Skocz do zawartości

chmielnik sezon 2008-2012


Sojer

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

Dziś nawinąłem na sznur największy pęd, dwa następne maja już po 10 cm też im przygotowałem sznury. Przy drugim krzaczku na razie tylko jeden pęd, sznurek już na niego czeka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

pojawią się. Przynajmniej ja żywię taką nadzieję :beer: u mnie na razie wzeszły 2 na 10, ale myślę że to wina długiej zimy, w końcu mamy drugą połowę maja a temp nie przekracza 20 stopni. Trzeba jeszcze poczekać i być dobrej myśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie na 10 szt zasadzonych , tylko widać 3 szt nad ziemią i to marne. Z resztą chyba woda sobie poradziła :lol: . Czy jest szansa aby jeszcze coś się pokazało ?

Mam nadzieję że ci wyjdą wszystkie krzaki, ale woda jest największym niebezpieczeństwem dla chmieli, bo sztorby mogą się utopić pod ziemią. W poprzednim domu próbowałem sadzić w sumie 5 krzków chmieli, tylko jeden mi przeżył. Chyba się utopiły, jeden nawet zdechł po wypuszczeniu pędów. Dzisiaj wydaje mi się, że powodem były za małe górki.

Moim zdaniem, na 1 sztorb potrzebujesz co najmniej 1-2 wiadra ziemi, żeby zrobić górkę wysokości ok. 30 cm i szerokości ~1m. Innym rozwiązaniem zamiast robienia górek, to możesz zbudować ?podniesiony ogródek? żeby ziemia była wyżej. Wtedy korzenie nie mogą się utopić, bo podczas większego deszczu nadmiar wody ucieknie bokami.

 

W nowym domu mam ?podniesiony ogródek?, wysokości ok. 30 cm, i na 6 nowych sztorbów wszystkie mi wyrosły na duże krzaki, i jeden który przesadziłem ze starego domu i też się przyjął dobrze.

 

254x92e.jpg

 

33z715e.jpg

Edytowane przez scooby_brew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję że ci wyjdą wszystkie krzaki, ale woda jest największym niebezpieczeństwem dla chmieli, bo sztorby mogą się utopić pod ziemią. W poprzednim domu próbowałem sadzić w sumie 5 krzków chmieli, tylko jeden mi przeżył. Chyba się utopiły, jeden nawet zdechł po wypuszczeniu pędów.

Ja rozumiem, że roślina może zgnić, ale "utopić się"? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję że ci wyjdą wszystkie krzaki' date=' ale woda jest największym niebezpieczeństwem dla chmieli, bo sztorby mogą się utopić pod ziemią. W poprzednim domu próbowałem sadzić w sumie 5 krzków chmieli, tylko jeden mi przeżył. Chyba się utopiły, jeden nawet zdechł po wypuszczeniu pędów.[/quote']

Ja rozumiem, że roślina może zgnić, ale "utopić się"? :lol:

Wiadomo o co chodzi.

 

Ja z chmielem nie mam doświadczenia.

I zrobiłem tak, jak było napisane w instrukcji sadzenia.

Wykopałem nieco większą dziurę bo dałem pulchnej ziemi i obornik. Ale wsadziłem sztobry w jakieś 10 cm. poniżej poziomu ziemi. Mam ziemię ciężką - gliniastą.

 

Czy można je jeszcze ruszyć i wyciągnąć oraz od razu zasadzić je w kopczyk ?

Jak wo-gule powinno się sadzić sztobry chmielu - w kopczyk czy dołek ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że szczególnie jeżeli masz gliniastą ziemię to zrobienie wystarczjąco wysokiego kopczyka lub ?podniesionego ogródka? pomoże ci w chodowli zdrowych krzaków chmielu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym powiedział że na 1 sztorb potrzebujesz skrzynkę ok. 1m x 1m x 20-30cm wysokości. Chociasz 17 cm pewnie wystarczy jeżeli nasypiesz ziemię po brzegi. :D

 

Jeżeli zasadzisz krzak w skrzynce 30 x 30 x 17 to w przyszłym roku i tak będziesz musiał to przesadzić, albo roślina nie wyprodukuje ci plonu wartego zbiorów.

