Skocz do zawartości

Prawdziwe Pszeniczne 12°BLG - 8 dzień bulkania


MrPolus

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich bardzo serdecznie ;) Jest to mój pierwszy post dlatego się przedstawie

 

Jestem Damian z Jastrzębia-Zdroju ;)

 

mam pewien problem ;)

 

Tak jak w tytule moje piwo dalej bulka mimo tego że "powinno przestać po 7 dniach.

Bulkanie oscyluje w około 2-3 bulknięcia na 12 godzin

 

Mam znajomego który mi pomaga w piwowarstwie i ma dość luźne podejście. "To nie apteka, nie przejmuj się"

 

No ale ja się martwię, bo nie chce żeby piwo mi się popsuło, no i chciał bym skosztować swojego pierwszego piwka :D

 

Więcej informacji:

 

  • Słód Pilzneński 1,5kg
  • Słód Pszeniczny 2,5kg
  • Słód Karmelowy 30 - 0,2kg
  • Chmiel Lubelski 20g

drożdże dostałem gotowe z zestawu "Jestem Piwowarem - Browar Domowy" z twojbrowa.pl dlatego nie wiem jakie były, pamiętam tylko tyle że opakowanie było fioletowe i pisało po angielsku

 

Temperaturę fermentacji starałem się utrzymywać tak jak pisało w instrukcji między 18-21 stopni.

 

 

Popełniłem parę błędów, ale myślę że mało znacznych (oceńcie sami)

1.Wpadła mi trytytka do brzęczki gdy zakładałem wąż na samoróbkę chłodnicy

2. Przy 60 minutowym gotowaniu brzeczki nie przykryłem pokrywy ( z 20 litrów zrobiło mi się 16l.)

3. nie umiałem utrzymać idealnie temperatury przy gotowaniach (opanowywałem swoją kuchenkę i garnek)

4.BLG mierzyłem przy temperaturz około 16 stopni i było 14blg(tak włożyłem gorącą brzęczkę do lodówki i zapomniałem)

Więcej grzechów nie pamiętam za wszystkie serdecznie żałuję ;)

 

Pozdrawiam i proszę o pomoc.

Edytowane przez MrPolus
niepełne informacje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, MrPolus napisał:

Tak jak w tytule moje piwo dalej bulka mimo tego że "powinno przestać po 7 dniach.

Bulkanie oscyluje w około 2-3 bulknięcia na 12 godzin

 

Mam znajomego który mi pomaga w piwowarstwie i ma dość luźne podejście. "To nie apteka, nie przejmuj się"

Słuchaj znajomego, w tym biznesie nie ma czegoś takiego, jak "powinno przestać". To drożdże decydują, kiedy im się przestaje chcieć pracować, Tobie pozostaje obserwacja.

 

11 minut temu, MrPolus napisał:

2. Przy 60 minutowym gotowaniu brzeczki nie przykryłem pokrywy ( z 20 litrów zrobiło mi się 16l.)

3. nie umiałem utrzymać idealnie temperatury przy gotowaniach (opanowywałem swoją kuchenkę i garnek)

4.BLG mierzyłem przy temperaturz około 16 stopni i było 14blg(tak włożyłem gorącą brzęczkę do lodówki i zapomniałem)

Więcej grzechów nie pamiętam za wszystkie serdecznie żałuję ;)

 

2. Ja zawsze gotuję bez przykrywki. Gdzieś kiedyś wyczytałem, że tak się zaleca warzyć (niestety nie pamiętam źródła).

3. Korzystam z kuchenki elektrycznej, która czasem ma gorszy dzień i bardzo niedeterministycznie grzeje. Tak więc też miewałem taki problem i było ok. Jeśli masz problem, że kuchenka nie chce Ci bardziej grzać, to polecam np. grzałkę elektryczną jako wsparcie.

4. Różnice w BLG na przestrzeni kilku stopni temperatury są minimalne, raczej nieistotny "grzech" :)

 

Podsumowując, póki co się nie martw, słuchaj znajomego i cierpliwie czekaj. I pamiętaj, że pierwsze własne piwko zawsze smakuje wyśmienicie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzymaj  piwo drugie 7 dni jeszcze. To hobby wymaga nieco cierpliwości.  :)

Co do błędów:

Gotuje się bez pokrywy lub częściowo odkryte, brzeczka ma odparować,  dlatego przedtem należy wziąć na to poprawkę żeby zachować założoną  ilość/gęstość

Przed gotowaniem możesz wkładać do brzeczki  co chcesz,  uważać trzeba pr,y chłodzenie i później

 O do chłodzenia w lodówce: jeżeli nie jest przeznaczona tylko do tego celu to raczej się nie nadaje, artykuły tam przechowywane zwykle jak np jogurty, ogórki, owoce, mogą zawierać mikroorganizmy, których nie chcemy, poza tym gorącego nie wkładaj do lodówki, bo się zepsuje,

Różnice  w temperaturze zacierania moga wpłynąć  na profil piwa, najważniejsze  jednak  by nie byla o a za niska i piwo się zatarło.

Powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, x1d napisał:

 O do chłodzenia w lodówce: jeżeli nie jest przeznaczona tylko do tego celu to raczej się nie nadaje, artykuły tam przechowywane zwykle jak np jogurty, ogórki, owoce, mogą zawierać mikroorganizmy, których nie chcemy

Nawet próbki do sprawdzenia nie mogę tam wkładać ? Tym bardziej że jest to próbka która idzie do wylania.

27 minut temu, x1d napisał:

poza tym gorącego nie wkładaj do lodówki, bo się zepsuje,

Uwierz mi nie popsuje się, akurat pracuje przy lodówkach. Po prostu jest to "babcia mówiła" i tak się ciągnie ta tradycja, chodzi bardziej o to że stare lodówki nie były tak wydajne (nie licząc rosyjskich, działa do tej pory) i po włożeniu czegoś gorącego dźwigała się mocno temperatur (dalej tak jest) dlatego uważam z mojego doświadczenia ze jak włożysz sobie szklankę wrzątku, naprawdę nic się nie stanie(jedynie szyba pęknie)

 

Jeszcze Jedno pytanie.

Gdy przestanie fermentować to woda w rurce fermentacyjnej ustawi się na jednym poziomie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, MrPolus napisał:

Nawet próbki do sprawdzenia nie mogę tam wkładać ? Tym bardziej że jest to próbka która idzie do wylania.

Uwierz mi nie popsuje się, akurat pracuje przy lodówkach. Po prostu jest to "babcia mówiła" i tak się ciągnie ta tradycja, chodzi bardziej o to że stare lodówki nie były tak wydajne (nie licząc rosyjskich, działa do tej pory) i po włożeniu czegoś gorącego dźwigała się mocno temperatur (dalej tak jest) dlatego uważam z mojego doświadczenia ze jak włożysz sobie szklankę wrzątku, naprawdę nic się nie stanie(jedynie szyba pęknie)

 

Jeszcze Jedno pytanie.

Gdy przestanie fermentować to woda w rurce fermentacyjnej ustawi się na jednym poziomie ?

 

Próbkę możesz spokojnie chłodzić.

Woda w rurce nie będzie symetrycznie, bo - o ile masz szczelny pojemnik - w środku cały czas będzie nadciśnienie. Zostaw jeszcze na tydzień, zmierz blg, sprawdź po kolejnych kilku dniach, jeśli nie spada - fermentacja się zakończyła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, MrPolus napisał:

Nawet próbki do sprawdzenia nie mogę tam wkładać ?

A próbkę spokojnie możesz :)

Ale jeżeli np chłodzisz blisko (spożywczej) lodówki, to unikałbym jej otwierania w tym czasie.

57 minut temu, MrPolus napisał:

woda w rurce fermentacyjnej

to filtr przed zanieczyszczeniami, nie wskaźnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MrPolus, wymieniony przez Ciebie grzech nr 2 wcale nie jest grzechem. Warzenie takie ma być.  Richard Lehrl, autor "Domowego Warzenia Piwa" wręcz podkreśla, że gotowanie powinno być intensywne (z bulgotaniem w odkrytym kotle) i wymienia następujące powody :

- Dezaktywacja enzymów

- Sterylizacja brzeczki

- Wytrącanie białek

- Rozpuszczenie chmielowych substancji nadających goryczkę

- Usuwanie substancji niepożądanych

- Ewent. wzbogacenie brzeczki w cukry (warzenie większej ilości brzeczki od docelowej zaplanowanej)

Ja też miałem dużą utratę wody podczas warzenia, ale od kiedy zrobiłem nasadę z miski nierdzewnej na mój gar (odwrócona miska z wyciętym w dnie otworem wielkości talerzyka deserowego) to ta strata wody spadła mi tak gdzieś o połowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, x1d napisał:

to filtr przed zanieczyszczeniami, nie wskaźnik.

Racja, jednak przy okazji pokazuje czy w fermentorze panuje lekkie nadciśnienie. Ja do fermentacji pierwszej (burzliwej) po początkowych 1 - 2 dniach (bez rurki) zakładam rurkę "ciche dni i noce", natomiast na cichą - klasyczną rurkę, bo jak fermentacja już ustaje to mam właśnie podgląd czy jest w fermentorze nadciśnienie, czy mi się nie rozszczelnił. Muszę przyznać, że wtedy lekkie przesunięcie słupka wody w rurce działa na mnie uspokajająco :)

Przy okazji chciałbym spytać czy jest sens zamiast wody w rurce stosować mocny alkohol (np. wódka czysta 40%)?  Gdzieś przeczytałem taką radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Jacek G. napisał:

- Ewent. wzbogacenie brzeczki w cukry (warzenie większej ilości brzeczki od docelowej zaplanowanej)

Ja też miałem dużą utratę wody podczas warzenia, ale od kiedy zrobiłem nasadę z miski nierdzewnej na mój gar (odwrócona miska z wyciętym w dnie otworem wielkości talerzyka deserowego) to ta strata wody spadła mi tak gdzieś o połowę.

