Skocz do zawartości

Dziwny posmak i brak gazu


Dazik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Niedawno zabutelkowalem swoje pierwsze z piwo brewkita "georgie lager"  . Burzliwa fermentacja trwala 2 tygodnie w temp ok 22 stopni, i po tym czasie ktos na forum mi doradzil zlac to jeszcze na tydzien na cicha, poniewaz jeszcze bylo widac pecherze gazu idace od dna.  Na cichej miala ok 20 stopni. Przelalem do nastepnego wiadra do rozlewu dodajac 140g cukru na 22l piwa. Piwo butelkowalem ok 4 lutego do tej pory ma bardzo malo gazu, praktycznie wcale oraz ma dziwny jablkowy posmak :/ idzie jakos jeszcze nagazowac te piwo? I skad moze byc ten jabklowy posmak? Na dnie butelek do tej pory nie bylo zadnego osadu, dopiero dzis zauwazylem w kilku butelkach delikatne slady osadu. I na dodatek piwo jest moim zdaniem slabe, na pewno ma mniej niz 4%. 

Bledy jakie popelnilem (1 piwo w zyciu) 

1. Zamiast 20.5 l brzeczki, dolalem za duzo wody i wyszlo ok 22l 

2. Po zabutelkowaniu piwa przechowywalem je ok 1 tygodnia w pomieszczeniu w ktorym bylo ok 15 stopni, dopiero od ok 1.5 tygodnia trzymam w temp ok 23-25 stopni i codziennie potrzasam butelkami

Czy ta niska temperatura mogla zaszkodzic i piwo przez to sie ma ciezko nagazowac? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziwny jabłkowy posmak  - zbyt wysoka temperatura fermentacji i dodatek cukru zamiast ekstraktu słodowego

 

nagazowanie - za krótko trzymasz w temperaturze pokojowej, im niższa temperatura tym refermentacja zachodzi wolniej. Ewentualnie mogłeś dodać za mało surowca do refermentacji

Edytowane przez wizi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wizi napisał:

dziwny jabłkowy posmak  - zbyt wysoka temperatura fermentacji i dodatek cukru zamiast ekstraktu słodowego

EDIT: Nieważne, źle przeczytałem. 

 

@Dazik

Posmak o którym mówisz to zapewne estry od zbyt wysokiej temperatury fermentacji. Ewentualnie aldehyd octowy od kiepskiej kondycji drożdży. 

A żeby wiedzieć ile piwo ma alkoholu to trzeba mierzyć ekstrakt początkowy i końcowy. To jest absolutna podstawa. 

Co do nagazowania to pewnie jeszcze się nagazuje, daj mu trochę czasu w temperaturze pokojowej. 

Edytowane przez Oskaliber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie jak masz aldehyd octowy albo diacetyl, a drożdże już opadły w butelce i piwo jest klarowne, to mogą nie chcieć posprzątać po sobie (nie mają kontaktu z piwem bo są sklapnięte na dole butelki). Ja w takich wypadkach potrząsam butelkami (raz, nie codziennie).

Nie wiem czy to coś rzeczywiście daje, ale raczej nie szkodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.