Jaromir Skrzyński 0 Posted January 29, 2020 Dowiedziałem się że mój dziadek warzył piwo z żyta(jęczmień i pszenica szły do skupu) i postanowiłem kupić w lidlu bawarskie żytnie. To było najlepsze piwo jakie w życiu piłem. Uznałem że będę kultywował dziadkowe tradycje i sam zrobię takie piwo. Piję już tylko to i ewentualnie sołtysa. Mój kolega który już warzy piwa od paru lat ma mi pomóc w tym. Sprzęt pożyczy mi kolega. Mam pytanie czy uwarzenie roggenbiera jest bardzo trudne ? On twierdzi że nie powinno jeśli kupię słód diastatyczny 0,5 kg na 3,5 kg. Składniki :słód żytni zwykły 1,5kg , Słód Diastatyczny Weyermann 0,5 kg,Słód melanoidynowy Weyermann 0,25 kg słód wiedeński 1,25 kg, drożdże gwoździe&banany chmiel wai iti 40g Quote Share this post Link to post Share on other sites
burymichu 50 Posted January 29, 2020 Według BJCP to Roggenbier powinien mieć w składzie minimum 50% żyta, u Ciebie jest mniej. Nie stanowi to problemu oczywiście, ale piwo nie zmieści się w stylu Pamiętaj, że słód żytni jest pozbawiony łuski, więc do filtracji może się przydać łuska ryżowa. Pozdrawiam. 1 Jaromir Skrzyński reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
Jaromir Skrzyński 0 Posted January 29, 2020 Czyli dodam żytniego zwykłego 2kg a wiedeńskiego o pół kilo mniej. Czy ten chmiel nie zepsuje wszystkiego(podobno najlepszy do tego gatunku) ? Czy w tej proporcji słodów wyjdzie ? Piłem piwo z tym chmielem uważam że jest wybitnie pasujące. Quote Share this post Link to post Share on other sites
vmario 35 Posted January 29, 2020 4 minutes ago, Jaromir Skrzyński said: Czyli dodam żytniego zwykłego 2kg a wiedeńskiego o pół kilo mniej. Albo wiedeński bez zmian, ale wyrzucić diastatyczny — jest zbędny. Pamiętaj też, że im więcej żyta, tym ciekawiej, ale będą coraz większe problemy z filtracją — jak wspomina @burymichu, zainteresuj się łuską ryżową (namoczona na dno kadzi filtracyjnej) i pamiętaj, by nie wysładzać za szybko, żeby młóto się nie zbiło, i nie za wolno, żeby nie ostygło. Właściwie to odradzałbym roggenbiera na pierwszy raz, ale jeżeli będziesz miał wsparcie doświadczonego Kolegi, to dacie radę. 9 minutes ago, Jaromir Skrzyński said: Piłem piwo z tym chmielem uważam że jest wybitnie pasujące. Rzecz gustu. Ja bym dawał tylko coś polskiego na goryczkę i trochę na smak pod sam koniec gotowania. Obawiam się jednak, że Wai-iti nie przebije się spod bananów. Zresztą i tak musisz mieć drugi chmiel — na goryczkę, bo Wai-iti ma znikomy poziom α-kwasów. Jaki planujesz ekstrakt początkowy i temperaturę fermentacji? 1 Jaromir Skrzyński reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
Jaromir Skrzyński 0 Posted January 29, 2020 (edited) Właśnie taki jest plan żeby nie było dużo goryczki. Mogę dodać 50 gram wai iti i np. 10 gram lubelskiego. Planuję dodać wypieczone drewienka dębowe spod własnej siekiery do balonu (planujemy trzymać tam wszystko 3 tygodnie) a sprawdziły się w cydrze oraz winku. Szacuję że 15 blg potrzeba. Zacznę od 21 aż do 19 stopni. Czy sto gram łuski ryżowej wystarczy ? Edited January 29, 2020 by Jaromir Skrzyński Quote Share this post Link to post Share on other sites
vmario 35 Posted January 29, 2020 (edited) 16 minutes ago, Jaromir Skrzyński said: Właśnie taki jest plan żeby nie było dużo goryczki. Mogę dodać 50 gram wai iti i np. 10 gram lubelskiego. Tak sobie dobierz, żeby, zgodnie ze stylem, było 10…20 IBU. Może i nawet byś to wyciągnął z samego Wai-iti, ale pewnie zużyłbyś cały i z aromatu w ogóle byłyby nici. 16 minutes ago, Jaromir Skrzyński said: Planuję dodać wypieczone drewienka dębowe spod własnej siekiery do balonu (planujemy trzymać tam wszystko 3 tygodnie) Ostre smaki od żyta, goździki (o ile uda się je osiągnąć), banan, nowozelandzki chmiel i do tego drewno. A to wszystko w pierwszym piwie. Wątpię, żeby to wszystko zagrało, choć przeszkadzać nie będzie. 16 minutes ago, Jaromir Skrzyński said: Szacuję że 15 blg potrzeba. Rasowy Roggenbier jest trochę słabszy. Łatwiej też będzie zacząć od lżejszego piwa. Poprzestałbym na 12…13°Blg. 16 minutes ago, Jaromir Skrzyński said: Zacznę od 21 aż do 19 stopni. Profil temperaturowy fermentacji — wyłącznie rosnący. Zaczynałbym od 18°C i w ciągu kilku dni szedł do 20°C. FM41 to popularne drożdże, możesz poczytać, jak je ludzie prowadzą i jakie efekty otrzymują, ale na pewno nie zaczynałbym tak wysoko i nie obniżał temperatury z biegiem fermentacji. Edited January 29, 2020 by vmario 1 Jaromir Skrzyński reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
