Skocz do zawartości

chmielnik sezon 2008-2012


Sojer

Rekomendowane odpowiedzi

Tak, na Lubelski też już czas. Termin przycinania zależy od tego czy odmiana owocuje później czy wcześniej.

 

Kolega sam nie zna uzasadnienia dlaczego tak się robi, ale take praktyki prowadzi się na plantacjach od lat i to działa :lol:

 

Podobno pierwsze pędy wychodzą z górnej części sztobra a to jest niepożądane, trzeba je usunąć razem z fragmentem korzenia, tak aby majowe pędy wyrosły z dołu karpy..

 

Tyle mi powiedział.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc otrzymałem odpowiedz od Pana Dwornika z Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa, Państwowy Instytut Badawczy, Zakład Hodowli i Biotechnologii Roślin.

 

 

"Przesyłam zdjęcie odkrytej wiosną karpy chmielowej,aby wyjaśnić pewne szczegóły jej budowy.

azb0wm.jpg

U dołu zdjęcia widoczna jest bardziej brązowa wieloletnia karpa chmielu,z której wyrastają boczne lub pionowe korzenie.

Z karpy ? w ubiegłym roku wyrosły pędy chmielu. Te fragmenty pędów, które były podsypane glebą (jako kopczyk czy grobelka) są zgrubiałe. Na tych zgrubiałych ubiegłorocznych pędach będących do dzisiaj pod ziemią widoczne są ?oczka? ? pąki pędów, na zdjęciu lekko różowe.

W przypadku Pana roślin ? na powierzchni gleby pojawiły się pierwsze wschodzące, wybijające pędy, które pochodzą (proszę spojrzeć na zdjęcie) z górnych oczek ubiegłorocznych pędów i to jest zjawisko niepożądane.

 

Zasada jest taka: W każdym roku ? w drugiej dekadzie kwietnia należy te ubiegłoroczne pędy odciąć prawie na granicy karpy tzw. starego drzewa, aby nie dopuszczać do niekontrolowanego rozrostu karpy.

Jeśli rośliny są zbyt młode (1 ? 2 lata) można pozostawić na tych ubiegłorocznych pędach najwyżej 1 parę ?oczek?.

Po odcięciu fragmentów pędów ubiegłorocznych, karpę należy obsypać glebą warstwą 3 ? 4 cm, a następnie do karpy należy zamocować drut, sznurek (przewodnikowy) lub inne podpory np. w produkcji amatorskiej tyczki.

 

Główne wschody chmielu rozpoczną się w maju i do ok. 20 maja należy naprowadzić na 1 przewodnik (tyczkę) 2 - 3 pędy. Potem już tylko pielęgnacja roślin (np. pasynkowanie) ewentualna ochrona roślin przed chorobami i szkodnikami...."

 

No to teraz wiadomo o co chodzi z tym chmielem :smilies:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info pieron. Tylko że nic nie wspominają n.t. wycinania pierwszych nowych pędów, tylko zeszłorocznych.

 

A ja z koleji dzisiaj zakopałem kilka nowych pędów żeby z nich zrobić korzenie. Za chwilę dołącze parę zdjęć. :smilies:

Edytowane przez scooby_brew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Wykopałem dziurę pod pędem, który jest ciągle dołączony do korzenia.

168zrcx.jpg

 

 

2. Zakopałem pęd pozostawiając końcówkę ponad ziemią. Powinno to zmienić się w korzeń za kilka tygodni. Będę mógł to wtedy odkopać, obciąć i przesadzić jako nowy krzak. :smilies:

fwujc2.jpg

Edytowane przez elroy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pieron, rewelacja, w końcu rzeczowe informacje i to z jakiego źródła masz u mnie dużego ?+?! Trzy lata temu dzięki uprzejmości Pana Dwornika pozyskałem z Puław moją Iungę, Sybillę i Magnum ;-) Szkoda, że nie udało się mi rzeczowo pogadać o uprawie chmielu, ale wtedy miałem zbyt małą świadomość mojej niewiedzy?.

 

Patrząc na to co napisałeś zrodziły się mi dodatkowe pytania, więc jeśli rozmawiałeś z Panem Dwornikiem to rozwiejesz moje wątpliwości lub będzie okazja żeby dopytać:

1) Rozumiem, że lepiej wiosną odkopać aby dokonać przycięcia ubiegłorocznych pędów, jak mocno można takie odkopanie zrobić (myślę tu przy okazji o przesadzeniu i uporządkowaniu mego chmielnika), czy takie ewentualne przesadzenie wpłynie mocno negatywnie na plon, a może takich ?starych? karp nie należy przesadzać?

