Osad w butelce

[Sumikk]

Witam 

Mam pytanie odnośnie osadu w butelce. Robiłem pierwsze piwo z brewkitu wiadomo sporo błędów i wgl, podczas zlewania z nad osadu starałem się nie zaciągnąć zbyt dużo drożdży z dna ale i tak się trochę dostało.

Piwo było trochę mętne, ale gdy zostawiłem w butelkach osad się zsiadł na dnie. Da radę nalać do kufla tak żeby piwo było klarowne. Drugie piwo robiłem ciemne i to samo się stało tylko że podczas przelewania nie wciągnęło żadnych drożdży, mimo to osad się zrobił nie wielki w butelkach. 

Co w wypadku gdy będę robił zwyczajnego pilsa i chciałbym aby piwo było bardzo klarowne i nie było żadnego osadu w butelkach ? Można to jakoś jeszcze filtrować przed nalaniem do butelek ? 

[SynMojegoStarego]

Czytałeś coś na temat refermentacji piwa w butelkach? Nie? To poczytaj. Wiem, to chamskie, ale jest kilka wątków na tym forum, które poruszają ten temat.

[Sumikk]

Czytałem co nieco, chciałem tylko zapytać czy macie jakieś sposoby żeby osadu było mniej i jak wy robicie bo ja butelkowalem dziś dopiero drugą warke i jestem zielony w temacie. A w moim pierwszym piwie osad w niektórych butelkach dochodził do 0,5cm myślałem że macie jakieś sposoby żeby było go mniej 

[sredstvom]

Kolega powyzej podsunal Ci wlasciwy trop, ale widze, ze Ci sie nie chce... ?

 

Jesli nie chcesz miec osadu w butelce, to musisz wykombinowac sobie inny sposob nagazowywania, albo pic niegazowane. Refermentacja polega wlasnie na tym, ze pozostale w piwie po fermentacji drozdze, kiedy dostana zarcia, czyli cukru - namnazaja sie i fermentuja ten cukier. A jak sie namnazaja, to...? No? No wlasnie!

 

Milego ? 

[Oskaliber]

Osad przy refermentacji zawsze będziesz miał, ale jak chcesz mieć idealnie klarowne piwo to da się zrobić stosując mocno flokujący szczep i nie wlewając piwa do szkła do końca tylko zostawiając resztkę z osadem. 

 

Inna sprawa, że jeśli faktycznie masz aż 0.5cm osadu to coś źle robisz. Normalnie jest go może z milimetr. Ja po prostu przelewem z góry do drugiego fermentora rozlewczego z kranikiem starając się zaciągnąć jak najmniej drożdży i tyle. Nawet jeśli trochę się zaciągnie to nie tyle, żeby zrobić 0.5cm osadu. 

[x1d]

Przed butelkowaniem możesz sklarować piwo trzymając kilka dni w temperaturze kilku stopni, tzw cold  crash,  wtedy mniej drożdży dostanie się do butelek i osad będzie mniejszy.

W przypadku pilsa, o ile to rzeczywiście pils, będziesz i tak trzymał w takiej temperaturze dłuższy czas.

 

Możesz też pomyśleć o kegowaniu i sztucznym nagazowaniu.