Skocz do zawartości

Browar w Czarnkowie wystawiony na sprzedaż


grzesiuu

Rekomendowane odpowiedzi

Hm. W Szczecinie na Chmielewskiego jest budynek dawnego browaru' date=' wybudowany w roku 1809 bodajże. I nie jest zabytkiem.[/quote']

No to na co jeszcze czekacie? Wniosek o wpisanie na listę zabytków może złożyć także grupa ludzi. Jak będziecie czekać na konserwatora zabytków to nie się nigdy nie doczekacie.

Ja mam mieszane uczucia. Budynek jest typowo przemysłowy i przebudowywany wielokrotnie bez żadnego pomyślunku. Aktualnie wolałbym, by został w miarę wiernie odtworzony, niż gdyby konserwator miał blokować prywatnego właściciela do czasu aż całość się zapadnie pod ziemię.

 

A swoją drogą to ma się gdzie zapadać, bo ma trzy kondygnacje podziemne. Aż się prosi o urządzenie browaru, muzeum, restauracji, może jakiejś dyskoteki na dolnym poziomie. Tylko, że miejsce trochę na odludziu a zainwestować trzeba pewnie więcej niż w Czarnków. Obawiam się, że nie doczekam się spełnienia mojej wizji ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 89
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

A co się stało ze stroną http://uratujmyczarnkow.pl/ ?

 

edit:

Co do linku do w/w bloga to:

 

Na dodatek oba gatunki produkowane przez browar są niepasteryzowane i produkowane według dawnych receptur [...]

Tutaj na browarbizie napisano już bardzo wiele, warto poczytać http://browar.biz/forum/showthread.php?t=85797&highlight=Okresowa+kontrola+piw+niepasteryzowanych

To tak na marginesie.

Edytowane przez elroy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W domyśle konserwatora zabytków jest. UWOZy mają kretyńskie podejście domyślności. Wszystko co wybudowano przed 1945 roku w domyśle jest wpisane do Ewidencji zabytków (nawet jeśli dana gmina nie zdążyła tego fizycznie zrobić). Że niczego to nie daje, to już inna sprawa...

Tomek Pasieka ------>

 

Trochę cie nie zrozumiałem... jest wpisany jak nie jest wpisany? ;D Nie chce się kłócić, bo być może masz o tym większe pojęcie niż ja. Mam na studiach (niestety) kierunek dokumentalistyka, który ma nas przygotować do zawodu konserwatora i z tego co pamiętam z wykładów są dwie opcje wpisania do rejestru zabytków: z urzędu, i na wniosek właściciela zabytku. O zasadzie domyślności ja nie słyszałem - chyba, ze chodzi o strefy ochrony zabytków strefa A,B archeologiczna, ochrony krajobrazu itd... Tak nawiasem mówiąc od przyszłego tygodnia niestety zaczynam praktyki w urzędzie konserwatorskim :D

 

Co jest najlepsze tak jak pisał jacer, stare budynki rzeźni zastąpiła Magnolia a na przykład takie "cuda" zostały (czy mają być wpisane, nie pamiętam) do rejestru zabytków:

 

http://www.chors.pl/blox/20070703plac1.jpg :/ tak zwane "sedesowce" :]

 

Moim skromnym zdaniem konserwator zabytków robi więcej złej niz dobrej roboty. Należy mieć nadzieje, że Browar Czarnków nie zostanie wpisany na listę zabytków - to dopiero spowodowałoby jego śmierć a przynajmniej utrudniło by jego ewentualną renowacje. Choćby z tego powodu, że banki boją się udzielać kredytów na remonty budynków wpisanych do rejestru.

Edytowane przez slotish
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu ciekawy tekst obrazujący o co kaman... nietrudno wyciągnąć sensowne wnioski

 

http://zbychowcowo.blogspot.com/2009/12/uratujmy-browar-czarnkow.html

Ale to jest z 9 grudnia 2009. Od tego czasu o panu Cholewińskim wiele się wyjasniło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>slotish

 

Z drugiej strony nawet wpisanie na listę zabytków i tak nie uratuje. Patrz przykład kamienicy na Ostrowie Tumskim, która znikneła w tamtym tygodniu. konserwator wielce zdziwiony. A tam już tylko dziura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>slotish

 

Z drugiej strony nawet wpisanie na listę zabytków i tak nie uratuje. Patrz przykład kamienicy na Ostrowie Tumskim, która znikneła w tamtym tygodniu. konserwator wielce zdziwiony. A tam już tylko dziura.

To skoro nie widac różnicy to po co przepłacać? :D

 

tak na serio, to nawet jeśli to nie uratuję browaru to ewentualna odbudowa, renowacja czy głupie odmalowanie ścian czy wymiana okien będą o wiele tańsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znam zabytek, właściwie cały kwartał zabytkowych budynków które od kilku lat stoją wyłączone z użytkowania bez rynien, co dla budynku bez podpiwniczenia jest zabójcze, każdy o tym wie, ale... taniej jest zbudować kopię zabytku z suporexu niż remontować dach, rynny, osuszać mury, remontować stropy i fasady... więc wszyscy czekają na to żeby móc stwierdzić "nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem" a to jak na złość od lat rozlać się nie chce :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Fabians' date='jak już zaczynasz rozmawiać o polityce to proszę pisz jaśniej, przekaż Nam swoje poglądy jaśniej.

