadzonek ukorzenionych. Nie ukorzenione odrosty roczne ukorzenia się, dzięki czemu zbiory następują znacznie szybciej. Należy pamiętać, że przy sadzeniu nie ukorzenionych sztobrów, zbiory będą możliwe dopiero o rok później. Chmiel rozmnażany jest wegetatywnie za pomocą sadzonek nie ukorzenionych lub sadzonek ukorzenionych. Sadzonką chmielu jest podziemna część pędu z ubiegłego roku. Standardowe sadzonki mają 10 - 12 cm długości, 1,5 - 2,0 cm grubości oraz 2-3 pary zdrowych oczek. Sadzonki powinny mieć jasnobrązowy kolor. Kolor szary lub obecność brunatnych plam często jest wynikiem zaparzenia sadzonek lub porażenia przez choroby. Sadzonki nie ukorzenione sadzi się na wiosnę. Przed przystąpieniem do sadzenia, w oznaczonych miejscach kopiemy dołki. Dołki powinny mieć średnicę około 50 cm, ich głębokość zaś zależy od rodzaju sadzonek. Podczas wiosennego sadzenia sadzonek nie ukorzenionych głębokość dołków wynosi 12-15 cm. W środku dołka robi się otwór za pomocą kołka i w nim umieszcza, się sadzonkę, tak aby górny jej koniec znajdował się 12 cm nad powierzchnią pola. Sadzonki powinny być dobrze dociśnięte do gleby oraz przykryte cienką warstwą miałkiej ziemi. Wschody chmielu pojawiają się około 2 tyg. po posadzeniu. Coraz częściej używa się ukorzenionych sadzonek szkółkowanych, które umożliwiają wcześniejsze wejście plantacji chmielu w pełnię owocowania. Według Nicziporczuka plon szyszek z takich plantacji w i roku jest wyższy o 39% w porównaniu z plantacjami obsadzonymi sadzonkami nie ukorzenionymi. Sadzonki ukorzenione otrzymuje się z wiosennego sadzenia podziemnych odcinków pędów w specjalnych szkółkach. Na plantacji należy je wysadzać jesienią w ostatniej dekadzie października. W tym przypadku głębokość dołków jest większa, aby górny koniec sadzonki znajdował się na takiej samej głębokości jak sadzonek sztobrowych. Podczas sadzenia postępujemy tak samo jak w przypadku sadzonek nie ukorzenionych. Ważne jest, aby pamiętać o materiale, który sadzimy w glebie. Nie każda sadzonka nadaje się do zdrowej uprawy i prawidłowego rozwoju chmielu. Nasionka, aby spełniać swoją funkcję dobrze, muszą być wolne od wszelkich chorób i wirusów. Chmiel to roślina, którą uprawia się przez wiele lat na tym samym polu, a starsze plantacje stopniowo stają się coraz mniej produktywne. Dzieje się tak za sprawą wirusów mozaiki jabłoni, czy mozaiki chmielu, roznoszących się mechanicznie lub poprzez owady. Tego typu wirusy są niebezpieczne dla naszych upraw, ponieważ w wyniku ich działania rośliny odznaczają się gorszym składem chemicznym. Należy je zwalczać poprzez stosowanie nowego i zdrowego materiału.

 

Uprawa chmielu

 

Chmiel uprawia się na dosyć wilgotnych, żyznych glebach o odczynie obojętnym lub lekko zasadowym. Najlepiej sadzić go tak, aby górna cześć była wystawiona na słońce, choć chmiel bywa też sadzony w miejscach silnie zacienionych. Jednak w tym przypadku trzeba się liczyć z tym, że liście z odmiany Aureus przybierają intensywny zielony kolor ( ma to przede wszystkim znaczenie dla upraw, których zbiory służą do celów dekoracyjnych). Roślina ta powinna być uprawiana w miejscu, gdzie będzie osłonięta przed wpływem wiatru. Chcąc uzyskać efekt pięknych i dużych liści, należy stosować nawozy wieloskładnikowe co dwa tygodnie. Przy zakładaniu plantacji należy zastosować szereg zabiegów pielęgnacyjnych ziemi, w tym nawożenie i odchwaszczanie. Oczywiście w późniejszym czasie również nie wolno zapominać o zwiększonej dbałości o stan gleby pod uprawę i stosować nawozy, chronić ziemię i rośliny przed chorobami i szkodnikami. Wiosenno-letnie prace pielęgnacyjne w chmielniku polegają na utrzymywaniu gleby w stanie spulchnionym i wolnym od chwastów. Liczba zabiegów spulchniających zależy od typu gleby oraz przebiegu pogody; częstszych zabiegów wymagają gleby zlewne, skłonne do zaskorupiania się po deszczu. W okresie letnim, przy dużych upałach, należy szczególną uwagę zwrócić na częste podlewanie chmielu. Ważnym, specyficznym dla chmielu zabiegiem jest tzw. cięcie karp, które polega na obcięciu — tuż nad karpą pędów z ubiegłego roku oraz wyrastających z karpy rozłogów. Po zakończeniu tej pracy, karpy przykrywa się cienką warstwą gleby. Do dalszego przykrycia karpy ziemią przystępuje się po wschodach chmielu. Kiedy pędy osiągną wysokość 40 - 50 cm należy naprowadzić je na przewodniki, zaś przy 1,5 m wysokości pędów przystępuje się do tzw. kopczykowania. Przed osiągnięciem przez rośliny pułapu siatki należy przeprowadzić pasynkowanie, które polega na usuwaniu nieproduktywnych pędów bocznych do wysokości 1,5 m. Dalsze prace pielęgnacyjne polegają na naprowadzaniu na przewodniki odchylających się wierzchołków pędów głównych, a w końcu na zawieszaniu tych pędów na drutach liniowych