2) Czy miejsca po przycięciu tych ubiegłorocznych pędów należy/można czymś zabezpieczyć posmarować, analogicznie jak robi się przy przycinaniu gałęzi drzew?

3) Może te obcięte pędy to takie potencjalne sadzonki nowych krzaków chmielu i można próbować je sadzić, dobrze kombinuję?

 

Niestety, mój chmielnik nie został od początku przeze mnie zaplanowany i przemyślany, ciągłe dosadzanie spowodowało gatunkowy bałagan, teraz ciągle kombinuje jak to naprawić, no i Twój post natchnął mnie, że może odkopię, przytnę, poprzesadzam a przy okazji co większe ?obżynki? posadzę jako nowe krzaczki, lub rozdam chętnym ;-)

 

a tak póki co wygląda moja miniplantacja, schemat nie oddaje skali, a jedynie porządek krzaków.

Edytowane przez adanjan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To temat obchodzenia się z karpą jest jasny, a co robić z odrostami oddalonymi od karpy. Po paru latach, korzenie chmielu rozrastają się jak perz i wydają odrosty oddalone od karpy (przy jednym z krzewów Marynki mam odrost 1,5m od karpy), czy wystarczy usuwać odrosty, czy trzeba skracać korzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie otrzymałem kolejną odpowiedz od Pana Jerzego Dwornikiewicza.

A mianowicie:

Patrząc na to co napisałeś zrodziły się mi dodatkowe pytania, więc jeśli rozmawiałeś z Panem Dwornikiem to rozwiejesz moje wątpliwości lub będzie okazja żeby dopytać:

1) Rozumiem, że lepiej wiosną odkopać aby dokonać przycięcia ubiegłorocznych pędów, jak mocno można takie odkopanie zrobić (myślę tu przy okazji o przesadzeniu i uporządkowaniu mego chmielnika), czy takie ewentualne przesadzenie wpłynie mocno negatywnie na plon, a może takich ?starych? karp nie należy przesadzać?

2) Czy miejsca po przycięciu tych ubiegłorocznych pędów należy/można czymś zabezpieczyć posmarować, analogicznie jak robi się przy przycinaniu gałęzi drzew?

3) Może te obcięte pędy to takie potencjalne sadzonki nowych krzaków chmielu i można próbować je sadzić, dobrze kombinuję?

1. Wiosną, w kwietniu należy delikatnie odkryć górny fragment wieloletniej karpy chmielu, ażeby dokonać zabiegu oczyszczenia karpy, tj. odcięcia ubiegłorocznych pędów chmielu zarówno tych rosnących pionowo w górę, jak też poziomych pędów podziemnych tzw. ?wilków?. Odcięcie bardzo ostrym np. nożem, prostopadle do osi pędu, aby linia cięcia - ?rana? była możliwie najmniejsza. W praktyce chmielarskiej nie stosuje się dezynfekowania

linii cięcia. Po zabiegu wycięcia pędów, karpę chmielową przysypuje się glebą, warstwą około 3 ? 4 cm, aby mobilizować roślinę do wytworzenia nowych wschodzących pędów.

Inna sprawa, że w kolejnym nieco odległym terminie - po wybiciu pędów, naprowadzeniu odpowiedniej ilości na przewodnik, a usunięciu pędów zbędnych i oderwaniu dolnych liści i dolnych nie owocujących pędów bocznych (zabieg pasynkowania)

- karpy chmielu są obsypywane grobelką lub kopczykiem, aby (w kopczyku) zintensyfikować u roślin rozwój młodych tegorocznych korzeni tzw. przybyszowych, które są najbardziej aktywne w pobieraniu z gleby wody i składników pokarmowych.

Ale o tym może innym razem.

 

2. W praktyce chmielarskiej nie stosuje się rozmnażania chmielu przez odkłady, natomiast wegetatywny materiał rozmnożeniowy stanowią wycięte ubiegłoroczne pędy chmielu.

Najczęściej do rozmnożeń chmielu stosowane są sadzonki chmielu z ubiegłorocznych pędów tzw. ?sztobry? (oznaczone na załączonym zdjęciu nr 2) oraz sadzonki z podziemnych poziomych pędów tzw. ?wilków? (na rysunku nr 3).

