Skocz do zawartości

Optymalne postępowanie z jednodniową gęstwą dla debiutanta


pt123

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, pt123 napisał:

Czy to jest dobry wygląd gęstwy?

Wygląda ok. Przed zadaniem powąchaj czy aby nie ma nic podejrzanego, jeśli nie to zabełtaj i zadawaj do nowej warki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Cześć. Zrobiłem już kilkanaście warek i zawsze na nowych, suchych drożdżach. Teraz na fermentacji mam Weast Coast IPA na FM Zielone wzgórza. Kolejna planowana Warka to Milkshake Mango IPA. Chce ją zrobić na gęstwie właśnie z WC więc zacząłem czytać. I czegoś nie rozumiem. Raz piszecie aby kolega skorzystał z kalkulatora i zadał odpowiednia ilość drożdży czyli pewnie by wyszło w przedziale 100-150 ml a za chwilę aby dodał całość tej zebranej gęstwy, która pewnie ma z 600-700 ml. Wiec jak w końcu ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Soyero napisał:

Cześć. Zrobiłem już kilkanaście warek i zawsze na nowych, suchych drożdżach. Teraz na fermentacji mam Weast Coast IPA na FM Zielone wzgórza. Kolejna planowana Warka to Milkshake Mango IPA. Chce ją zrobić na gęstwie właśnie z WC więc zacząłem czytać. I czegoś nie rozumiem. Raz piszecie aby kolega skorzystał z kalkulatora i zadał odpowiednia ilość drożdży czyli pewnie by wyszło w przedziale 100-150 ml a za chwilę aby dodał całość tej zebranej gęstwy, która pewnie ma z 600-700 ml. Wiec jak w końcu ? 

bo to zależy kogo czytasz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Soyero napisał:

Cześć. Zrobiłem już kilkanaście warek i zawsze na nowych, suchych drożdżach. Teraz na fermentacji mam Weast Coast IPA na FM Zielone wzgórza. Kolejna planowana Warka to Milkshake Mango IPA. Chce ją zrobić na gęstwie właśnie z WC więc zacząłem czytać. I czegoś nie rozumiem. Raz piszecie aby kolega skorzystał z kalkulatora i zadał odpowiednia ilość drożdży czyli pewnie by wyszło w przedziale 100-150 ml a za chwilę aby dodał całość tej zebranej gęstwy, która pewnie ma z 600-700 ml. Wiec jak w końcu ? 

 

Lepiej wyliczyć. Powyżej chodziło chyba o to, że nie ma większego znaczenia, z której "warstwy" gęstwy zada (przynajmniej w przypadku gęstwy ze zdjęcia kilka postów wyżej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, racja. Ja planuję zebrać gęstwę łyżką do literowego słoika. Nie będę płukał ponieważ planuje kolejną warkę robić następnego dnia. Do tej pory gęstwa rozwarstwi się na trzy. Zleje płyn i wychleje a górną dodam według kalkulatora , pewnie wyjdzie ok 120 ml jak już sobie liczę. Na dole zostaną trupiaki. Dobrze myślę? A tak przy okazji...google się psuje ? myślę że tematów o gęstwie było setki a jak wpisuje to mi kilka wyników pokazuje. To samo na YT

Edytowane przez Soyero
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, x1d napisał:

Lepiej za dużo niż za mało.

 

Zgadzam się ale czy nie wystarczyło powiedzmy 200 ml? Z drugiej strony początkowo planowałem jak sugerowało kilka osób (które mają wieloletnie doświadczenie i ich cenię) przelanie nowej brzeczki do fermentatora po zlaniu Weast Coasta. Już sam nie wiem. Nie robię piwa na żadne konkursy a sam nie mam hopla na idealne piwo tylko się boje aby w takim przypadku w piwie nie było czuć drożdży bo to akurat mi bardzo przeszkadza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Soyero napisał:

Do tej pory gęstwa rozwarstwi się na trzy.

Jeżeli tak się stanie, możesz użyć kalkulatora, bo gęstwa będzie miała porównywalną gęstość, ale może nie zdążyć się ułożyć i wtedy dość trudno jest oszacować ile jest drożdży, a ile piwa. W tym drugim przypadku lepiej dać wszystko, niż za mało. Stąd może rozbieżności.