 

Nawożenie chmielu

 

Wśród wielu chmielarzy utrzymuje się przekonanie, że złotym środkiem na uzyskanie dużych plonów jest dużej ilości nawóz. Okazuje się jednak, że nawozu należy używać racjonalnie, a jego nadmiar może zaszkodzić naszej uprawie. Aby określić potrzebę nawożenia chmielu, należy dokonać analizy chemicznej gleby, przy czym każdą plantację chmielu należy traktować w indywidualny sposób. Analiza jest konieczna z powodu różnego okresu użytkowania plantacji, specyfikacji składu granulometrycznego gleby, metody dotychczasowego nawożenie chmielu i wielu innych. Analiza chemiczna gleby powinna być wykonywana regularnie, w odstępach mniej więcej o 4 lata. Tego typu badania pozwalają określić odczyn pH gleby oraz to, jaka jest w niej zawartość fosforu, potasu i magnezu. Dawki nawozów fosforowych, potasowych i magnezowych powinno się opracowywać na podstawie zawartości przyswajalnych form tych składników w danej glebie. Ocena poziomu zasobności gleby mierzona jest w mg składnika na 100 g gleby. Zostaje ona wyznaczona w oparciu o liczby graniczne. Nawożenie chmielu fosforem i potasem przeprowadzane jest jednorazowo, najczęściej w sezonie jesiennym lub na glebach lżejszych w dawce dzielonej. Nawożenie azotowe IUNG zaleca się na tym samym poziomie co nawożenie fosforowe. Zwiększenie dawki azotu powoduje nadmierny wzrost liści i pędów kosztem plonu szyszek, przy jednoczesnym spadku ich jakości. Nawożenie mineralne należy odpowiednio rozłożyć w czasie: fosforowe i potasowe — 50% jesienią, pozostałą ilość wczesną wiosną. Nawożenie azotowe stosujemy w 3 terminach: 50% na wiosnę przed cięciem karp, 40% po naprowadzeniu roślin na przewodniki i 10% w czasie kwitnienia roślin. Dla chmielu nie jest obojętna forma nawożenia potasowego. Najkorzystniejsze działanie wykazuje siarczan potasu i kalimagnezja; niepożądane są natomiast sole potasowe, zwłaszcza niskoprocentowe oraz kainit. W przypadku stosowania tych nawozów, całą ilość należy dać jesienią. Chmiel najlepiej udaje się przy obojętnym odczynie gleby, dlatego gleby lekko kwaśne należy co 3 - 4 lata wapnować, dając 1,5- - 2 t/ha wapna nawozowego w formie węglanowej. Stosowanie wapna palonego (1,2 - 1,5 t/ha) jest uzasadnione jedynie na glebach bardzo zwięzłych. Wapnem nawozi się jesienią, ale tylko w tych latach, w których nie stosuje, się obornika.