Jaromir Skrzyński 0 Posted January 29, 2020 Dziękuję blg będzie 13 a temperatura taka jaką Pan podał. Quote Share this post Link to post Share on other sites
rkkr 51 1 Items Posted January 30, 2020 Poczytaj sobie jeszcze poniższy wątek jak uniknąć problemów z filtracją: https://www.piwo.org/forums/topic/16853-filtracja-piwa-żytniego/ 1 Jaromir Skrzyński reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
Wuuu 152 1 Items Posted January 30, 2020 Uwarzyłem swego czasu Roggenbiera, rzuć okiem na moją recepturę, może Cię zainspiruje.https://www.piwo.org/forums/topic/26562-wus-brews/?tab=comments#comment-501541Łuska ryżowa pomogła w filtracji. Piwo wyszło zacne.Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka 1 Jaromir Skrzyński reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
buk0 24 Posted January 30, 2020 19 godzin temu, Jaromir Skrzyński napisał: postanowiłem kupić w lidlu bawarskie żytnie. To było najlepsze piwo jakie w życiu piłem. Poszukaj roggenbiera z Browaru 100 Mostów. Najlepszy roggen jakiego piłem. 1 Jaromir Skrzyński reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
Jaromir Skrzyński 0 Posted February 11, 2020 W dniu 30.01.2020 o 15:55, buk0 napisał: Poszukaj roggenbiera z Browaru 100 Mostów. Najlepszy roggen jakiego piłem. Masz rację pyszny😋. Konstancin niestety jest jakiś płytki i rozwodniony. Muszę odłożyć ten pomysł na koniec marca ale obiecuję opisać wszystko. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Dawid_B 0 Posted February 13, 2020 Odnośnie Roggenbiera z tradycyjną filtracją to moim zdaniem jest udręka. Sama łuska też nie pomogła jakoś bardzo. Według tego co robiłem ostatnio to żyto stanowiło w zasypie ponad 50% i najlepszym sposobem na Roggenbiera moim zdaniem to zacieranie w worku (BIAB). Do chmielenia użyłem Marynki (około 30 gramów). IBU wyszło około 30 i moim zdaniem nie jest mocno wyczuwalna goryczka. BLG początkowe 12, zeszło do 3. Fermentacja w 15-16 stopniach, 7 dni burzliwej potem 7 dni cichej. Drożdze FM41 jako gęstwo po traydycyjnym Hefe-weizen. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Marcin Skwira 7 Posted February 14, 2020 Dawid ja robiłem podobnie tylko u mnie żyto nie przekracza 30%, w moim przypadku pomogło zastosowanie filtratora rurowego. Zauważyłem, że przy FM 41 trzeba mocno schłodzić brzeczkę do 12-14 stopni i dopiero zadać drozdze, fermentuje spokojniej i wychodzi super aromat banana. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Jaromir Skrzyński 0 Posted March 3, 2020 (edited) Zdjęcie filtra. Wyszła mi bardzo duża wydajność ponad 72 procent. Ponadto wyparowało mi za dużo cieczy. W trakcie podgrzewania do 62 stopni niestety musiałem pilnie wyjść z domu. Zgasiłem gaz przy temperaturze 55 a gdy po paru godzinach przyszedłem było jeszcze ponad 40. Dałem gaz na pałę szybko do 62 na 25 min potem 72 na 35 i wygrzałem do 79. Do wysładzania dałem wodę około 85 stopni. Możecie nie uwierzyć ale z zamierzonych 15 wyszło mi 17blg. Rozrobilem w trakcie gotowania wrzątkiem Chłodzenie prysznic i pryskanie wodą. Drożdże pracują bardzo intensywnie mimo że w otoczeniu fermentatora jest 16 stopni. filtrowanie trwało ponad półtora godziny ciągle sobie leciało ale bardzo wolno. Skończyłem zbierać brzeczkę gdy miała 4 blg. Gdy pojawiło się dużo młóta dodałem wodę. Po pierwszym litrze już leciało klarowne. I najzabawniejsze jest to że nie było kisielowate lub gęste. Po 4 dniu fermentacji dałem temp otoczenia około 19 stopni. Wolniej bulba Aha ważna sprawa. Zmieniłem na Rye IPA tego roggena. Tyle że zamówiłem zły słód. 5 kilo monachijski kilo żytni pół kilo melanoidynowy pół kilo diastatyczny 250 Red crystal 100 gram zakwaszający. Chmiel summit 35 gram na gotowanie 15 gram przed studzeniem. Wyszło mi jakieś 29 litrów Edited March 3, 2020 by Jaromir Skrzyński Quote Share this post Link to post Share on other sites