Mógł byś wysłać zdjęcie tego patentu podczas pracy ?

 

Czyli jeżeli do wysładzania dodawałem przykładowo 20 litrów wody, to wystarczy dodać teraz tą różnice której mi brakowało czyli 4 litry ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli surowce były przewidziane na 20 litrów piwa (gotowego) 12BLG, to powinieneś (zakładając gotowanie przez 60 minut) z wysładzania odebrać jakies 23 litry brzeczki (2L Ci odparują przy gotowaniu; 0,5L stracisz po chmieleniu; 0,5L pójdzie w gęstwę) o BLG w okolicach 9-10 (jak odparuje Ci te 2L wody podczas gotowania to BLG się podniesie o te 2-3 stopnie). Dokładnie ile dokładnie powinieneś zrobić 'nadwyżki' to sobie sam rozpracujesz jak poznasz swój sprzęt.

 

> Czyli jeżeli do wysładzania dodawałem przykładowo 20 litrów wody, to wystarczy dodać teraz tą różnice której mi brakowało czyli 4 litry ?

Nie ważne iloma litrami wody wysładzasz tylko ile brzeczki z wysładzania uzyskujesz - warto odbierać brzeczkę z wysładzania do wiadra z podziałką i co jakiś czas mierzyć BLG, pamiętając zawsze aby przed pobraniem próbki dobrze ją wymieszać.

Jeśli po gotowaniu zostało ci 16 litrów brzeczki 14BLG to możesz jak najbardziej dodać wodę w ilości wyliczonej tak aby otrzymać x-litrów brzeczki 12BLG lub 20-litrów brzeczki o x-BLG - zależy na czym bardziej Ci zależy. W Twoim przypadku dolewka 4 litrów wody spowoduje że będziesz miał 20 litrów brzeczki, ale na pewno mniej niż 12BLG.

 

Tutaj masz prosty kalkulator:

Zakładka 'Przeliczniki' -> 'Rozcieńczanie/zagęszczanie brzeczki'

Edytowane przez quadi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, quadi napisał:

Jeśli surowce były przewidziane na 20 litrów piwa (gotowego) 12BLG, to powinieneś (zakładając gotowanie przez 60 minut) z wysładzania odebrać jakies 23 litry brzeczki (2L Ci odparują przy gotowaniu; 0,5L stracisz po chmieleniu; 0,5L pójdzie w gęstwę) o BLG w okolicach 9-10 (jak odparuje Ci te 2L wody podczas gotowania to BLG się podniesie o te 2-3 stopnie). Dokładnie ile dokładnie powinieneś zrobić 'nadwyżki' to sobie sam rozpracujesz jak poznasz swój sprzęt.

 

 

Czyli ta instrukcja co dostałem była o kant stołu...

 

Dziękuje wszystkim za pomoc i rady ;) spróbuje jeszcze raz to samo piwo uwarzyć, ale z waszymi wskazówkami

86627748_1384188098417971_2328922643043975168_n.jpg

Edytowane przez MrPolus
dodanie zdjęcia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MrPolus napisał:

 

Czyli ta instrukcja co dostałem była o kant stołu...

 

Dziękuje wszystkim za pomoc i rady ;) spróbuje jeszcze raz to samo piwo uwarzyć, ale z waszymi wskazówkami

86627748_1384188098417971_2328922643043975168_n.jpg

 

Może poza czasem fermentacji (która owszem - ma szanse skończyć się w tym czasie, ale zdecydowanie niekoniecznie musi) to akurat ta instrukcja jest w miarę ok. Możnaby się jeszcze przyczepić do tej przerwy w 46° - pominąć, albo zrobić w nieco niższej temperaturze.

Masz łącznie 27l wody, w słodzie zostaje mniej więcej 1l/1kg. Może za wcześnie skończyłeś ściągać brzeczkę - powinieneś te 23l uzyskać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.02.2020 o 13:03, MrPolus napisał:

Mógł byś wysłać zdjęcie tego patentu podczas pracy ?

W nasadzie część wody odparowanej ulega skropleniu i wraca do gara, to co ma się ulotnić - ulatuje. Zdjęcia "nasady" poniżej.

Dołączam też zdjęcie zabytkowego kotła warzelnego z Wikipedii - mam wrażenie, że w tamtej konstrukcji też m.in. chodzi chyba o odzysk odparowującej wody.

(By Flominator - Praca własna, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=3225814)

Fuerstenberg_5224.jpg

20190909_113818.jpg

20190909_113805.jpg

Edytowane przez Jacek G.
dopisek słowa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za rady :)

 

Skończyło fermentowac po 12 dniach tj wczoraj w piątek

 

Moja pierwsza Warka początkowo 14 blg koniec 4 blg.

Pewnie po drodze popełniłem błędy. Ale mam nadzieję że będzie smaczne. Bo pachnie sympatycznie :).

 

Jeszcze raz dziękuję bardzo za rady

 

Jak tylko się wyleży w butelkach napiszę czy smakowało:) I moje spostrzeżenia

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.