Skocz do zawartości

Pilsner bez cichej fermentacji prosto na lagerowanie


Rekomendowane odpowiedzi

Dzien Dobry,

Wczoraj minely 4 tygodnie od zadania drozdzy do Pilsa. (FM30 Bohemska Rapsodia).

Piwo zeszlo z 12blg do 3.2blg. Robilem FFT wiec wiem, ze to max ile wyciagna.

Na ostatnie 36h podnioslem do 14-15C aby sie pozbyc diacetylu.

Zlalem dzisiaj do nowego fermentora, zebralem gestwe na nastepne piwko ktore bede robil w tygodniu (czekam an spadek temperatury), a Pilsa 12 wstawilem do piwniczki w ktorej mam temperature 3-4C i tam chce go potrzymac kilka tygodniu na lezaku.

Chcialem sie zapytac czy decyzja o pominieciu cichej byla sluszna i jak Wy to widzicie.

 

Dzieki bardzo.

 

 

pozdrawiam

osatronix

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 4 tygodniach fermentacji nie potrzebujesz cichej. Spokojnie możesz to sobie teraz lagerować. Ja od ok 30 warek nie robię cichej. Po przefermentowaniu przelewam piwo do czystego fermentatora i wystawiam na balkon żeby się wyklarowało, potem szło w butelki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisze @nike21 po 4 tygodniach, jak piwo zakończyło fermentację, nie potrzebujesz tego przelewać i narażać dodatkowo młode piwo na natlenienie. Tym bardziej jak masz 3-4C w piwnicy. Idealna temperatura do tego żeby przelać piwo bezpośrednio do butelek i trzymać je tam parę tygodni. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, osatronix napisał:

Zlalem dzisiaj do nowego fermentora, (...) wstawilem do piwniczki w ktorej mam temperature 3-4C i tam chce go potrzymac kilka tygodniu na lezaku.

Chcialem sie zapytac czy decyzja o pominieciu cichej byla sluszna i jak Wy to widzicie.

 

 

Dobra decyzja, lepiej leżakować piwo w całości, a potem dopiero w butelki. Plusem jest też to, że nie możesz podbierać butelek, zanim piwo będzie w optymalnej kondycji :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczegóż ?
A dlaczegóż browary komercyjne przed rozlewem leżakują w tankach zamiast od razu po fermentacji pakować do butelek? :)

Piwo dojrzewające w tanku/fermentorze na pewno tez będzie bardziej klarowne, niż zabutelkowane od razu po fermentacji. Oczywiscie w butelkach z czasem też się wyklaruje ale będzie mniej syfu na dnie. Być może reakcje chemiczne mające wpływ na zmianę profilu piwa zachodzą inaczej w większej objętości, nie wiem. Ale wierzę, że tak jest.

A w teorii cicha od lagerowania różni się temperaturą w jakiej przebiega, choć w tym przypadku ma dać ten sam efekt.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy oby na pewno chodzi tylko o to?
Czy ze względów ekonomicznych browar nie powinien chcieć jak najszybciej zwolnić tank pod kolejne piwo, żeby nie zatrzymywać produkcji?

Nie wiem jakie są koszty magazynowania butelek/kegów vs leżakowanie w tanku, ale może ktoś ma taką wiedzę i się podzieli?


Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Wuuu napisał:

A dlaczegóż browary komercyjne przed rozlewem leżakują w tankach zamiast od razu po fermentacji pakować do butelek?

Bo taniej wychodzi. Łatwiej chłodzić wielka bekę niż milion butelek.

Ja bym się nie powoływał na browary. My mamy inne cele.

 

Godzinę temu, Wuuu napisał:

A w teorii cicha od lagerowania różni się temperaturą w jakiej przebiega

A na forum piszą mądrzy ludzie że nie ma cichej ani burzliwej.

Jest fermentacja i tyle.

Tyle teorii. Ja leję w butelki i lageruję w nich. W ogóle mnie nie interesuje kiedy piwo będzie nagazowane.

Nie śpieszę się .Piwo kryształ. Do dna.

Oczywiście kiedyś robiłem inaczej, fermentacja dwuetapowa, przelewanie, utlenianie itd.

Pewnie na konkursach by było słabo, ale moim celem jest robić piwo które MNIE  smakuje.

Przy okazji :  bawię się teraz w zbudowanie generatora CO2 co by nim wypełniać butelki i przejściowe pojemniki przed rozlewem.

Pozdrawiam serdecznie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat rzeka. Co browar to inne rozwiazania - czy to ze wzgledow finansowych, czy miejsca, czy produkcji rocznej.

Do tego dochodzi faktor smakowy, czyli jakiego piwa oczekuje.

Ogolnie mozna przyjac ze przy piwach dolnej fermentacji fermentacja bezcisnieniowa (najlepiej w otwartych kadziach) a nastepnie zimny kilkutygodniowy lager odbija sie najkorzystniej dla jakosci i czystosci piwa. Kombi tanki, fermentacja pod cisnieniem itd. sluzy glownie oszczednosci miejsca i szybkosci procesu zanim piwo trafi w butelki, ale odbija sie to negatywnie na jakosci piwa.

Warzac piwo w domu robi sie to tylko dla jak najwyzszej jakosci piwa. Cena wytworzenia, ani czas nie gra istotnej roli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.