 

 

Suszenie chmielu

 

Do zbiorów chmielu przystępuje się, kiedy szyszki osiągną dojrzałość techniczną, co zwykle przypada na drugą połowę sierpnia. Dojrzałe szyszki mają jedwabisty odcień, są zwarte, a potarte o papier pozostawiają tłustą plamę. Zgniatane w dłoni łatwo się odkształcają i wydają charakterystyczny szelest. Po rozerwaniu szyszki, widoczne są złocisto- bursztynowe kuleczki lupuliny. Dojrzałe szyszki odznaczają się charakterystycznym zapachem olejków eterycznych. Dotychczas w Polsce powszechnie stosowany był ręczny zbiór chmielu. Ze względu na to, że okres dojrzałości technicznej chmielu jest stosunkowo krótki, duże znaczenie ma sprawna organizacja zbioru, polegająca na wcześniejszym zabezpieczeniu odpowiedniej liczby pracowników oraz potrzebnego sprzętu, a także przygotowaniu suszarni i pomieszczeń magazynowych. Ilość zerwanych szyszek zależy od wprawy pracowników oraz od wydajności chmielu i wynosi przeciętnie 15-25 kg surowych szyszek dziennie. Podczas zbioru szyszki powinny być wstępnie sortowane: do jednego kosza wrzuca się szyszki w pełni dojrzałe i wyrównane pod względem wielkości, nie uszkodzone przez choroby i szkodniki, zaś do drugiego — szyszki zbyt małe lub za bardzo wyrośnięte oraz szyszki z plamami. Podczas zrywania należy pozostawiać przy szyszkach ogonki o długości 0,5 -1,5 cm, gdyż te szyszki, które są pozbawione ogonków, po wysuszeniu łatwo się kruszą. W Polsce, za przykładem innych krajów coraz szerzej wprowadza się mechaniczny zbiór szyszek za pomocą specjalnych kombajnów. Są to skomplikowane i kosztowne maszyny, do których dowozi się rośliny z plantacji. W roku 1969 została skonstruowana przez T. Zaorskiego maszyna do zbioru chmielu, tzw. zrywarka, dostosowana do niewielkich plantacji w gospodarstwach indywidualnych. Maszyna ta służy do spulchniania gleby przed jej dalszym urabianiem lub usuwaniem starych nawierzchni i jest urządzeniem autonomicznym, czyli o własnym napędzie. Najczęściej jest przyczepiana do spycharki, ciągnika. Ważnym elementem jest późniejsze suszenie chmielu. W tym procesie temperatura w suszarni powinna utrzymywać się na poziomie 58-63 stopni Celsjusza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w niedzielę zebrałem 2,5kg lubelskiego. :) A i tak jeszcze przynajmniej z pół kg zostawiłem, bo część szyszek była bardzo drobna.

Niestety marynki nic. :( Nie wiem czy coś zaatakowało czy to susza, ale zbrązowiały liście i szyszki już pod koniec sierpnia i praktycznie nie było co zbierać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zebrałem w sobotę Hallertauer (Perle?*) i Lubelski. Nie wiem jakie ilości, bo nie ważyłem, przed suszeniem było około pół wiaderka 12-litrowego każdej odmiany, po suszeniu dało się upchać w litrowy słoik każde. Nawąchałem się za wszystkie czasy, chodziłem z błogim uśmiechem na twarzy cały dzień :]

 

 

--

* dostałem trzy sadzonki z adnotacją 'Marynka', 'Lubelski', 'Hallertauer', jako węchowy analfabeta oceniam ten trzeci jako najbliższy Perle i tego się będę trzymał. Poza tym nie wykluczam, że pomyliłem sadzonki ;)

post-1891-0-82994400-1348053337_thumb.jpg

Edytowane przez Gabe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...
  • 5 miesięcy temu...
  • 1 rok później...

Podbije stary temat: powiedzcie mi prosze, ile czasu wschodzi sztobra (sztobr, sztober??). Wsadzilem do doniczki jakies 12 dni temu i postawilem w kuchni przy oknie (temp. 15°C) i nic sie nie dzieje.. jaki jest sredni czas, zanim chmiel wylezie z ziemii??..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podbije stary temat: powiedzcie mi prosze, ile czasu wschodzi sztobra (sztobr, sztober??). Wsadzilem do doniczki jakies 12 dni temu i postawilem w kuchni przy oknie (temp. 15°C) i nic sie nie dzieje.. jaki jest sredni czas, zanim chmiel wylezie z ziemii??..

Temat do zamknięcia, post do przeniesienia do sezonu 2015r :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam, Jestem nowy.

   Uprawiam chmiel od kilkunastu lat, mam sporą wiedzę co do uprawy. Ostatnio wpadłem na pomysł prowadzenia bloga odnośnie uprawy. Pokolei wstawiam jak wygląda stawianie chmielnika i uprawa certyfikowanych sadzonek chmielu. Moje gospodarsto powiększa się o dwie świeże odmiany, prawdopodobnie jestem jednym z pierwszych plantatorów uprawiającymi te odmiany. Odmiany Magnat-mocna goryczka, Puławski- aromat.

Na plantacji posiadam jeszcze starsze odmiany Marynka i Lubelski.

   Zapraszam na mojego Bloga: http://www.uprawachmielu.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.