Wykonywanie sadzonek z podziemnych fragmentów ubiegłorocznych pędów lub ?wilków? ma swoje uzasadnienie w tym, że fragmenty te posiadają już pączki ?oczka? gotowe do kolejnego wzrostu, a sam zgrubiały pęd wypełniony jest zwiększoną ilością substancji pokarmowych wspomagających rozwój młodych roślin.

Sadzonkę chmielu wykonuje się najczęściej z dwoma parami ?oczek? (rys. 2). Jeśli jest bardzo cenna roślina i potrzebna jest maksymalna ilość uzyskanych sadzonek, to można do rozmnożenia wykonać sadzonki z jedną parą oczek lub też sadzonki z podziemnych poziomych pędów tzw. ?wilków? (rys. 3). Proszę zauważyć, że obydwa typy sadzonek mają na swoim obwodzie ?oczka? jako zaczątki do wzrostu pędów.

Jeśli termin czyszczenia karp (cięcia) jest opóźniony, a mamy już wybijające pędy, to możliwe jest odcięcie tych pędów z małą ?piętką? ze starego drzewa i taki pęd też może stanowić sadzonkę chmielu (na rysunku nr 1).

 

3.Szkółkowanie sadzonek: sadzonki ?sztobry? lub sadzonki z wilków mogą być szkółkowane przez pierwszy rok wzrostu celem ukorzenienia na specjalnej dobrze uprawionej grządce, ale też mogą być już docelowo wysadzone w miejsce, gdzie ta roślina będzie przez wiele lat rosła.

Sadzonki wysadza się pionowo w glebie na głębokość 3 ? 4 cm, pamiętając, aby oczka sadzonki skierowane były ku górze. W przypadku szkółkowania młodych tegorocznych pędów (rys. 1), należy je sadzić również pionowo z wystającym już nad powierzchnię gleby fragmentem części wierzchołkowej pędu. We wszystkich przypadkach szkółkowania ? należy dbać o odpowiednią wilgotność gleby w okolicy sadzonek, aby zintensyfikować ukorzenianie się roślin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze podam to co dostałem od kolegi. Zdjęcie przedstawia karpę, wszystkie pędy wystające ponad ziemię trzeba usunąć.

I sałatkę zrobić! Polecam zapoznanie się z artykułem gdzie są także dodatkowe informacje:smilies:

 

http://kopyr.wordpress.com/2010/04/12/chmiel-to-nie-tylko-szyszki/#more-117

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Przeczytałem cały watek CHMIELNIK.

Mam takie pytanie ponieważ też będę sadził sztobry zakupione w BA.

 

Dlaczego ( wcale nie neguje, tylko pytam) sztobry sadzi się z odległością min 1 m. skoro chmiel rośnie w górę a mało ( chyba mało) rośnie na bok ? A to co odrasta w bok i tak się odcina.

To po co aż tyle miejsca między nimi ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem cały watek CHMIELNIK.

Mam takie pytanie ponieważ też będę sadził sztobry zakupione w BA.

 

Dlaczego ( wcale nie neguje, tylko pytam) sztobry sadzi się z odległością min 1 m. skoro chmiel rośnie w górę a mało ( chyba mało) rośnie na bok ? A to co odrasta w bok i tak się odcina.

To po co aż tyle miejsca między nimi ?

Podejrzewam, że ta odległość ma znaczenie tylko na dużych plantacjach po to by mogła przejechać maszyna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

popieram Kopyra, 1 metr to nie jest dużo, jak chmiel zaczyna się rozrastać to naprawdę robi się z niego bardzo bujny krzak, zwłaszcza na górze, gdzie na dodatek ciężko zapanować na odrostami, pędami. Jest to szczególnie uciążliwe jak mamy kilka gatunków chmielu, wtedy takie "zbratanie" się dwóch odmian uniemożliwia selektywny zbiór. W ubiegłym roku miałem tak z Iungą i Marynką, mowy nie było aby zebrać szyszki z konkretnego krzaka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy chmiel rozrasta się korzeniowo na boki, czy tylko to co rośnie w górę ?

Bo z tego co zauważyłem na zdjęciach ( zdjęcie może mylić) to część nadziemna ma średnicę około 40-50 cm.