Edytowane przez scooby_brew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w ubiegłym tygodniu robiłem kolejne porządki w chmielniku pozbywając się zbędnych pędów, zostawiając po 2-3 i naprowadziłem je na sznurki. Dziś po tygodniu najsilniejsze i najładniejsze z nich mają już po ponad 1,8m, to właśnie z tych krzaczków rozdałem w tym sezonie kilkadziesiąt pędów. Mam nadzieję, że po tak silnym ?ojcu? wszyscy Ci którzy dostali ?potomstwo? będą równie zadowoleni z postępu wzrostu ;-). Oczywiście pojawiły się ?młode wilki? więc znów będę mógł je rozdać?

 

poniżej zdjęcie pionierów wzrostu:

Edytowane przez adanjan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem chętny.

Bo moje chyba zgniły w tej wodzie :D

Póki co mam kilka sztuk Iungi, jedna Sybilla, kilka Marynek i Lubelskiego. Pomyślałem, że zadołuje je na jakis czas aż się ukożenią, w tym czasie może pojawi sie Magnum i więcej Sybilli, bo na razie nie ma za bardzo co wysyłać, szkoda pieniędzy na przesyłkę.

@Kosa - jako, że mam firmowe biuro niedaleko Katowic, a jeden z pracowników mieszka w Kozach, to skoordynuję przesyłkę koleżeńską, ale trzeba na to ciut poczekać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi szanowne koleżanki i koledzy co mogło dopaść mój chmiel . Na jednej z sadzonek liście lekko pożółkły i zaczynają usychać . Czy może to być spowodowane nadmiarem wody , czy wystarczy jak zrobię oprysk Miedzianem (środek przeciw grzybiczny)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi szanowne koleżanki i koledzy co mogło dopaść mój chmiel . Na jednej z sadzonek liście lekko pożółkły i zaczynają usychać . Czy może to być spowodowane nadmiarem wody , czy wystarczy jak zrobię oprysk Miedzianem (środek przeciw grzybiczny)

a możesz wrzucić zdjęcia? rok temu liscie też zaczęły mi żółknąć i oprysk miedzianem szybko pomógł, ale to było lato, a krzaki były już naprawdę duże, nigdy nie miałem tego efektu w innym czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem chętny.

Bo moje chyba zgniły w tej wodzie :(

Póki co mam kilka sztuk Iungi' date=' jedna Sybilla, kilka Marynek i Lubelskiego. Pomyślałem, że zadołuje je na jakis czas aż się ukożenią, w tym czasie może pojawi sie Magnum i więcej Sybilli, bo na razie nie ma za bardzo co wysyłać, szkoda pieniędzy na przesyłkę.

@Kosa - jako, że mam firmowe biuro niedaleko Katowic, a jeden z pracowników mieszka w Kozach, to skoordynuję przesyłkę koleżeńską, ale trzeba na to ciut poczekać.[/quote']

Ok. Nie ma sprawy.

Więc będę czekał na PW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie na 10 szt zasadzonych , tylko widać 3 szt nad ziemią i to marne. Z resztą chyba woda sobie poradziła :beer: . Czy jest szansa aby jeszcze coś się pokazało ?

u mnie na 10 zasadzonych jeszcze nie dawno wyrósł tylko jeden, a dziś już jest 5. Zapewne w najbliższym czasie wzejdzie reszta. Trochę cierpliwości i optymizmu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam panów, poczytałam wasze wypowiedzi i potrzebuję porady. Mój kuzyn bierze udział w konkursie na najdłuższy pęd, zdaje się, że z rocznej sadzonki chmielu ale, tu problem, sadzonka ma ułamany wierzchołek. Ja proponowałam by wziął kolejny wyrastający pęd na przewodnika ale on upiera się by poczekać aż wyrośnie kolejny pęd z karpy. Co wy proponujecie. Sadzonka ma ziemię lekko zasadową i posadzona jest na południowej stronie. Bardzo proszę o poradę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi szanowne koleżanki i koledzy co mogło dopaść mój chmiel . Na jednej z sadzonek liście lekko pożółkły i zaczynają usychać . Czy może to być spowodowane nadmiarem wody ' date=' czy wystarczy jak zrobię oprysk Miedzianem (środek przeciw grzybiczny)[/quote']

a możesz wrzucić zdjęcia? rok temu liscie też zaczęły mi żółknąć i oprysk miedzianem szybko pomógł, ale to było lato, a krzaki były już naprawdę duże, nigdy nie miałem tego efektu w innym czasie.

wreszcie udało mi sie dojechać na działkę .Mam obiecane zdjęcia .Jednak wydaje mi się że to od wody . Pogoda kiepska to i sadzonki "stanęły" w miejscy :D

Edytowane przez zico
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.