W przypadku przelewania do fermentora zdania są również podzielone, argument przeciwko to, poza nieobliczoną ilością gęstwy, czystość.

A uniknięcie posmaków drożdżowych to bardziej kwestia szczepu i odfiltrowania przed rozlewem niż ogólnej ilości drożdży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja podzielę się swoimi całkiem świeżymi doświadczeniami z pierwszego odzyskiwania gęstwy.

 

W ramach wprawy przed warzeniem 3 pszeniczniaków na FM41 postanowiłem spróbować swoich sił z tańszymi S-04. Uwarzyłem dry stout i po tygodniu zebrałem całkiem sporo gęstwy (piwo było cały czas fermentowane w lodówce ustawionej na 18 stopni, a i tak osad był tak gruby, że wyszło tak około 3/4 litrowego słoika, a i tak nie zbierałem wszystkiego z dna, tylko delikatnie z góry). Słoik od razu poszedł do lodówki, bo za 12 godzin planowałem zadać do oatmeal stouta.

 

Rano spodziewałem się, że żywe drożdże oddzielą się od martwych i piwa, ale pomimo 8 godzin cały czas miałem jednolitą gęstwę w jasnym kolorze, która zdążyła wypełnić calutki słoik. Z tego powodu postanowiłem nie ingerować w przemywanie, tylko całe zadałem do świeżo wystudzonej brzeczki. Piwo ruszyło po 4 godzinach, po 12 musiałem myć lodówkę, bo całkiem sporo poszło przez rurkę :P

 

Było to 3 tygodnie temu, pierwsze piwo już w butelkach, to drugie pójdzie pewnie lada dzień - dzisiaj pobierałem próbkę do pomiarów i na chwilę obecną jest bardzo fajne, nie wyszły żadne dziwne smaki pomimo odzyskiwanej gęstwy i zrezygnowaniu z cichej (empirycznie obalony mit o autolizie drożdży w tak krótkim okresie czasu :) ). Na pewno w tym miesiącu kupuję surowce, FM41 i jadę z pszenicą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli teoretycznie za dużo drożdży? Ja jednak będę warzył tego samego dnia więc po zalaniu na cichą Weast Coasta, drożdżaki zostawię na te kilka godzin w tym samym fermentatorze pod cienką warstwą piwa. Do fermentacji zadam tyle ile uda mi się zebrać łyżką górnej warstwy. Nie zdążę jednak z wyliczeniem dokladnej ilości. 

Kolejną warkę rozplanuje tak aby zebrać gęstwę odpowiednio wcześniej. Trzeba się wszystkiego nauczyć i sprawdzić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. W sobotę przelałem WCIPA na fermentację cichą. Nie miałem jednak czasu aby warzyć kolejne piwo więc zlałem gęstwę do wysterylizowanego słoika. Mija drugi dzień i gęstwa raczej wygląda nieciekawie. Na pewno ciężko jest wyróżnić trzy warstwy. Zlałem ja w ten sposób, że zabujalem fermentatorem i od razu do słoja bez dolewania wody. Drożdże to FM Zielone Wzgórza. Stosowałem też mech irlandzki, który na fermentacji burzliwej fajnie posklejał białka, które opadły na dno. Dołączam zdjęcia. Jak jest Wasza opinia ?

IMG_20200210_164343.jpg

IMG_20200210_164305.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Soyero napisał:

Cześć. W sobotę przelałem WCIPA na fermentację cichą. Nie miałem jednak czasu aby warzyć kolejne piwo więc zlałem gęstwę do wysterylizowanego słoika. Mija drugi dzień i gęstwa raczej wygląda nieciekawie. Na pewno ciężko jest wyróżnić trzy warstwy. Zlałem ja w ten sposób, że zabujalem fermentatorem i od razu do słoja bez dolewania wody. Drożdże to FM Zielone Wzgórza. Stosowałem też mech irlandzki, który na fermentacji burzliwej fajnie posklejał białka, które opadły na dno. Dołączam zdjęcia. Jak jest Wasza opinia 

Normalna gęstwa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaskoczyliście mnie ponieważ brak widocznych trzech warstw i stwierdziłem że to jest niemożliwe aby ta kremowa warstwa  to były  czyste drożdże ponieważ jest jej dość dużo. Jak użyje około 130 gram to jeszcze dużo zostanie. Dzięki 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.