Przyjmijmy, że masz rację. Czyli robiąc odstęp 1m, masz 25cm z jednego krzaka, 25cm z drugiej, zostaje pół metra. To jest absolutne minimum, żebyś mógł odróżnić, który krzak jest który.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy chmiel rozrasta się korzeniowo na boki' date=' czy tylko to co rośnie w górę ?

Bo z tego co zauważyłem na zdjęciach ( zdjęcie może mylić) to część nadziemna ma średnicę około 40-50 cm.[/quote']

Przyjmijmy, że masz rację. Czyli robiąc odstęp 1m, masz 25cm z jednego krzaka, 25cm z drugiej, zostaje pół metra. To jest absolutne minimum, żebyś mógł odróżnić, który krzak jest który.

A czy krzaki trzeba rozróżnić 1,2,3 czy 4 nawet jak są tej samej odmiany ?

To chyba nie ma wtedy znaczenia. ( pytam ba nie wiem)

A jak już jakoś je posadzę, to już będzie za późno.

 

Zapomniałem dodać, że w ogrodzie mam 2 słupy telefoniczne które mają po około 6 m.

Więc myślałem aby je wykorzystać jako słup i sztobry posadzić koło niego puszczając po sznurku w górę.

Edytowane przez Kosa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem cały watek CHMIELNIK.

Mam takie pytanie ponieważ też będę sadził sztobry zakupione w BA.

 

Dlaczego ( wcale nie neguje, tylko pytam) sztobry sadzi się z odległością min 1 m. skoro chmiel rośnie w górę a mało ( chyba mało) rośnie na bok ? A to co odrasta w bok i tak się odcina.

To po co aż tyle miejsca między nimi ?

Przy sadzeniu jakiejkolwiek rośliny przyjmujemy rozstawy z myślą o gabarytach już dorośłej. Na forum dominują zdjęcia chmielu w wieku 1 do 2 lat, czyli młodego który nie przyjął jeszcze normalnych rozmiarów. Mam chmiel 6 sezon, posadzony w rzędzie z rostawem ok.1,2m, dla Lubelskiego jest ok. ale dla marynki zbyt gęsto. Dorosły chmiel to nie pojedyncze pędy pnące się do góry, pędy te mają prawie na całej długości boczne odrosty (przy Marynce ok.0,5m), a to wszystko pokryte liścimi i szyszkami. Ponadto pędy są bardzo długie, przerastają wysokość konstrukcji (ok.5m) i zwisają jeszcze ok 3-4m - szczególnie przy Marynce tworzy się "busz". Ja popełniłem błąd przy sadzaniu, gdyż rząd chmielu jest w kierunku wschód-zachód, przez co tylko połowa rośliny ma dostęp do słońca, druga połowa jest wiecznie w cieniu. Szyszki z miejsc nasłonecznionych są dorodne i aromatyczne, z cienia bywają marne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bogdan62 - Dziękuje za odpowiedź.

Właśnie sugerując się zdjęciami zamieszczonymi w wątku i również w galerii, miałem wrażenie, że można właśnie posadzić sadzonki nieco bliżej siebie.

 

Posadziłem wokół słupa telefonicznego 5 szt. z odstępami 120 cm.

Słup jest wysoki więc zanim się tam spotkają na górze to i tak już za bardzo się nie zaplątają. Życie pokaże czy zrobiłem dobrze czy źle :-)

A poza tym przy jednym słupie posadziłem tylko jedną odmianę a drugą przy drugim słupie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę za późno , ale na przyszły rok moge oddać za darmo każdą ilość sztobrów odmian Lubelski , Marynka , Magnum , Perle , Halertauer . Do 15 kwietni chmiel należy obczyścić czyli obciąć ostrym nożem zeszło rocznie pędy , po główce karpy , jak znaleźć główkę ? Należy obydwa pędy rozdzielić , miejsce łączenia to główka , pozostawić 5- 10 mm reszte wyrzucamy lub użyjemy jako sztobry , bocznie pędy także obcinamy . Drugie czyszczenie , kiedy chmiel osiągnie 20- 30 cm pozostawiamy 9-12 równych pędów resztę wycinamy a karpę obsypujemy , pozostawione pędy nawijamy po 2-3 na sznurek ew. tyczkę , można

żucić trochę nawozu , chmiel jest azoto i potaso lubnym . Jeśli ma ktoś pytania jestem chmielarzem . Pozdrawiam .

http://tuxaim692.blogspot.com/2010/03/blog-post.html

Edytowane przez statgreg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.