Skocz do zawartości

Danstar Lallemand Voss Kveik // LalBrew® Voss Kveik Ale Yeast


Rekomendowane odpowiedzi

Dzieki za filmik. 

Poczytałem też zagraniczne fora i okazuje się, że wiele osób warzy cimne piwa na tych drożdżach i sobie chwali. Smak jednak jest inny niż na klasycznych drożdżach i nie każdemu musi smakować.  Pozostaje samemu wypróbować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Pierwsza IPA na tych drożdżach i jest mega. Po 15 blg po 7 dniach zeszło do 2,5 stojąc sobie w pokoju w 21C. Żadnych aldehydów, siary, itd. Zabutelkowane, otworzyłem na próbę butelkę po 4(!) dniach i... Jest praktycznie w pełni nagazowane i absolutnie żadnych oznak młodego piwa. Jest gotowe. Gdyby to były US-05, to dopiero po 3 tygodniach w butelkach byłby podobny efekt. No i ubiły się na dnie jak żadne inne. Przy zlewaniu z fermentora wężykiem zassałem praktycznie 100% piwa, nic się nie unosiło z dna. Polecam i chyba nieprędko wrócę do innych drożdży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Są "łatwiejsze" i p o w i n n y sobie poradzić w mniejszej ilości, temperaturze i bez uwodnienia, ale potraktowanie ich standardowo też nie zaszkodzi. Na pewno możesz dawać mniej gęstwy niż wynika z kalkulatora i spokojnie możesz ją dłużej przechowywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No, fermentowałem piwko 2 tygodnie. W sumie z 15 zeszło do 5 już w 3 dni. Później dożerało trochę to przenosiłem na gorący balkon, ale to nic by nie dało, nie dało by nic, bo trend spadku taki sam. Ostatni tydzień nic się nie działo i na fft wyszło też około 5 blg. Pewnie to kwestia zacierania na słodko. Przyjemna pomarańcza dobrze się komponuje z aromatem chmielowym. Dałem do butelek i trochę się cykam, że mi postrzelają, chociaż wszystko wskazuje na to, że jest już na dobre po fermentacji. Ale to piewsza próba na tych drożdżach. Druga warka poszła na gęstwie, po godzinie od zadania drożdże żrą jak szalone. Teraz zrobiłem ciemne i zobaczymy jak się sprawdzą te aromaty razem z czekoladą i karmelem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Zależało mi bardzo na czasie, a potrzebuję piwo typu "piwo", więc uznałem że użyję zachomikowanej paczki Vossów z wyprzedaży, data 08/2024. Warka to bardzo prosty zasyp (5kg pilsa + 1 kg wiedeńskiego), trochę marynki do 30 IBU, 50g lubelskiego na aromat, wyszło 12,5 BLG. Drożdże zadałem dziś o 17:00 w 30'C (temperatura brzeczki + sterownik ustawiony na tyle samo), o 22:00 już zeżarły do 10 BLG :) Dam znać jak fermentacja się skończy, ale coś czuję że we wtorek/środę będzie już po robocie. Konkursowe piwo pewnie z tego nie wyjdzie, ale docelowi konsumenci nie są sędziami PSPD :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, korzen16 napisał(a):

I to liczy się w tej zabawie najbardziej

Zgadzam się. Wiadomo, zawsze warto dążyć do coraz lepszych efektów, ale robimy te piwa dla własnej satysfakcji :)

 

Mała aktualizacja - drożdżaki dojadły do 4 BLG w 22h od zadania sucharów. Jestem zdumiony. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poniedziałek 4 grudnia było 2,5 BLG (drożdże zadane 30 listopada), dzisiaj bez zmian, więc butelkuję. Próbowałem tego piwa w temperaturze 30'C, więc mało optymalnie, ale wydaje mi się, że po schłodzeniu jako piwo do szybkiego spicia będzie w sam raz. Lekko chmielowe od Saaza, gdzieś w tle pojawia się ta pomarańcza, ale naprawdę minimalnie. Jest w porządku, zwłaszcza jak na piwo zabutelkowane 10 dni po warzeniu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja zabutelkowalem po 10 dniach na gestwie i jak stanely na 4 blg to staly po 2 dniach. Niestety po 2 tygodniach otworzylem i wszystkie fontannowaly. Sprawdzilem blg = 3. W smaku nie bylo nic nwskazujacego na zakazenie (oprocz przegazowania), chociaz nie wyklucza to infekcji. W kazdym razie patrz na butelki po czasie, bo moze byc roznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.12.2023 o 15:18, Ununul napisał(a):

Ja zabutelkowalem po 10 dniach na gestwie i jak stanely na 4 blg to staly po 2 dniach. Niestety po 2 tygodniach otworzylem i wszystkie fontannowaly. Sprawdzilem blg = 3.

W jakiej temperaturze fermentowałeś? Trzymam butelki w piwnicy, gdzie aktualnie jest 10'C, więc wątpię że będą w stanie ruszyć. W każdym razie dzięki za info, będę to kontrolował. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ile dajecie drożdzy suchych lallemanda, bo wg ich kalkulatora na 24l nastawu o 12,5blg fermentowanych w temp 20 stopni ma to być aż 18 gram. Wydaje się dużo, większość przepisów to 23l i też 12blg i zazwyczaj idzie 1 saszetka (11g).

Edytowane przez amator lagera
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, amator lagera napisał(a):

Ile dajecie drożdzy suchych lallemanda, bo wg ich kalkulatora na 24l nastawu o 12,5blg fermentowanych w temp 20 stopni ma to być aż 18 gram. Wydaje się dużo, większość przepisów to 23l i też 12blg i zazwyczaj idzie 1 saszetka (11g).

możesz wierzyć temu kalkulatorowi do suchych drożdży.

jak sypnąłem mniej drożdży, to fermentacja nie szła dobrze, albo produkowane były nieakceptowalne aromaty w związku ze stresem. 

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale fermentujesz w 30 czy 20°C? Jak w 20 to nie dziwię się, że stanęły.

Producent zaleca optymalną temperaturę fermentacji pomiędzy 35 a 40°C. Minimalną 25.

Edytowane przez wizi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz filmiki David'a Heath na Youtube. On trochę przerobił tych drożdży. Puszcza je w 35°C. Na zagranicznym forum natknąłem się na wątek, że przy fermentacji w 22°C utknęły na 5 Blg. Przy podniesieniu do 28°C ruszyły dalej. Lallemand zrobił porządne badania i selekcję zanim wypuścił suszone Kveiki. Także głupot na opakowaniu nie piszą. Kveiki to ciepłolubne drożdże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, wizi napisał(a):

Ale fermentujesz w 30 czy 20°C? Jak w 20 to nie dziwię się, że stanęły.

Producent zaleca optymalną temperaturę fermentacji pomiędzy 35 a 40°C. Minimalną 25.

Ja ich (w ogóle kveików) używam głównie wvtemperaturze pokojowej, czyli 22-24 st. +temperatura własna. Zawsze schodzą do końca w kilka dni. To takie moje uniwersalne drożdże na piwo poza lodówką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, wizi napisał(a):

Ale też tego konkretnego szczepu od Lallemanda?

Teraz tak, od kilku warek. Ale raczej faktycznie nie było 20 i mniej, bo mieszkanie mam ciepłolubne. I pewnie daję za dużo, bo na oko, bo to kveiki...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.