Poza tym zwróć uwagę na warunki sprzedaży, mam wrażenie,że poprzednie były mniej korzystne dla browaru...

Co do sprzedaży browaru to pragnę zauważyć,że wystawiony jest za 6,1 mln PLN a instalacja warta jest 1,9 mln PLN, to tak gwoli przypomnienia dla osób twierdzących,że Czarnków wart jest 1 zł...,ale proszę nie zaczynajmy dyskusji od nowa :D[/quote']

Gwoli ścisłości, to ANR chce 6,1mln za browar, a oprócz tego 1,9mln za instalację.:rolleyes:

 

A jak już zostanie sprzedany,to będziemy dyskutować czyja racja była mojsza. :o

No to, nie było chętnych na okazyjną cenę browaru 6,1 mln zł + 1,9mln zł. :P

 

Tutaj info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak go sprzedają za symboliczą wartość ziemi, a jak go zburzą to cena gruntu osiągnie kilkakrotnie wyższą cenę. Postawią jakiś market. Na tym, polegają interesy w Polsce.

Bez przesady, to nie są Aleje Jerozolimskie, tylko teren pod przemysł w malutkim miasteczku na obrzeżach Wielkopolski. Nie nazwałbym tej ceny symboliczną. Natomiast na pewno cenę 1,9 mln za wyposażenie nazwałbym oderwaną od rzeczywistości.

Jeśli Lwówek został kupiony za 0,8 mln zł i w jego remont włożono 4-5 mln zł, to naprawdę słabym interesem jest wydawanie 8 mln za Czarnków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro leją do skorodowanych kadzi syrop glukozowy (na etykiecie jest teraz "zawiera słód jęczmienny" jak na Tyskim) i do tego smakuje tak, że ostanio wylałem jedną butelkę do zlewu, a pozostałe dwie wypiłem na kacu jak mi wszystko jedno było, to nawet jak tam powstanie "Biedra" strata niewielka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro leją do skorodowanych kadzi syrop glukozowy (na etykiecie jest teraz "zawiera słód jęczmienny" jak na Tyskim) i do tego smakuje tak, że ostanio wylałem jedną butelkę do zlewu, a pozostałe dwie wypiłem na kacu jak mi wszystko jedno było, to nawet jak tam powstanie "Biedra" strata niewielka.

Nie wiem ile razy trzeba tłumaczyć, że napis "zawiera słód jęczmienny" jest skierowany do osób uczulonych na gluten, jest to wymóg rozporządzenia o znakowaniu żywności i w żadnym stopniu nie świadczy o znikomej ilości słodu użytego do produkcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz zrację i jednocześnie jej nie masz. Istotnie napis zawiera słód czyni zadość wymaganiom prawa, jednak z drugiej strony producent może ujawnić cały skład, jeżeli tego nie czyni, a wcześniej tak to rodzą się dwa pytania:

- skąd ta zmiana nastawienia?

- co ukrywa w składzie? Może nic, a może jednak kukurydzę i glukozę...

 

Czarnków przyłapano jak zabawiają się pasteryzatorem z piwem niepasteryzowanym, przytłaczajaca część produkcji idzie przez Real i PiP, a sieci naciskają na jak najniższą cenę. Stawiam orzechy przeci dolarom, że odejście od podawania składu na rzecz spełnienia jedynie minimum (info dla osób na diecie bezglutenowej) służyło ukryciu zmiany składu surowców. A jak nie to udała im się rzecz bez precedensu, bez zmiany składu udało im się uważyć zamiast dobrego piwa klon Warki tyle, że bardziej zajeżdżający płynem do spryskiwaczy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz zrację i jednocześnie jej nie masz. Istotnie napis zawiera słód czyni zadość wymaganiom prawa, jednak z drugiej strony producent może ujawnić cały skład, jeżeli tego nie czyni, a wcześniej tak to rodzą się dwa pytania:

- skąd ta zmiana nastawienia?

- co ukrywa w składzie? Może nic, a może jednak kukurydzę i glukozę...

 

Czarnków przyłapano jak zabawiają się pasteryzatorem z piwem niepasteryzowanym, przytłaczajaca część produkcji idzie przez Real i PiP, a sieci naciskają na jak najniższą cenę. Stawiam orzechy przeci dolarom, że odejście od podawania składu na rzecz spełnienia jedynie minimum (info dla osób na diecie bezglutenowej) służyło ukryciu zmiany składu surowców. A jak nie to udała im się rzecz bez precedensu, bez zmiany składu udało im się uważyć zamiast dobrego piwa klon Warki tyle, że bardziej zajeżdżający płynem do spryskiwaczy :)

Czarnków nic nie ukryje, bo na wszystko musi ogłaszać przetarg. Na grys kukurydziany również.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.